życie po życiu
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Re: życie po życiu
O. Jacek Salij ma nadzieję stanąć na sądzie pośmiertnym nie nagi a w szacie godowej:
"UJRZEĆ SIEBIE W CAŁEJ PRAWDZIE
Co dzieje się z człowiekiem po śmierci?
Stanę wtedy przed moim Stwórcą i zobaczę siebie w całej prawdzie. Spadną ze mnie wszystkie maski, wszystkie przeceniające mnie ludzkie sądy. Nie będą możliwe żadne udawania, stracą sens wszelkie gry. Stanę przed moim Stwórcą taki, jakim jestem naprawdę.
Ale takim widokiem można się przerazić...
Bóg jest miłosierny, a ja, mimo całej mojej nędzy, jestem Jego ukochanym dzieckiem. Zresztą mam nadzieję, że na Sądzie stanę w szacie godowej, przemieniony już do końca Jego łaską i kochający Boga już naprawdę całym sobą".
http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=575
"UJRZEĆ SIEBIE W CAŁEJ PRAWDZIE
Co dzieje się z człowiekiem po śmierci?
Stanę wtedy przed moim Stwórcą i zobaczę siebie w całej prawdzie. Spadną ze mnie wszystkie maski, wszystkie przeceniające mnie ludzkie sądy. Nie będą możliwe żadne udawania, stracą sens wszelkie gry. Stanę przed moim Stwórcą taki, jakim jestem naprawdę.
Ale takim widokiem można się przerazić...
Bóg jest miłosierny, a ja, mimo całej mojej nędzy, jestem Jego ukochanym dzieckiem. Zresztą mam nadzieję, że na Sądzie stanę w szacie godowej, przemieniony już do końca Jego łaską i kochający Boga już naprawdę całym sobą".
http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=575
Re: życie po życiu
Przeceniające?
I te niedoceniające ludzkie sądy też. Tak, czuję się niedoceniony
I te niedoceniające ludzkie sądy też. Tak, czuję się niedoceniony

- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: życie po życiu
Tylko wiara daje odpowiedź na to pytanie. I to zależy jak ona jest silna. W śród lekko duchów może jest takie przekonanie ze należy się martwić co będzie dziś ewentualnie jutro. Dalej już jest pozazasiegiem i nie ważne.
Czy to wierzący czy nie kazdy zastanawia się jak wygląda umieranie. Niektórzy boją się ze będą musieli odcierpiec swoje niedobre życie. A jakie to jest niedobre życie? To chyba naznaczony ogół norm panujacych w określonym czasie które zmienia się tylko trochę rzadziej niż zmienia się moda.
Dziś w Polsce brzydkie są związki homoseksualistów, zła jest aborcja i eutanazja a za kilka lat będzie to norma. Znaki czasu?
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: życie po życiu
Jestem wierzący i wiem ze będzie kiedyś po śmierci rozliczenie.
Nie brałbym wszystkiego do siebie kiedy wychylę się i złamie jakis kodeks religijny. Może będę mial szczescie i za jakis czas moje wychylenie ujdzie mi płazem bo juz złe to nie będzie.
Mord zawsze będzie mordem ale mam na myśli sprawy ulegające zmianom środowiskowym i spolecznym
Nie brałbym wszystkiego do siebie kiedy wychylę się i złamie jakis kodeks religijny. Może będę mial szczescie i za jakis czas moje wychylenie ujdzie mi płazem bo juz złe to nie będzie.
Mord zawsze będzie mordem ale mam na myśli sprawy ulegające zmianom środowiskowym i spolecznym
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: życie po życiu
czeka cala wieczność jesteśmy tu na chwile blogoslawieni którzy się smuca albowiem oni będą pocieszeni po śmierci sa 2 drogi waska do nieba przez która wchodzą nieliczni i szeroka do piekla
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: życie po życiu
Tak naucza Kościół, ale droga do Nieba nie musi być ciężka i wąska. Kandydat do Nieba nie musi przechodzić przez cierpienie, nie musi się meczyć chorować dawać się powiatac wszystkim czy być pokorną owieczką która idzie na rzeź. To nie są zalecenia czy klucz do bram Niebios.
Można żyć dobrze, w dostatku, otaczać się przyjaznymi osobami i żyć według przykazań. Przed takimi nie zamknie się brama.
Cierpienie i choroba to krzyż który trzeba dźwigac ale jest też pokorą i względnie innym spojrzeniem na świat. Cierpiący bardziej doceniają szczęście.
Jezus nie potępia bogatych, raczej jest zapraszany przez nich na spoczynek i posilenie się. Potępia ubogich duchem którzy, powiedzmy np źle się obchodzą z innymi.
Re: życie po życiu
Bóg wyznacza drogę jaką pójdziemy,robi to gdy jesteśmy dziećmi.Zbawił.Tylko gdy się jest dzieckiem jest to wiadome.Dorosłość i to chorego potrafi zmienić najwierniejszych i ta ułomność nie pozwala kochać i dlatego powinno się zabiegać o najwyższy szacunek dla drugiej osoby i siebie,tak żeby nie wpaść jeszcze głębiej.
