Kocie życie oddam w dobre ręce

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Kocie życie oddam w dobre ręce

Post autor: moi »

Cudem uratowana, mała, śliczna koteczka.
Czy życie znowu dopisze szczęśliwe zakończenie? Oby.

http://www.allegro.pl/item749682157_koc ... godni.html

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
PIĘKNO ZDROWIA
zaufany użytkownik
Posty: 1986
Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Polska

Re: Kocie życie oddam w dobre ręce

Post autor: PIĘKNO ZDROWIA »

Piękny kotek :) Chciałbym mieć, ale chyba matka się nie zgodzi. Miałem kiedyś kota, to robił kupe do wanny zamiast do kuwety i od tamtej pory matka nabrała obrzydzenia do kotów. A mnie się podobają chyba najbardziej ze wszystkich zwierząt, byle by robiły kupe do kuwety.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kocie życie oddam w dobre ręce

Post autor: moi »

Dzięki za zainteresowanie kocim życiem. Koteczka znalazła już swój dom i swoich ludzi do kochania.
Twój kot być może dlatego robił kupę do wanny, bo jego kuweta stała w złym miejscu: zbyt blisko miski z jedzeniem, albo w takim miejscy, gdzie coś kota stresowało. Powodem może tez być żwirek" jego zapach może kotu nie odpowiadać. Zdarza się, że wtedy koty wybierają wannę. Pewnie dlatego, że jej śliskie ścianki pozwalają mu wykonywać rytuał drapania, a sam kształt przypomina kuwetę.
Szkoda, że nie próbowaliście przestawić mu kuwety w inne miejsce. Wtedy wasze kłopoty skończyłyby się. Koty są bardzo czystymi stworzeniami. Naprawdę trzeba bardzo kota zestresować albo mocno czymś zniechęcić, żeby nie korzystał z kuwety i robił kupę po kątach.

Pozdrawiam.m.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
PIĘKNO ZDROWIA
zaufany użytkownik
Posty: 1986
Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Polska

Re: Kocie życie oddam w dobre ręce

Post autor: PIĘKNO ZDROWIA »

moi pisze:Naprawdę trzeba bardzo kota zestresować albo mocno czymś zniechęcić, żeby nie korzystał z kuwety i robił kupę po kątach.
No chyba nie chcez mnie wpędzić w poczucie winy (bo można i tak to odebrać) ?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kocie życie oddam w dobre ręce

Post autor: moi »

Piekny dzionek pisze:
moi pisze:Naprawdę trzeba bardzo kota zestresować albo mocno czymś zniechęcić, żeby nie korzystał z kuwety i robił kupę po kątach.
No chyba nie chcez mnie wpędzić w poczucie winy (bo można i tak to odebrać) ?
No tak to być może zabrzmiało, za co przepraszam. Chciałam tylko zwrócić uwagę, że to nie był wymysł kota, ale działo się coś, co go zniechęciło do korzystania z kuwety.
W sumie, to naprawdę rzadki przypadek. Z wszystkich kotów, które znam, był tylko jeden, który nie uznawał kuwety. Ale to był kot przeniesiony ze wsi do mieszkania w bloku, w dodatku do rodziny, u której ciągle coś się działo (imprezy, dużo gości, częste wizyty obcych ludzi, itd).
Tylko nie odczytaj tych słów, jako krytyki :twisted:
Naprawdę, coś musiało przeszkadzać Waszemu kotu w korzystaniu z kuwety, coś czego wcześniej nie zauważyliście :roll:
Awatar użytkownika
PIĘKNO ZDROWIA
zaufany użytkownik
Posty: 1986
Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Polska

Re: Kocie życie oddam w dobre ręce

Post autor: PIĘKNO ZDROWIA »

moi pisze: Naprawdę, coś musiało przeszkadzać Waszemu kotu w korzystaniu z kuwety, coś czego wcześniej nie zauważyliście :roll:
Tak, pewnie tak. Ale późnie życia emocjonalne kota się zmieniło. Pojechał sobie na wieś, nauczył się łapać myszy i żył długo i szczęśliwie :D
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kocie życie oddam w dobre ręce

Post autor: moi »

Piekny dzionek pisze:
moi pisze: Naprawdę, coś musiało przeszkadzać Waszemu kotu w korzystaniu z kuwety, coś czego wcześniej nie zauważyliście :roll:
Tak, pewnie tak. Ale późnie życia emocjonalne kota się zmieniło. Pojechał sobie na wieś, nauczył się łapać myszy i żył długo i szczęśliwie :D
No to super :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”