Nienawidze psychiatrow
Moderator: moderatorzy
Nienawidze psychiatrow
Nie spotkalam zadnego ktory bylby dla mnie jakims chocby minimalnym wsparciem. A pracuje i to wsparcie jest mi potrzebne. Do tego wpisuja bzdury do historii choroby jako mam objawy negatywne. A mozna pod to podciagnac doslownie wszystko. Probowalam na wlasna reke odstawic zolafren ale nie dalam rady. Pojawia sie depresja i otepienie a pracowac musze. Do tego bylam kretynka i przyznalam sie do prawa jazdy ze sie lecze i mam okresowe prawko i to juz mnie na wieki zwiazalo z tymi lowcami skor. Nienawidze tej pseudo nauki i tych wrednych swin zwanych psychiatrami. To oni mi nie pozwalaja wyzdrowiec nie choroba bo ja nie jestem juz chora.Chcialam sie tylko wyzalic i wyrazic swoje zdziwienie dla admiratorow psychiatrii. :cry:
Re: Nienawidze psychiatrow
Psychiatrzy przepisują leki trudno szukać u nich wsparcia.