Poznam bratnią duszę z pomorza

[ra-mta]

Mam 27 lat.Choruje od trzech lat.Chciałabym poznać bratnią duszę, chłopaka, który zrozumiałby moje wnętrze nie tylko jako osoby chorej psychicznie ale i pragnącej kochać i być kochaną.Moja przemiana podczas trwania choroby uświadomiła mi jak bardzo potrzebujemy bratniej duszy, z którą można się dzielić wszystkim tym co przynosi za sobą trwanie w naszym pięknym świecie.Niech cierpienie choroby będzie busolą do chwytania każdej najmniejszej chwili, w której być może dowiemy się o sobie czegoś zaskakującego czegoś co mogłoby zostać nieodkryte i spoczywało by na samym dnie serca.Tym czymś jest wszystko co sprawia,że jesteśmy lepsi, bardziej świadomi bo przecież w schizofrenii doświadczamy więcej stanów umysłu niż niejeden zdrowy człowiek.

[zalew]

Na dobry poczatek zapraszam na czat, sam jestem z Gdańska. Pozdro.

[ra-mta]

Hej Zalew Co u Ciebie słychac? Nie mogę narazie rozmawiać nigdzie indziej niż na forum to tymczasowe. Miło się z Tobą czatowało