Różne rodzaje głosów
Moderator: moderatorzy
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Różne rodzaje głosów
W swojej historii choroby miałem różne rodzaje głosów
-słyszenie dźwięków
tego miałem bardzo mało. Właściwie pamiętam tylko jedno zdanie. Tuż przed pierwszym pobytem w klinice. Kiedy wydawało mi się, że nie przeszłem próby, wybiorę Boga czy buddystów. Zdanie to brzmiał: „Nie ma powrotu”
-interpretowanie odgłosów świata jako wypowiedzi
Ponownie gdy wydawało mi się, że nie przeszłem próby. I gdy zawieziono mnie do domu, bo byłem tak roztrzęsiony, że nie mogłem pracować. Wydawało mi się,że odgłosy szalejącego wiatru układają się w słowa. Coś w rodzaju- przegrałeś, jesteś nasz, już my ciebie…
Tego też miałem mało. Oprócz opisanej sytuacji. Jest jeszcze tylko jedna. Kilka miesięcy temu słuchając muzyki wydawało mi się, że dźwięki ułożyły się w słowo „robak”. Ze niby mam od tego momentu robaka w sobie.
-słyszenie na granicy słyszalności rozmów dotyczących mnie
Bez rozróżniania konkretnych słów. Po prostu odbieranie szmerów, jako rozmów o mnie. Tego też nie miałem wiele. Ale zdarzało się
-myśli w mojej głowie, które uznawałem za nie swoje
Od trzech poprzednich różniły się nieaktywowaniem ośrodka słuchu. Tego miałem najwięcej, choć dopiero od trzeciego roku choroby. Rozmawianie z bogami, wysłuchiwanie parszywości demonów, rozmowy z ludźmi, którzy są powiązani z moją misją. To mi minęło dopiero we wrześniu zeszłego roku. Po pół roku regularnego brania leków. Co prawda do teraz czasami o coś w myślach pytam bogów. Jednak doskonale widzę, że te odpowiedzi sam generuję.
Ktoś coś doda do tego?
-słyszenie dźwięków
tego miałem bardzo mało. Właściwie pamiętam tylko jedno zdanie. Tuż przed pierwszym pobytem w klinice. Kiedy wydawało mi się, że nie przeszłem próby, wybiorę Boga czy buddystów. Zdanie to brzmiał: „Nie ma powrotu”
-interpretowanie odgłosów świata jako wypowiedzi
Ponownie gdy wydawało mi się, że nie przeszłem próby. I gdy zawieziono mnie do domu, bo byłem tak roztrzęsiony, że nie mogłem pracować. Wydawało mi się,że odgłosy szalejącego wiatru układają się w słowa. Coś w rodzaju- przegrałeś, jesteś nasz, już my ciebie…
Tego też miałem mało. Oprócz opisanej sytuacji. Jest jeszcze tylko jedna. Kilka miesięcy temu słuchając muzyki wydawało mi się, że dźwięki ułożyły się w słowo „robak”. Ze niby mam od tego momentu robaka w sobie.
-słyszenie na granicy słyszalności rozmów dotyczących mnie
Bez rozróżniania konkretnych słów. Po prostu odbieranie szmerów, jako rozmów o mnie. Tego też nie miałem wiele. Ale zdarzało się
-myśli w mojej głowie, które uznawałem za nie swoje
Od trzech poprzednich różniły się nieaktywowaniem ośrodka słuchu. Tego miałem najwięcej, choć dopiero od trzeciego roku choroby. Rozmawianie z bogami, wysłuchiwanie parszywości demonów, rozmowy z ludźmi, którzy są powiązani z moją misją. To mi minęło dopiero we wrześniu zeszłego roku. Po pół roku regularnego brania leków. Co prawda do teraz czasami o coś w myślach pytam bogów. Jednak doskonale widzę, że te odpowiedzi sam generuję.
Ktoś coś doda do tego?
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Różne rodzaje głosów
.
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2018 6:48 pm przez Piotrek007, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Różne rodzaje głosów
-Usłyszenie modlitwy innej osoby, związanej z nami (coś jak myśli w mojej głowie, które uznawałem za nie swoje)
odebrałem modlitwę od innej osoby, poczułem jej ból emocjonalny.
Nie myślałem o tej osobie od dłuższego czasu. W chwili gdy odebrałem tę modlitwę, dostałem od tej osoby e-maila.
-słyszenie głosów w innych językach (raz słyszałem głosy mówiące po brazylisjku, miałem małą styczność z tym językiem)
-"mówienie głosami" - wchodzenie tak jakby w trans i przemawianie na jakiś religijny temat, można się przed tym obronić, stłumić to. Tylko 2 przypadki odnotowałem
-"głosy" przelewane na papier
dostawanie wskazówek z nieznanego źródła, gdy po jednej wskazówce zajrzałem do książki którą kupiłem a nie zaglądałem jeszcze, to domyślnie wrzucona zakładka dotyczyła tekstu na ten sam temat, tak jakby rozwinięcie jego. To mną wstrząsnęło, uznałem że wszystko jest kontrolowane i nie mam na nic wpływu.
