Okropny stan psychiczny gdy za mało śpię, co robić?

[Artem98]

Witam! Tak wiem, odpowiedź wydaje się prosta - dużo spać. Jednak nie jest to takie proste, ponieważ mimo brania leków i w miarę dbania o higienę snu to mam jednak problemy z zasypianiem i budzę 1-2x w nocy. Opiszę tutaj dwa przypadki co się ze mną działo, gdy się niewyspałem. Jeden przypadek były około roku temu, drugi wczoraj. Pół roku temu miałem problemy z zaśnięciem, oczywiście leki zażyłem, po przebudzeniu się powitał mnie dziwny, nietypowy dla normalnego człowieka stan psychiczny, nie wiem dokładnie jak to opisać, ale z godziny na godzinę się pogarszało, pojawiał się coraz mocniejszy "ból psychiczny"(nie wiem jak to inaczej określić, niby boli głowa, ale nie jest to taki typowy ból głowy, tylko jest umiejscowiony w głowie, ale mam wrażenie, że to psychika/emocję bolą). Dodatkowo stany psychotyczne, które również ciężko mi opisać. Tego dnia o godzinie 15 wkręciło mi się, że umarłem, jestem w piekle, czas się zatrzymał, dodatkowo ten ból psychiczny, paranoje, coś nie do opisania, musiałem wziąć sporo leków żeby to się wyciszyło i odczekać. Kolejny przypadek z przedwczoraj na wczoraj, również nie mogłem zasnąć i to samo, z rana dziwny stan psychiczny (połączony z odrealnieniem które mam już od wielu lat), a o godzine 13-14 psychoza mi się zaczęła, miałem wrażenie, że zapadam się sam w sobie, jakby mi mięśnie twarzy zaczęły opadać, ból psychiczny itd. Wziąłem leki doraźnie i przeszło ale nie tak całkowicie, na tę chwilę dobrze się czuje(gdyby nie te cholerne odrealnienie to by było chyba wszystko ok). Kiedyś brałem pewien lek na bóle neuropatyczne, tylko nie pamiętam jak się nazywał i nie jestem na 100% pewny, czy pomógł, ale pewnie w jakimś stopniu tak, za 2,5 tygodnia mam wizytę u psychiatry. Dobra, co mam z tym zrobić? Czym to może być spowodowane? Ja podejrzewam, że to coś z chemią w mózgu i się zastanawiam, czy jej nie zbadać za 2 tygodnie gdy mi renta wpadnie, tylko nie wiem co dokładnie. Na tę chwilę biorę latude 2x po 37mg, fluoksetynę 2x 20mg, rispolept 3mg oraz diphergan 50mg(to doraźnie mam). Choruję na schizofrenię paranoidalną, depresję, poza tym mam zaburzenia nerwicowe oraz dosyć silne odrealnienie. Jest tutaj ktoś kto się może w tym temacie wypowiedzieć? Ma podobne doświadczenia?

[Artem98]

Już sobie przypomniałem co to był za lek, a właściwie na google sprawdziłem - pregabalina.

[azja]

Ja biorę pregabaline na lęki, lekarka mi przepisała.

[TriumfalnaTurkawka]

Na sen kup sobie melatonine i Melise