czy po ketrelu sie tyje i jakie samopoczucie macie

[majeczkabytom]

od paru dni biore ketrel na razie w dawce 100 mg na noc ale możliwe że mi lekarz zwiększy dawke jeszcze trochę.czy tyjecie na ketrelu i jakie skutki uboczne macie?ja na razie nie mam kołatan serca gdy zasypiam i obym nie miała nigdy.biore też zastrzyk clopixol depot co dwa tygodnie.

[Miś Uszatek]

Na zwykłej kwetiapinie(nie xr o przedłużonym działaniu) kołatanie serca to normalka. Też tak miałem jak brałem seroquel. Pomóc może na to jakiś betabloker ale w tym wypadku skontaktuj się z lekarze, nic na własną ręke. Ja biore kwetaplex xr i prawie nie mam kołatania. Nie jestem też senny. Ale za to na zwykłej i xr się tyje. Niestety.

[Gehenna]

Nie mam kołatań serca. Utrzymuję stałą wagę. Dziś nawet lekarka powiedziała, że schudłam (ale na wadze jest tyle samo). Nie czuję senności w ciągu dnia, aktywność na wysokim poziomie. Problemy z wybudzaniem się w nocy i zbyt wcześnie rano, czasem też z zasypianiem. Brak problemów z koncentracją. Jestem tylko na ketrelu. (300xr +100mg zwykłej).

[Miś Uszatek]

Nie mam kołatań serca. Utrzymuję stałą wagę. Dziś nawet lekarka powiedziała, że schudłam (ale na wadze jest tyle samo). Nie czuję senności w ciągu dnia, aktywność na wysokim poziomie. Problemy z wybudzaniem się w nocy i zbyt wcześnie rano, czasem też z zasypianiem. Brak problemów z koncentracją. Jestem tylko na ketrelu. (300xr +100mg zwykłej).

No to gratuluje Gehenno że jest wszystko ok. Obym ja na 600 kwetaplexu xr tez tak miał. Nadal się leczysz "u wiesz" której lekarki?

Ja zmieniłem na Kwiecińska.

[Gehenna]

Nic nie jest ok, ale dziękuję. Lekarka ta sama.

[majeczkabytom]

Ja to jestem na oddziale dziennym teraz.pytałam lekarza czy da mi coś na te kołatania serca powiedział ze nie da.bo za dużo lekow nie mam brać.wczoraj to były minimalne te kołatania.na szczęście będę brać tylko ketrel 100 mg po czym chudne i clopixol zastrzyk co dwa tygodnie.I na oddział będę chodzic miesiąc tylko.

[przegłosowany]

Tyje się po Ketrelu jak świnka morska. Po olanzapinie nie utyłem tyle, co po kwetiapinie, ale fakt, że zażywałem ją dłużej i miałem też na niej mniej ruchu.

A samopoczucie. Pamiętam tylko (jako border mam 16% mniejszy hipokamp), że malowałem pergole i byłem przez 0,5 sekundy szczęśliwy na tym leku, kwetiapinie.

[jojo]

Dzięki temu, że biorę nie tylko kwetaplex xr, ale i abilify, to mam zmniejszony apetyt, nie czuję przymusu jedzenia w nocy i nad ranem... Ostatni posiłek najpóźniej zdarza mi się zjeść około 22, ale zwykle zjadam go około 19, 20 lub 21, co nie jest zalecane, bo o 21 biorę leki.

Raczej dużo nie schudnę... Nie wierzę w to... Ale dzięki abilify mniej jem, a dzięki kwetaplex xr lepiej sypiam.