Chorzy na schizofrenię odporniejsi na ból, urazy, rany i choroby zakaźne
Moderator: moderatorzy
Re: Chorzy na schizofrenię odporniejsi na ból, urazy, rany i choroby zakaźne
Moje porody to dopiero była katorga. W sumie nie powiedziano mi, bym parła na stolec, to parlam na brzuch, za dużo amerykańskich filmów w latach '90. Przy drugim porodzie diagnozę już miałam. Pierwszy przynajmniej ze znieczuleniem, wewnątrzoponowy. Po porodach nie stałam się odporniejsza na ból, wręcz przeciwnie. Brak odporności na ból i na zimno. Zimą zamieram w bezruchu. Miesiąc temu miałam prywatnie wyrwane dwa zęby w odstępie jednego tygodnia, sfinansowałam dobre znieczulenie, bo miałam cosik na boku. Ale nie choruję często, kiedyś częściej.Tylko skaleczenia u mnie bardzo powoli się goją.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5440
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Chorzy na schizofrenię odporniejsi na ból, urazy, rany i choroby zakaźne
To najpewniej brak cynku. Radzę się zasuplementować dobrym cynkiem.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.