Ale i w tym momencie jest Bóg,bo żyjemy i Nas kocha,choć nie było różowo.Teraz chyba kwitną takie żółte na łące.Prawda.
Ale i w tym momencie jest Bóg,bo żyjemy i Nas kocha,choć nie było różowo.Teraz chyba kwitną takie żółte na łące.Prawda.
Re: życie po życiu
Zgodnie z Dekalogiem aborcja i eutanazja zawsze była, jest i będzie zła. Dekalog się nie zmienia tylko ludzie może odchodzą od zasad chrześcijańskich. Dla chrześcijanina wyznacznikiem powinna być Biblia i Boże przykazania a nie normy społeczne.Kicius_XXL pisze: ↑czw cze 08, 2017 9:31 am A jakie to jest niedobre życie? To chyba naznaczony ogół norm panujacych w określonym czasie które zmienia się tylko trochę rzadziej niż zmienia się moda.
Dziś w Polsce brzydkie są związki homoseksualistów, zła jest aborcja i eutanazja a za kilka lat będzie to norma. Znaki czasu?
Chodzi o to czy ktoś bogaty posługuje się tym bogactwem tylko dla siebie czy dzieli się nim z innymi. Moim zdaniem im więcej w człowieku miłości do innych ludzi tym mniej zatrzymuje dla siebie a bardziej się dzieli z innymi. Pieniądze mogą być bożkiem a mogą też być używane na chwałę Boga.Kicius_XXL pisze: ↑czw cze 08, 2017 4:53 pm Można żyć dobrze, w dostatku, otaczać się przyjaznymi osobami i żyć według przykazań. Przed takimi nie zamknie się brama.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: życie po życiu
Tak by było chyba dobrze. Niestety nie zależy to ode mnie ani od dwóch czy trzech osób. Tak decyduje całe społeczeństwo, cywilizacja. Wszystko z czasem się zmienia. Prawo cywilne, religijne, społeczne. Zmieniają się zasady, zmienia sie jezyk i jego znaczenie. Zmienia się człowiek i jego wygląd, ubiór. Zmieniają sie potrzeby ludzkie, zachcianki. Dlatego bo nie ma jednej religii tylko jest ich kilka. Ludzie się mieszają, kulturowo, rasowo i językowo.Dla chrześcijanina wyznacznikiem powinna być Biblia i Boże przykazania a nie normy społeczne.
Mój kolega powtarza zdanie, ze jedyną stałą rzeczą jest zmiana.
Nie jesteśmy w stanie zatrzymać postępu.
Ja jako katolik nigdy nie zgodziłbym sie na aborcję czy eutanazję gdyby to ode mnie zależało. W innych przypadkach ja nie chcę a sto ludzi tego chce. Niestety.
Re: życie po życiu
Żeby żyć zgodnie z zasadami chrześcijańskimi a nie normami społecznymi potrzeba dwóch rzeczy. Po pierwsze trzeba chcieć a po drugie trzeba mieć odwagę żeby tak żyć. Nie zawsze jest to łatwe i proste ale jest możliwe. To że większość czegoś chce nie znaczy że jest to dobre.
Re: życie po życiu
I w tej zmianie ma dokonać się zbawienie.W tej zmianie na krzyżu został unieruchomiony gwoździami Chrystus .Unieruchomienie Boga,aby dokonało się.
Jesteśmy na tej Ziemi mimo wszystko.Człowiek jest skłonny do zła,skłonny do wolności kiedy może wybrać dobro a wybiera zło,kiedy nie grzeszy i co dalej?Ale grzeszą inni.Są to stany chwilowe,kiedy doświadczenia są spełniane,ale mimo wszystko ciągle Ziemia
Jesteśmy na tej Ziemi mimo wszystko.Człowiek jest skłonny do zła,skłonny do wolności kiedy może wybrać dobro a wybiera zło,kiedy nie grzeszy i co dalej?Ale grzeszą inni.Są to stany chwilowe,kiedy doświadczenia są spełniane,ale mimo wszystko ciągle Ziemia
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: życie po życiu
No tak. Dzielenie się chlebem to jakby wpisałoby sie w kanon chrześcijański. A czy np gotówką? Już nie zawsze.pawel534 pisze: ↑czw cze 08, 2017 6:32 pmChodzi o to czy ktoś bogaty posługuje się tym bogactwem tylko dla siebie czy dzieli się nim z innymi. Moim zdaniem im więcej w człowieku miłości do innych ludzi tym mniej zatrzymuje dla siebie a bardziej się dzieli z innymi. Pieniądze mogą być bożkiem a mogą też być używane na chwałę Boga.Kicius_XXL pisze: ↑czw cze 08, 2017 4:53 pm Można żyć dobrze, w dostatku, otaczać się przyjaznymi osobami i żyć według przykazań. Przed takimi nie zamknie się brama.