-kontrolowanie mojej rzeczywistości przez głosy
wydawanie poleceń, tak jakby słów-kluczy typu "zgaś światło" - by dusza utraciła swoją "świetlistość", włącz światło - by je zyskała, "wszystko" - zyskanie całej spuścizny duchowej, "na pół" - dzielenie się swoimi "osiągnięciami duchowymi" (oczywiście ja "tracę")
nieco z innej beczki:
-przywoływanie "matryc" innych osób przez zrobienie tego co one miały zrobić, tym samym jakby podporządkowanie się im.
Słowo klucz "Stop" - przywołanie przewodników duchowych osoby.
/ - zobaczenie układu liter bądź cyfr na bilecie, bądź ułożenie w taką linię dłoni - podnoszenie własnych wibracji, bądź zwiastun drogi pod górkę
\ - jw., z tą różnicą że albo obniżanie wibracji, bądź droga z górki
-bilet normalny - nienormalny, oznaczające trudną, wymagającą drogę
-bilet ulgowy - normalny, wszystko dzieje się po naszej myśli
-liczby: 11 bądź 119 - przekroczenie prawa, naginanie praw rzeczywistości
113 - zakończenie znajomości, związku, sprawy ("śmierć na krzyżu")
odebrałem modlitwę od innej osoby, poczułem jej ból emocjonalny.
Nie myślałem o tej osobie od dłuższego czasu. W chwili gdy odebrałem tę modlitwę, dostałem od tej osoby e-maila.
-słyszenie głosów w innych językach (raz słyszałem głosy mówiące po brazylisjku, miałem małą styczność z tym językiem)
-"mówienie głosami" - wchodzenie tak jakby w trans i przemawianie na jakiś religijny temat, można się przed tym obronić, stłumić to. Tylko 2 przypadki odnotowałem
-"głosy" przelewane na papier
dostawanie wskazówek z nieznanego źródła, gdy po jednej wskazówce zajrzałem do książki którą kupiłem a nie zaglądałem jeszcze, to domyślnie wrzucona zakładka dotyczyła tekstu na ten sam temat, tak jakby rozwinięcie jego. To mną wstrząsnęło, uznałem że wszystko jest kontrolowane i nie mam na nic wpływu.
-kontrolowanie mojej rzeczywistości przez głosy
wydawanie poleceń, tak jakby słów-kluczy typu "zgaś światło" - by dusza utraciła swoją "świetlistość", włącz światło - by je zyskała, "wszystko" - zyskanie całej spuścizny duchowej, "na pół" - dzielenie się swoimi "osiągnięciami duchowymi" (oczywiście ja "tracę")
nieco z innej beczki:
-przywoływanie "matryc" innych osób przez zrobienie tego co one miały zrobić, tym samym jakby podporządkowanie się im.
Słowo klucz "Stop" - przywołanie przewodników duchowych osoby.
/ - zobaczenie układu liter bądź cyfr na bilecie, bądź ułożenie w taką linię dłoni - podnoszenie własnych wibracji, bądź zwiastun drogi pod górkę
\ - jw., z tą różnicą że albo obniżanie wibracji, bądź droga z górki
-bilet normalny - nienormalny, oznaczające trudną, wymagającą drogę
-bilet ulgowy - normalny, wszystko dzieje się po naszej myśli
-liczby: 11 bądź 119 - przekroczenie prawa, naginanie praw rzeczywistości
113 - zakończenie znajomości, związku, sprawy ("śmierć na krzyżu")
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Różne rodzaje głosów
Piotrek007 , te twoje doświadczenia z głosami można podpiąć pod trzeci punkt? Słyszenie na granicy słyszalności?
waku
godziny. i jedna wykonana w myślach 40 minut, do godziny.
W obu przypadkach miałem poczucie przebywania w transie i połączenia z Bogiem.
waku
pod to mógłbym podpiąć moje dwie modlitwy. Jedna wykonana na głos trwająca jakieś trzy-"mówienie głosami" - wchodzenie tak jakby w trans i przemawianie na jakiś religijny temat, można się przed tym obronić, stłumić to. Tylko 2 przypadki odnotowałem

W obu przypadkach miałem poczucie przebywania w transie i połączenia z Bogiem.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Różne rodzaje głosów
.
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2018 6:47 pm przez Piotrek007, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Różne rodzaje głosów
Ja to mam do teraz. W ogóle to podstawowy sposób w jaki się orientuję czego Bóg ode mnie oczekujeDo tego każde stuknięcie typu zamknięcie okna czy drzwi samochodu także odnośiłem do siebie
