Po jakim czasie objawy psychotyczne powracaja?

[Paul7t]

Ale ja wszystko robie pod kontrola lekarza Jak wpadne na jakis pomysl to omawiam go z lekarzem.

[Amannn]

Jesteś leczony lekami na schizofrenię które nawet przy stosowaniu ich w tej chorobie z uwagi na ich skutki uboczne są bardzo kontrowersyjne. Są to leki przeciwko psychozom. W innych stanach ich się nie stosuje. Ich skuteczność ocenia się na 30% przypadków. Uszkadzają one mózg i wyłączają człowieka z życia - taki jest ich koszt. Poza tym zaburzają metabolizm i skracają życie o 25 lat.

[amigo]

W raz se stresem mogą pojawić się bardzo szybko.
Dlatego w schizofrenii zaleca się spokojny, unormowany tryb życia.

[zbyszek]

Amann, neuroleptyki nie uszkadzają mózgu, nie zaburzają metabolizmu ani nie skracają życia. Skąd to wziąłeś ? Ze swoich obaw, które są jednym z symptomów choroby, a nie z jakichś dowiedzionych faktów. Takie masz odczucie, a wiemy, że te odczucia bywają fałszywe.
I co uczynisz ? Odstawisz neuroleptyki to będziesz miał jazdę non-stop i dopiero skrócisz sobie życie.

To prawda, że neuroleptyki mogą powodować nadmierne łaknienie i nadwagę, lecz co wolisz ? Jazdę bez trzymanki ? A z tym łaknieniem można podobno powalczyć. Niektórym to się udaje. Mnie raczej się to nie udało, ale każdy powinien sam spróbować.

[Paul7t]

Zawsze mozna zmienic taka olanzapine na kwetiapine lub arypirazol i zmniejszyc wplyw na metabolizm

Zbyszek a moze Ty wiesz jaki jest schemat odstawiania neuroleptykow w shizofrenii w sensie co ile meisiecy i o jaką dawke zmniejszac?

Gorzej jeszcze jak ktos nie ma shizofrenii tylko same objawy wytworcze... wtedy ciezko odstawic atypowe neuroleptyki ze wzgledu na to ze one sa na objawy negatywne, ktorych dana osoba nie ma i moze dostac pobuezenia przy nizszych dawkach lekow przeciwpsychotycznych atypowych.

[Amannn]

Amann, neuroleptyki nie uszkadzają mózgu, nie zaburzają metabolizmu ani nie skracają życia. Skąd to wziąłeś ? Ze swoich obaw, które są jednym z symptomów choroby, a nie z jakichś dowiedzionych faktów. Takie masz odczucie, a wiemy, że te odczucia bywają fałszywe.
I co uczynisz ? Odstawisz neuroleptyki to będziesz miał jazdę non-stop i dopiero skrócisz sobie życie.

To prawda, że neuroleptyki mogą powodować nadmierne łaknienie i nadwagę, lecz co wolisz ? Jazdę bez trzymanki ? A z tym łaknieniem można podobno powalczyć. Niektórym to się udaje. Mnie raczej się to nie udało, ale każdy powinien sam spróbować.

Zbyszku. To wziąłem z badań naukowych jakie ja i inni zacytowali/ dali odnośniki na forum. Można to zebrać do kupy w jednym miejscu ale po co. Tomografie komputerowe wykazały uszkodzenia mózgu po neuroleptykach. Przy czym najgorsze w tym względzie bo neurotoksyczne są leki pierwszej generacji. Na pewno dawki leków powinny być niskie a niektórych leków jak np haloperidol należy unikać całkowicie. To jest wybrać coś względnie bezpiecznego w całej gamie. Znam też co najmniej 2 osoby które mimo psychozy jaką miały się nie leczyły w ogóle i do nich psychoza nie wróciła. Zamieściłem link do ciekawego artykułu o innych kulturach gdzie schizofrenie leczy się często tylko psychoterapią jak np w Afryce czy Indiach.

[Amannn]

Amann, neuroleptyki nie uszkadzają mózgu, nie zaburzają metabolizmu ani nie skracają życia. Skąd to wziąłeś ? Ze swoich obaw, które są jednym z symptomów choroby, a nie z jakichś dowiedzionych faktów. Takie masz odczucie, a wiemy, że te odczucia bywają fałszywe.
I co uczynisz ? Odstawisz neuroleptyki to będziesz miał jazdę non-stop i dopiero skrócisz sobie życie.

To prawda, że neuroleptyki mogą powodować nadmierne łaknienie i nadwagę, lecz co wolisz ? Jazdę bez trzymanki ? A z tym łaknieniem można podobno powalczyć. Niektórym to się udaje. Mnie raczej się to nie udało, ale każdy powinien sam spróbować.

Zbyszku. To wziąłem z badań naukowych jakie ja i inni zacytowali/ dali odnośniki na forum. Można to zebrać do kupy w jednym miejscu ale po co. Tomografie komputerowe wykazały uszkodzenia mózgu po neuroleptykach. Przy czym najgorsze w tym względzie bo neurotoksyczne są leki pierwszej generacji. Na pewno dawki leków powinny być niskie a niektórych leków jak np haloperidol należy unikać całkowicie. To jest wybrać coś względnie bezpiecznego w całej gamie.

