Zmienia się osobowość po psychozie

[lopta]

....

[boris]

Ty się Reksiu tak nie przejmuj opiniami innych Jedni uważają Sokratesa za mądrego człowieka a inni uważali go za niebezpicznego wichrzyciela, tak, że nawet skazali go na śmierć

Dla jednych możesz byc dziwakiem, dla innych - równym gościem Tak to już jest w tym życiu

[jojo]

W zasadzie, dzięki lekom nie zmieniłam się po psychozie. Może dzięki temu, że prawdopodobnie moja diagnoza jest błędna. Ciągle na to liczę.

Reksiu, za bardzo przejmujesz się opinią innych ludzi. Uważam, że jesteś w porządku.

[Zagubiona we mgle]

.

[zbyszek]

Choroba połamała mi wszelkie opory i lęki wobec społeczeństwa, jakie miałem. Chyba zrobiłem się bardziej otwarty na innych ludzi.

[Pamal]

Nie wiem. Kiedyś miałam chyba osobowość narcystyczną, a teraz w ogóle nie mam osobowości. Siedzę w domu, nic nie robię i z nikim się nie spotykam.
Choroba zabrała mi najlepsze lata życia. Przede mną ruiny, za mną zgliszcza

[moi]

Nie wiem. Kiedyś miałam chyba osobowość narcystyczną, a teraz w ogóle nie mam osobowości. Siedzę w domu, nic nie robię i z nikim się nie spotykam.
Choroba zabrała mi najlepsze lata życia. Przede mną ruiny, za mną zgliszcza

Agnieszko, nie mów tak. Tylko od Ciebie zależy, jak sobie to życie ułożysz. Dlaczego nie spotykasz się z ludźmi? Nie masz przyjaciół, tylko - jak piszesz- siedzisz w domu? Może czas to przerwać, wyjść do ludzi? Co stoi na przeszkodzie?

Pozdrawiam.m.

[Pamal]

Agnieszko, nie mów tak. Tylko od Ciebie zależy, jak sobie to życie ułożysz. Dlaczego nie spotykasz się z ludźmi? Nie masz przyjaciół, tylko - jak piszesz- siedzisz w domu? Może czas to przerwać, wyjść do ludzi? Co stoi na przeszkodzie?

Pozdrawiam.m.

Ludzie są źli. A jak ktoś jest inny: chory, ma nadwagę lub jest starszy,
bezinteresownie zniszczą.

[moi]

Ludzie są źli. A jak ktoś jest inny: chory, ma nadwagę lub jest starszy,
bezinteresownie zniszczą.

Myślę, że jesteś uprzedzona i łatwiej zauważasz to, co złe w ludziach, niż to, co dobre. Ja spotkałam się w życiu z wieloma wyrazami bezinteresowności ze strony ludzi.
Spróbuj się z kimś zaprzyjaźnić, zbliżyć. Czy to jest możliwe?

Pozdrawiam.m.

[Pamal]

Myślę, że jesteś uprzedzona i łatwiej zauważasz to, co złe w ludziach, niż to, co dobre. Ja spotkałam się w życiu z wieloma wyrazami bezinteresowności ze strony ludzi.
Spróbuj się z kimś zaprzyjaźnić, zbliżyć. Czy to jest możliwe?

Pozdrawiam.m.

Bo jesteś szczupła i elokwentna;)
Chyba tak, to był chwilowy dół.

[moi]

Wcale nie jestem szczupła. Mam nadwagę, którą staram się ukrywać, ale z różnym skutkiem. Co do elokwencji, to wszystko zależy od nastroju - kiedy źle się czuję, boję się otoczenia i wcale nie mam ochoty na rozmowy. Wiem jednak, że to gorsze samopoczucie minie i że warto mieć trochę zaufania do swojego otoczenia. Czy Ty je masz, Agnieszko?

Pozdrawiam.m.

[Pamal]

Mam złe doświadczenia, szczególnie z ostatnich lat.
Wydaje mi się, że podstawowym czymś co odpycha ludzi ode mnie jest moja nadwaga,
bo kiedyś było inaczej. Na nadwagę przynajmniej mogę mieć wpływ.
Będę chodzić z koleżanką na aerobic w wodzie

[moi]

Będę chodzić z koleżanką na aerobic w wodzie

Fajny pomysł

Pozdrawiam.m.

[Newt]

...

[Zagubiona we mgle]

.

[Kamil Kończak]

Mój intelekt w chorobie się polepszył,może też dlatego,że nie biorę leków.Moje emocje za to osiągnęły dno,następuje rozpad osobowości.W chorobie zacząłem mieć swoje zdanie,potrafię je wyrażać.Nie robię niczego bezmyślnie.

[czejenka]

Nie bierzesz leków dlatego że nie musisz (nikt Ci nie przepisał) czy dlatego ze nie chcesz?

[neurotyk]

noo wiecie, kazda ciezka i dluga choroba zmienia osobowosc, nie tylko psychiczna.
tak samo nawet ciezkie doswiadczenie zmienia nasza osobowosc przeciez, wiec nie ma sie co dziwic ze psychoza zmienia punkt widzenia

[Kamil Kończak]

Nie bierzesz leków dlatego że nie musisz (nikt Ci nie przepisał) czy dlatego ze nie chcesz?

Mam zaburzenia zbliżone do schizofrenii prostej.Brałem różne leki ale żadne mi nie pomagały.Nie mam głosów ani urojeń.Nie widzę sensu w takim razie faszerowania czymś co mi nie pomaga a może mi zaszkodzić.

[czejenka]

A antydepresanty?