czy znacie portale dla twórców?
Moderator: moderatorzy
czy znacie portale dla twórców?
jak w tytule.
Przestałem wstydzić się swojej choroby i chciałbym gdzieś wystawić się z twórczością.
Czy orientujecie się, czy w internecie istnieją jakieś strony art - brut?
(ale takich zwykłych stron jest bez liku, interesują mnie te, które skupiają nasze środowisko)
Zna ktoś?
Przestałem wstydzić się swojej choroby i chciałbym gdzieś wystawić się z twórczością.
Czy orientujecie się, czy w internecie istnieją jakieś strony art - brut?
(ale takich zwykłych stron jest bez liku, interesują mnie te, które skupiają nasze środowisko)
Zna ktoś?
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5440
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: czy znacie portale dla twórców?
Ale jaką sztukę chcesz wystawiać? Muzykę, obrazy klasyczne, grafikę itp.?
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: czy znacie portale dla twórców?
konkretnie chodzi o muzykę, mam już kilka kont i nawet jestem znany - nikt jednakże nie wie o chorobie.
Uważam, że nie zaszkodzi, jak się dowie.
A mogę pomóc i sobie i innym.
Uważam, że nie zaszkodzi, jak się dowie.
A mogę pomóc i sobie i innym.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: czy znacie portale dla twórców?
Też nie ukrywam choroby. Nawet uważam to za atut, bo radzę sobie naprawdę nieźle, co może zainspirować innych chorych.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: czy znacie portale dla twórców?
Teoretycznie, mógłbym być "przykładem" dla chorych, jednak cóż to znaczy?
Mam też duży dylemat, ponieważ nie przejawiam chęci wpływania na innych, jestem jednak tylko człowiekiem i często łapię się na tym, że odpisałbym na facebooku ludziom, którzy postępują - po mojemu - niewłaściwie, ale wtedy uświadamiam sobie, że nie mam monopolu na prawdę i właściwe postępowanie, więc przestaję pisać.
Jako, że wyznaję zasadę "self - developmentu" na forum pewnym zadałem pytanie,co oznaczają liczy gematrii - odpowiedź była konkretna : "nie będziemy wpływać na Twój rozwój"
Dlatego nadal waham się, czy ujawniać fakt choroby.....
Przecież to jest właśnie wpływ a ja nie czuję potrzeby "zabłyśnięcia"
Mam też duży dylemat, ponieważ nie przejawiam chęci wpływania na innych, jestem jednak tylko człowiekiem i często łapię się na tym, że odpisałbym na facebooku ludziom, którzy postępują - po mojemu - niewłaściwie, ale wtedy uświadamiam sobie, że nie mam monopolu na prawdę i właściwe postępowanie, więc przestaję pisać.
Jako, że wyznaję zasadę "self - developmentu" na forum pewnym zadałem pytanie,co oznaczają liczy gematrii - odpowiedź była konkretna : "nie będziemy wpływać na Twój rozwój"
Dlatego nadal waham się, czy ujawniać fakt choroby.....
Przecież to jest właśnie wpływ a ja nie czuję potrzeby "zabłyśnięcia"