Znam też co najmniej 2 osoby które mimo ewidentnej psychozy jaką miały się nie leczyły w ogóle i do nich psychoza nie wróciła. Jedna z tych osób regularnie nadużywa alkoholu na dodatek. Zamieściłem link do ciekawego artykułu o innych kulturach gdzie schizofrenie leczy się często tylko psychoterapią jak np w Afryce czy Indiach i skutki są zadowalające tj chory wraca do życia a nie na rentę otumaniony.

https://podyplomie.pl/publish/system/ar ... 1472647517

Też ciekawy artykuł o uszkadzaniu mózgu przez leki.

[Catastrophique]

Zbyszku. To wziąłem z badań naukowych jakie ja i inni zacytowali/ dali odnośniki na forum. Można to zebrać do kupy w jednym miejscu ale po co.

No po co?
Gdzie Te Twoje slynne badania naukowe?

Patrzcie, ile linków i dowodów, wow .
Rzucmy wszyscy leki i chodzmy wyżyć sie na jakims konowale .

[Trickster]

Amann, neuroleptyki nie uszkadzają mózgu, nie zaburzają metabolizmu ani nie skracają życia. Skąd to wziąłeś ? Ze swoich obaw, które są jednym z symptomów choroby, a nie z jakichś dowiedzionych faktów. Takie masz odczucie, a wiemy, że te odczucia bywają fałszywe.
I co uczynisz ? Odstawisz neuroleptyki to będziesz miał jazdę non-stop i dopiero skrócisz sobie życie.

To prawda, że neuroleptyki mogą powodować nadmierne łaknienie i nadwagę, lecz co wolisz ? Jazdę bez trzymanki ? A z tym łaknieniem można podobno powalczyć. Niektórym to się udaje. Mnie raczej się to nie udało, ale każdy powinien sam spróbować.

Zbyszku. To wziąłem z badań naukowych jakie ja i inni zacytowali/ dali odnośniki na forum. Można to zebrać do kupy w jednym miejscu ale po co. Tomografie komputerowe wykazały uszkodzenia mózgu po neuroleptykach. Przy czym najgorsze w tym względzie bo neurotoksyczne są leki pierwszej generacji. Na pewno dawki leków powinny być niskie a niektórych leków jak np haloperidol należy unikać całkowicie. To jest wybrać coś względnie bezpiecznego w całej gamie.

Znam też co najmniej 2 osoby które mimo ewidentnej psychozy jaką miały się nie leczyły w ogóle i do nich psychoza nie wróciła. Jedna z tych osób regularnie nadużywa alkoholu na dodatek. Zamieściłem link do ciekawego artykułu o innych kulturach gdzie schizofrenie leczy się często tylko psychoterapią jak np w Afryce czy Indiach i skutki są zadowalające tj chory wraca do życia a nie na rentę otumaniony.

https://podyplomie.pl/publish/system/ar ... 1472647517

Też ciekawy artykuł o uszkadzaniu mózgu przez leki.

hehe nie umiem ten artykuł mówi ze mózg uszkadza psychoza, a nie leki. Mówi też że leki zapobiegają nawrotowi przychozy. Amannie ty czytasz bez zrozumienia XD
Albo robisz to z premedytacją, by szkodzić innym ludziom

[Amannn]

Amann, neuroleptyki nie uszkadzają mózgu, nie zaburzają metabolizmu ani nie skracają życia. Skąd to wziąłeś ? Ze swoich obaw, które są jednym z symptomów choroby, a nie z jakichś dowiedzionych faktów. Takie masz odczucie, a wiemy, że te odczucia bywają fałszywe.
I co uczynisz ? Odstawisz neuroleptyki to będziesz miał jazdę non-stop i dopiero skrócisz sobie życie.

To prawda, że neuroleptyki mogą powodować nadmierne łaknienie i nadwagę, lecz co wolisz ? Jazdę bez trzymanki ? A z tym łaknieniem można podobno powalczyć. Niektórym to się udaje. Mnie raczej się to nie udało, ale każdy powinien sam spróbować.

Zbyszku. To wziąłem z badań naukowych jakie ja i inni zacytowali/ dali odnośniki na forum. Można to zebrać do kupy w jednym miejscu ale po co. Tomografie komputerowe wykazały uszkodzenia mózgu po neuroleptykach. Przy czym najgorsze w tym względzie bo neurotoksyczne są leki pierwszej generacji. Na pewno dawki leków powinny być niskie a niektórych leków jak np haloperidol należy unikać całkowicie. To jest wybrać coś względnie bezpiecznego w całej gamie.

