niepokojące objawy

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

adrian
zarejestrowany użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: pt lut 06, 2004 7:53 pm
Lokalizacja: wrocław

niepokojące objawy

Post autor: adrian »

witam wszystkich,no cóż nie jestem pewien czy mój obecny stan można traktować jako początki schizofrenii ale moje objawy są dośc dziwaczne i bardzo mnie niepokoją.Byłem u psychiatry który mnie zdiagnozował jako zaburzenie osobowości z nerwicą natręctw,póżniej odwiedziłem psychologa,która dokładnie nie była w stanie mnie zdiagnozować ale twierdziła że to coś o wiele poważniejszego niż zwykłe zaburzenie osobowości,teraz chodzę na terapię grupową,aha i jeszcze przyjmowałem przez pewien czas leki(ze trzy miesiące):sulpiryd,rispolept i fluoksetynę.Nic nie pomogło.Teraz przejdę do objawów(ciężko mi będzie to opisać ale spróbuję):wydaje mi się że moje myśli są jakby odrywane z mojej głowy np. gdy czytam książkę wydaje mi się że nie rozumię co tam jest napisane,że jest ona napisana w jakimś nieznanym mi języku i nie umiem go rozszyfrować gdyż nigdy się go nie uczyłem,po prostu tak jakby dawno zapisane informacje np. właśnie o moim ojczystym języku w moim mózgu zostałe wyszarpane.To powoduje we mnie jakąś wewnętrzną walkę i konflikt(wtedy odczuwam silny ból w skroniach i jestem trochę otępiały,mam wrażenie że zaraz oczy wystrzelą mi z oczodołów).Zdaje sobie z tego sprawy że to głupie i niepotrzebne ale to mnie bezustannie nawiedza.Wyobrażam sobie często że posługuje się tylko instynktem jak zwierzę i że nie mam zdolności zapamiętywania i kojarzenia.Ostatnio również mam sporo przewidzeń(być może to omamy nie wiem) ale na szczęście są one krótkotrwałe i nie tak jeszcze uciążliwe.To tylko częśc objawów,pozostałych raczej na razie nie będe wymieniał gdyż trudno je ubrać w jakiekolwiek słowa i są zbyt osobiste.
Awatar użytkownika
miki
bywalec
Posty: 74
Rejestracja: ndz gru 21, 2003 11:01 pm

Post autor: miki »

"...w moim mózgu zostałe wyszarpane..." miałeś takie uczucia przed przyjmowaniem leków?
adrian
zarejestrowany użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: pt lut 06, 2004 7:53 pm
Lokalizacja: wrocław

Post autor: adrian »

tak to właśnie dlatego zaczołem je brać.
Awatar użytkownika
miki
bywalec
Posty: 74
Rejestracja: ndz gru 21, 2003 11:01 pm

Post autor: miki »

Jeżeli, Ci leki pomagają (tak wolisz) to je bierz – myślałem o czymś innym, że może to co opisujesz mógłbyś nazwać inaczej np. „że, nie możesz znaleźć sobie miejsca” lub „nie możesz usiedzieć” bo wtedy mogło by to oznaczać, że otrzymujesz niewłaściwy lek (o ile jakikolwiek jest właściwy).

wszystkiego dobrego
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

Adrian, witam cię na forum, wybierz sobie w profilu emblemat.

Twoje odczucie idą w kierunku schizofrenii. Diagnoza schizofrenii jest trudna, nie dziw się, że nie każdy się tego podejmuje. Informuj się o schizofrenii, oraz szukaj dobrego lekarza. Byćmoże trzeba się będzie także pomartwić o edukację twoich najbliższych, żeby nie zaczęli cię nieprzyzwoicie traktować. Unikaj stresu, podchodź do spraw na luzie, dołóż starań, żebyć miał ludzi, którym ufasz i możesz z nimi pogadać.

Zaglądaj na to forum. Masz tu przyjaciół.
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”