Ambiwalecja

[amigo]

Zachodzi u Was ambiwalecja?
Bo mój piesek umiera a ja zamiast się smucić to jestem zadowolony. Mój psycholog powiedział mi, że to objaw schizofrenii.

[Amannn]

To nie jest ambiwalencja. I to jest od leków. Zgłoś to swojemu lekarzowi psychiatrze bo może się to źle skończyć.

[Piotrek007]

Zachodzi u Was ambiwalecja?
Bo mój piesek umiera a ja zamiast się smucić to jestem zadowolony. Mój psycholog powiedział mi, że to objaw schizofrenii.

Przykre,mam nadzieję że nie cierpi mocno.Moja kotka zachorowała na raka i ostatnie dni miała bardzo ciężkie.Chowała się i nie pozwalała dotykać.Codziennie nosiłem ją do weterynarza i myślałem,że będzie miała operację ale na ostatniej wizycie weterynarz stwierdził,że już nic nie da się zrobić i ją uśpił.Było to dla mnie dziwne uczucie ale zaraz po uśpieniu poczułem ulgę.Miałem świadomość że już nie cierpi.

[Amannn]

Zachodzi u Was ambiwalecja?
Bo mój piesek umiera a ja zamiast się smucić to jestem zadowolony. Mój psycholog powiedział mi, że to objaw schizofrenii.

Przykre,mam nadzieję że nie cierpi mocno.Moja kotka zachorowała na raka i ostatnie dni miała bardzo ciężkie.Chowała się i nie pozwalała dotykać.Codziennie nosiłem ją do weterynarza i myślałem,że będzie miała operację ale na ostatniej wizycie weterynarz stwierdził,że już nic nie da się zrobić i ją uśpił.Było to dla mnie dziwne uczucie ale zaraz po uśpieniu poczułem ulgę.Miałem świadomość że już nie cierpi.

Tak ale u niego wystąpiła taka znieczulica że staje się psychopatą, bo się nie tylko nie martwi ale się cieszy ze jego pies umiera (sic!).

[amigo]

No właśnie. Więc to nie od leków tylko objaw choroby.
A co do tego, to uważam że psycholog wie lepiej co mi colega niż wypowiedź kogoś kto nie "siedzi w temacie".

[Amannn]

Schizofrenia to nie choroba tylko spotkanie nieświadomości ze świadomością i nie powoduje psychopatii leki natomiast tak. Skąd wiesz czy moje wykształcenie nie jest lepsze niż twojego psychologa?

[Catastrophique]

Schizofrenia to nie choroba tylko spotkanie nieświadomości ze świadomością i nie powoduje psychopatii leki natomiast tak. Skąd wiesz czy moje wykształcenie nie jest lepsze niż twojego psychologa?

Mistrz!

[amigo]

Skąd wiesz czy moje wykształcenie nie jest lepsze niż twojego psychologa?

Jesteś z zawodu psychiatrą czy psychologiem?

[Amannn]

Kimś więcej

[amigo]

Pochwal się. Umieram z ciekawości.

[Amannn]

Nie bo katastrofie by gały wypadły. Ale wiesz że rozmawiasz z człowiekiem który ma wiedzę i jest na poziomie

[Amannn]

Znów obrażasz tylko to potrafisz

[amigo]

Nie bo katastrofie by gały wypadły. Ale wiesz że rozmawiasz z człowiekiem który ma wiedzę i jest na poziomie

Czyli blefujesz. Jakbyś posiadał jakiś tytuł to nie krylbys się z tym.

[Amannn]

No na pewno przechwalałbym się tym tylko wtedy bym na taki tytuł nie zasługiwał!

[Catastrophique]

Znów obrażasz tylko to potrafisz

Zgłoś mnie do Zbyszka .
To tylko szczera prawda.
Wszyscy wiemy jaka wiedzę i poziom soba reprezentujesz . Posty mówią wszystko.

[Amannn]

Wszyscy zgłoszą cię do Zbyszka bo ciagle obrażasz.

[Amannn]

Myślałeś kiedyś o regresingu hipnotycznym żeby się poddać i wyleczyć swoje kompleksy?

[Catastrophique]

Wszyscy zgłoszą cię do Zbyszka bo ciagle obrażasz.

Czekam na bana z niecierpliwością .

[Catastrophique]

Myślałeś kiedyś o regresingu hipnotycznym żeby się poddać i wyleczyć swoje kompleksy?

Ej, ale czy to Ty nie pisałeś, ze masz wiedzę większą niż psycholog i psychiatra?
Przy jednoczesnym, khem, "nieadekwatnym" do tego poziomem wypowiedzi na forum .

[Amannn]

Myślałeś o regresingu hipnotycznym czy nie?