Znam też co najmniej 2 osoby które mimo ewidentnej psychozy jaką miały się nie leczyły w ogóle i do nich psychoza nie wróciła. Jedna z tych osób regularnie nadużywa alkoholu na dodatek. Zamieściłem link do ciekawego artykułu o innych kulturach gdzie schizofrenie leczy się często tylko psychoterapią jak np w Afryce czy Indiach i skutki są zadowalające tj chory wraca do życia a nie na rentę otumaniony.

https://podyplomie.pl/publish/system/ar ... 1472647517

Też ciekawy artykuł o uszkadzaniu mózgu przez leki.

hehe nie umiem ten artykuł mówi ze mózg uszkadza psychoza, a nie leki. Mówi też że leki zapobiegają nawrotowi przychozy. Amannie ty czytasz bez zrozumienia XD
Albo robisz to z premedytacją, by szkodzić innym ludziom

Ten artykuł mówi coś z goła odmiennego. Tylko trzeba umieć czytać. Jesteś pracownikiem fizycznym?

[AcidHouse]

Spójrzcie na webmastera.
Taki webmaster bierze leki już kilkadziesiąt lat.

[Trickster]

Amaniku ty czytać nie umiesz i tyle ze zrozumieniem

[zbyszek]

Zbyszku. To wziąłem z badań naukowych jakie ja i inni zacytowali/ dali odnośniki na forum.

Podaj je proszę jeszcze raz !

https://podyplomie.pl/publish/system/ar ... 1472647517 ciekawy artykuł o uszkadzaniu mózgu przez leki.

Przyjżyj się proszę dokładniej ! Tytuł artykułu stawia kwestię: "... czy farmakoterapia zapobiega uszkodzeniu mózgu", a nie "czy powoduje uszkodzenia" ! Odwróciłeś kota ogonem i to o 180 stopni.

[Amannn]

Tak ale w artykule ta hipoteza zostaje obalona

„ Przedstawione w artykule wyniki badań nie dostarczaja jednak wystarczających dowodów na potwierdzenie koncepcji, zgodnie z którą leki przeciw- psychotyczne miałyby odwracać procesy związane z de- gradacją komórek nerwowych mózgu u chorych na schi- zofrenię lub psychozę. W badaniach neuropatologicznych nie stwierdzono neuroprotekcyjnych właściwości nowych lub atypowych leków przeciwpsychotycznych. Wyniki cze- ści badań sugerują nawet, że stosowanie leków przeciw- psychotycznych u osób z rozpoznaniem schizofrenii lub psychozy może przyczyniać się do zaniku komórek nerwowych mózgu.”

„ Psychiatrzy powinni zachować szczególną ostrożność i rozwagę, przepisując leki przeciwpsychotyczne osobom, które są w początkowym stadium psychozy albo z widocz- nymi objawami prodromalnymi, ponieważ, jak zostało to już stwierdzone, mogą w ten sposób wyrządzić pacjentom dużą krzywdę.”

Zbyszku nie zawrócisz Wisły kijem . Też chciałbym żeby te leki były bezpieczne dla mózgu i nie ingerowały w metabolizm. Taki bezpieczniejszy lek ma zostać dopiero zgłoszony do rejestracji w 2023 r w USA.

[Amannn]

Zbyszku. To wziąłem z badań naukowych jakie ja i inni zacytowali/ dali odnośniki na forum.

Podaj je proszę jeszcze raz !

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... mozgu.read

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28738100/

viewtopic.php?p=533793#p533793

„ Amerykańska psychiatra, Nancy Andreasen zbadała z kolei mózgi ponad 200 pacjentów ze schizofrenią z pomocą tomografii komputerowej i stwierdziła, że ich mózgi uległy wyraźnemu skurczeniu. Wyraźnie widać było przy tym, że im dłużej stosowali oni leki, tym wyraźniejsze były szkody w strukturze mózgu. W zeszłym roku badania, przeprowadzone na 965 pacjentach ze schizofrenią, potwierdziły to spostrzeżenie. Autorzy podsumowali: „U pacjentów, którzy stosowali leki, stwierdzono więcej strukturalnych anomalii w określonych regionach mózgu”.”

[Amannn]

„ This is important, because side-effects of medicines used to treat severe mental illness – such as schizophrenia – are a contributory factor in lower life expectancy. On average, people with severe mental illness die around 15-20 years earlier than the rest of the population.”

https://theconversation.com/amp/antipsy ... isk-127482

Ogólnie tego jest mnóstwo - teraz wyniki badań są ogólnie dostępne.

[zdrowy]

Tak, tylko czy na 100 % przez branie leków?
Pacjenci z F20 często się zaniedbują. Nie chodzą na badania lekarskie, do dentysty. Takie tam. Niby nic, ale pewnie i coś jest na rzeczy że skraca się długość życia... Ale czy to przez branie leków? Nie sądzę.

[Amannn]

Tak jak masz napisane. Od skutków ubocznych leków.

[zdrowy]

To teraz fakty: znam schizofrenika który ma diagnozę od chyba 32 lat. od 20 nie bierze leków. i i tak się zaniedbuje. To teraz Amanie wytłumacz mi swoją teorie?

[Amannn]

To teraz fakty: znam schizofrenika który ma diagnozę od chyba 32 lat. od 20 nie bierze leków. i i tak się zaniedbuje. To teraz Amanie wytłumacz mi swoją teorie?

Jak się zaniedbuje? Ważne czy ma psychozę czy nie a nie że się zaniedbuje. Nic tylko pogratulować 20 lat remisji.