Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
Czy jest tutaj ktoś kto ma objawy negatywne, które trwają latami i w ogóle nie mijają, a wręcz się nasilają? Czym was leczą i co mówią wasi lekarze na ten temat?
Ja leczę się już 13 lat i przez większość czasu nie miałem objawów negatywnych, lub w były w niskim nasileniu. Ostatnie 6 lat to równia pochyła. Potraciłem wszystkie hobby jak czytanie książek czy nauka języków, nie jestem też w stanie niczym nowym się zainteresować. Mam afekt blady, stałem się sztywniarski w obyciu. Pamiętam, że przy randkowaniu, kiedyś potrafiłem budować dosyć kwieciste wypowiedzi, teraz mam styl farmaceutyczny, do bólu konkretny i oficjalny przez co już na starcie jestem uważany za osobę nudną.
Jestem w stanie funkcjonować normalnie poprzez chodzenie do pracy czy załatwianie własnych spraw, ale emocje i ucxucia są totalnie wyjałowione.
Robiĺem też testy z odstawianiem leków, ale żadnej poprawy nie zauważyłem.
Obecnie biorę rxulti 4mg i latudę 148mg i trittico 300mg
Ja leczę się już 13 lat i przez większość czasu nie miałem objawów negatywnych, lub w były w niskim nasileniu. Ostatnie 6 lat to równia pochyła. Potraciłem wszystkie hobby jak czytanie książek czy nauka języków, nie jestem też w stanie niczym nowym się zainteresować. Mam afekt blady, stałem się sztywniarski w obyciu. Pamiętam, że przy randkowaniu, kiedyś potrafiłem budować dosyć kwieciste wypowiedzi, teraz mam styl farmaceutyczny, do bólu konkretny i oficjalny przez co już na starcie jestem uważany za osobę nudną.
Jestem w stanie funkcjonować normalnie poprzez chodzenie do pracy czy załatwianie własnych spraw, ale emocje i ucxucia są totalnie wyjałowione.
Robiĺem też testy z odstawianiem leków, ale żadnej poprawy nie zauważyłem.
Obecnie biorę rxulti 4mg i latudę 148mg i trittico 300mg
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
Psychiatrzy niestety nie umieją leczyć objawów negatywnych!
Trzeba się po prostu pogodzić z tymi okaleczeniami! Może od czasu do czasu próbować czy nie zdarzył się cud.
Trzeba się po prostu pogodzić z tymi okaleczeniami! Może od czasu do czasu próbować czy nie zdarzył się cud.
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
niskie dawki niektorych neuroleptykow bardzo pomagaja na objawy negatywne ale o tym zawsze musi decydowac lekarz 

- Alchemik Fioletu
- bywalec
- Posty: 485
- Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
Na objawy negatywne można się tylko naćpać i przez chwilę poczuć emocje.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2227
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
no duża dawke leku bierzesz
możę zmienić leki na inne troche po których bedzie mniejsza depresja
np 400 mg solanu wprowadzić czy jego zamiennik amisan mniej się je
trochę ruchu lekkie spacery poczytaj w necie sposoby na poprawę nastroju czy
możę magnez brać czasami
możę zmienić leki na inne troche po których bedzie mniejsza depresja
np 400 mg solanu wprowadzić czy jego zamiennik amisan mniej się je
trochę ruchu lekkie spacery poczytaj w necie sposoby na poprawę nastroju czy
możę magnez brać czasami
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
takie porady moga kogos zabic badz wiec ostroznyAlchemik Fioletu pisze: ↑czw lut 06, 2025 9:44 pm Na objawy negatywne można się tylko naćpać i przez chwilę poczuć emocje.
- Alchemik Fioletu
- bywalec
- Posty: 485
- Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
Wiele osób stosuje mikrodawkowanie narkotyków aby trochę lepiej się czuć.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
zawsze to jest bardzo ryzykowne stapanie jak po cienkim lodzieAlchemik Fioletu pisze: ↑czw lut 06, 2025 11:22 pm Wiele osób stosuje mikrodawkowanie narkotyków aby trochę lepiej się czuć.
nie wiem czy z lekami
mikrodawkowanie to chyba nie do konca cpanie ale ok kapuje co masz na mysli
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
Zastanawiam się czy klozapol może ruszyć te objawy, bo nigdy go nie brałem. Nie mam objawów pozytywnych ani skłonności do nich, więc nie wiem czy pchać się w ten lek.
Boję się, że stanę się totalną kaleką emocjonalną, skoro objawy postępują
Boję się, że stanę się totalną kaleką emocjonalną, skoro objawy postępują

Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
to raczej wyjatkowo ciezki neuroleptyk ostatniej szansy
predzej sulpiryd moze pomoc ale to trzeba pytac lekarza ktory dobrze zna twoja historie choroby
predzej sulpiryd moze pomoc ale to trzeba pytac lekarza ktory dobrze zna twoja historie choroby
- Alchemik Fioletu
- bywalec
- Posty: 485
- Rejestracja: sob sty 18, 2025 5:41 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przetrwałe i postępujące objawy negatywne.
Schizofrenia jest rozregulowaniem poziomu dopaminy w mózgu, objawy pozytywne wynikają z nadmiaru dopaminy a negatywne z niedoboru, wszystkie neuroleptyki raczej blokują dopaminę, niektóre z nowszych regulują tak że w niektórych ośrodkach podnoszą, klozapol nie jest neuroleptykiem regulującym tylko blokującym co prędzej spowoduje że objawy negatywne się nasilą, jak masz tylko objawy negatywne to są antydepresanty podnoszące dopaminę i one mogą pomóc a nie kolejny ciężki neuroleptyk.
Magnetyczne-Słońce Elektryczny-Księżyc