Byle nie do Warszawy .
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 662
- Rejestracja: czw cze 29, 2023 4:21 am
- płeć: mężczyzna
Byle nie do Warszawy .
Wsiadłem do pociągu relacji Krakow Tarnów i od razu udałem się na jego przód gdzie jak słusznie podejrzewałem bedzie znajdowała się toaleta . Po drodze minąłem atrakcyjną konduktorkę . Wchodzę do toalety , zamykam i zapalm papierosa . Nie minęła minuta jak pomimo tego że miałem suchawki na uszach i słuachałem muzyki usłyszałem walenie do drzwi . - ,, Już zaraz powiedziałem '' i wyrzuciłem peta za okno . Drzwi się otoworzyły . Stoi w nich konduktorka . - ,, W pociągu nie wolno palić . Jeszcze pociąg nie ruszył a Pan już pali . To co bedzię dalej '' . Rozłożyłem rece żeby pokazać że nie trzymam w nich papierosa . - ,, Ma Pan bilet ? '' Pokazałem Krakowską Kratę Aglomeracyjną . - ,, Proszę stąd iść '' powiedziała . Chciałbym się publicznie zapytać : ,, Co to za kobiece obyczaje żeby kobieta wchodziła komuś do kibla ? Przecież PKP to panstwowa spółka . Dla wszystkich Polaków . Także męzczyzn i dzieci . Kolej to strategiczny środek transportu . W razie wojny koleją będą przewożone wojska na front . Moim zdaniem na kolei powinni pracować sami mężczyni .
-
- bywalec
- Posty: 971
- Rejestracja: wt sie 10, 2021 11:27 am
- płeć: mężczyzna
Re: Byle nie do Warszawy .
Nie wolno palić w pociągach, kupuj sobie Velo w Żabce, są to saszetki z nikotyną które trzyma się na dziąśle.
Zapraszamy na nasze forum dyskusyjne! https://schizofrenia.icd6.pl/