Czy jestem sobą?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Czy jestem sobą?
1,5 roku temu straciłem wszystko, nigdy się nie podniosłem, chociaż upadłem, to próbowałem wstać, by w zeszłym roku, ponownie stracić wszystko... nie przyjemne dla mnie sytuacje, jakbym był opętany, rezygnacja, zrezygnowanie i upadek... wieczny? Nie wiem, ale siedzi to w głowie...... że mogłem postąpić inaczej.. nie zrobiłem nikomu krzywdy, chyba... może prócz siebie... Mogłem być inny, a posłuchałem demonów mojej duszy, zupełnie teraz siebie nie poznaję, już lepiej było myślę, czasami zagranicą, niż tu w Polsce... Moja wina... moja wina... moja bardzo wielka wina... Czy jest już za późno, czy kiedykolwiek jest za późno??
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Czy jestem sobą?
Ludzie zawsze popełniają błędy. Kwestia zrozumienia, obrania kierunku. Dasz radę.
nic
Re: Czy jestem sobą?
tak to jest ze upadki sa nieuniknione
ponoc Bog zsyla czlowiekowi dokladnie tyle ile tylko on jest w stanie zniesc
a tak to probuj stanac na nogi. dopoki zyjesz to jest spora szansa ze sie tobie to uda
strat juz nigdy nie odzyskasz ale patrzac daleko naprzod to tak mysle, ze jest jeszcze sporo wspanialych rzeczy przez toba
dlatego warto zyc. by przejsc te droge do samiutkiego konca i poznac tam na mecie wszystkie odpowiedzi
a nawet gdyby zadnych odpowiedzi tam nie bylo, to warto mimo wszystko, dla semej drogi i tych wspanialych niepowtarzalnych wyjatkowych ludzi ktorych na niej napotykamy
ponoc Bog zsyla czlowiekowi dokladnie tyle ile tylko on jest w stanie zniesc
a tak to probuj stanac na nogi. dopoki zyjesz to jest spora szansa ze sie tobie to uda
strat juz nigdy nie odzyskasz ale patrzac daleko naprzod to tak mysle, ze jest jeszcze sporo wspanialych rzeczy przez toba
dlatego warto zyc. by przejsc te droge do samiutkiego konca i poznac tam na mecie wszystkie odpowiedzi
a nawet gdyby zadnych odpowiedzi tam nie bylo, to warto mimo wszystko, dla semej drogi i tych wspanialych niepowtarzalnych wyjatkowych ludzi ktorych na niej napotykamy
Re: Czy jestem sobą?
Ja albo polegam na Boga a jak nie mogę z nim wytrzymać to ustawiam na telefonie tapetę, że jestem chory psychicznie i wtedy sobie myślę, że swiat jest piękny bo nie ma nikogo kto by mi to zrobił, wówczas wpierdalał sobie do łba, że Boga nie ma i że to przez marihuanę tak mam