AntonPawlowicz pisze:A nie lepiej porozmawiac o tym z Twoim lekarzem?
Przeciez to powazna sprawa Jojo. Kto na forum rozpisze Tobie leki oraz dawkowanie? Od tego jest specjalista psychiatra.
Anton, ale dawki leków zmieniam pod kontrolą psychiatry. On uważa, że samo abilify jest dobre, ale ja się przekonałam, że jest dla mnie za słabe i że potrzebuję innego leku na sen, oraz jako zabezpieczenie przed nawrotem.
Jak coś będzie nie tak, to mam znów wrócić do kwetaplex xr 150 mg.
Brałam kiedyś 150 mg kwetiapiny lub czegoś podobnego, ale nie xr, tylko zwykłe. I jak zwykle nie czułam się cukierkowo...
Dobrze współpracuję z moim lekarzem i on wie, że źle reaguję na duże dawki leków- z wyjątkiem abilify, oraz prawdopodobnie serdolect- lekarz kazał mi ograniczyć zwiększanie dawki, w razie braku skuteczności.
Bogdan masz rację, kwetaplex ma mi pomóc zasnąć...
Wczoraj po raz pierwszy od dawna poszłam spać około 22, a nie około 21...
Ale mam pytanie, czy biorąc pod uwagę to, że 100 mg kwetaplex to uzupełnienie, nie główny lek, nadal będzie miał działanie przeciwpsychotyczne? Bo w moim odczuciu abilify to słaby lek.