Alkoholik, czy żebrak na ulicy nie przyjmie chleba tylko chce pieniędzy.
Pewna osoba w Stanach, nazwijmy ją Jake(nie pamiętam). wygrał fortunę w loterii więc postanowił regularnie dzielić się nią z dużą rodziną. Owa rodzina cieszyła się bo nie musiała pracować a mogła żyć wygodnie. Niestety Jake który wygrał fortunę zauważył pewne niejasności w zachowaniu i traktowaniu rodzin w stosunku do Jake'a Wtedy to Jake postanowił odciąć kurek. Powiedział koniec wyzysku. Jego rodzina złożyła pozew do sądu, że pozbawił ich środków do życia.
Można pomagać finansowo. Zycie jednak uczy, że jest dobrze dopóki dajesz, jeśli przestajesz jesteś zły. Masz kolegów jeśli im dajesz. W rzeczywistości nikogo się nie kupi.
Co jakiś czas robie przelew na pewne dwie fundacje, one wydają się być uczciwe, ale czy tak jest...
Re: życie po życiu
Człowiek bogaty inaczej myśli jak biedny.Bogaty nie myśli jak biedny,a biedny jak bogaty.Jednak kiedy biedak otrzymał pieniądze nie stał się bogaty.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: życie po życiu
Czy można kupić sobie dobre miejsce w Niebie i to komuś kto prowadził hulaszcze życie?
Pytanie głupie?
Pochodzę z okolicy w której trzy wieki temu grasowali zbójnicy. Zbójnicy to dzisiejszy odpowiednik gangu, może mafii. Proboszcz zaczął budować duży kościół. Koszty przekroczyły budowę. Ciężko było dokończyć. Z pomocą przyszedł harnaś i powierzył proboszczowi tyle złota, ze udało się dokończyć i wyposażyć kościół.
Taka historia kościoła, który znam. Do dziś kościół stoi. Ludzie się w nim gromadzą od paru wieków.
Nie wiem czy harnaś i jego zbóje cierpią w otchłani. Może odkupili swe winy. Dla ludzi zrobili więcej niż niejeden modlący sie.
Pytanie głupie?
Pochodzę z okolicy w której trzy wieki temu grasowali zbójnicy. Zbójnicy to dzisiejszy odpowiednik gangu, może mafii. Proboszcz zaczął budować duży kościół. Koszty przekroczyły budowę. Ciężko było dokończyć. Z pomocą przyszedł harnaś i powierzył proboszczowi tyle złota, ze udało się dokończyć i wyposażyć kościół.
Taka historia kościoła, który znam. Do dziś kościół stoi. Ludzie się w nim gromadzą od paru wieków.
Nie wiem czy harnaś i jego zbóje cierpią w otchłani. Może odkupili swe winy. Dla ludzi zrobili więcej niż niejeden modlący sie.
Re: życie po życiu
Zycie mnie przekonało ż z reguły zaczyna się wtedy kiedy składa się z dwóch elementów.Odwaga i czyny heroiczne Paweł dopinają się w tym co można.
Re: życie po życiu
Każda mądrość usprawiedliwiona jest przez swoje czyny oby sukces.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: życie po życiu
Zależy. Znam biednych, zakładają rodziny, od obowiązków sie wymigują, źle traktują najbliższych, alkoholizują sie. Przeklinają wszystko i wszystkich.
Znam też rodziny, którzy żyją w niedostatku, rodzina kilku dzietna. Są rodziną wspierającą się, szanującą się i szczęśliwą. Znam też osoby, które mają firmy. Cały dzień harują, a w nocy myślą by ich ktoś nie wyrżnął na dużą kwotę. Czy na czymś zarobić i kogo wydymać. Chodzą z podkrążonymi oczami.
Wszyscy pójdziemy tak czy siak do piachu. Na tamten świat też. Wiara uczy że Chrystus umarł za wszystkich. Można to różnie interpretować.
Interesuje mnie następne życie. Żeby być pewny że ono istnieje trzeba wierzyć, a po drugie przeżyć
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 748
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
- płeć: mężczyzna
Re: życie po życiu
pawel534 pisze: ↑czw cze 08, 2017 7:14 pm Żeby żyć zgodnie z zasadami chrześcijańskimi a nie normami społecznymi potrzeba dwóch rzeczy. Po pierwsze trzeba chcieć a po drugie trzeba mieć odwagę żeby tak żyć. Nie zawsze jest to łatwe i proste ale jest możliwe. To że większość czegoś chce nie znaczy że jest to dobre.

Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Re: życie po życiu
Wiem że jest Sąd i jest ciemno.Niebo mi się śniło.Pojawiają się wątpliwości,że to może było na Ziemi,że śniła mi się książka która została wydana koło 2005 a napisana w latach 70.
Poszedłem przeklęty wróciłem zdrowy.
Poszedłem przeklęty wróciłem zdrowy.
Re: życie po życiu
No przecież jestem chory.Tak brawo o tym też słyszałem zanim zachorowałem