Rispolept Consta
Moderator: moderatorzy
- lea
- zaufany użytkownik
- Posty: 2882
- Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
- Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny
Rispolept Consta
Witam
Czy ktoś z Was przyjmuje Rispolept consta. Czy waszym zdaniem jest to lepsze od tabletek ?
Pozdrawiam.
Czy ktoś z Was przyjmuje Rispolept consta. Czy waszym zdaniem jest to lepsze od tabletek ?
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony sob wrz 12, 2015 9:23 pm przez lea, łącznie zmieniany 2 razy.
- traktorek
- zaufany użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 3:15 pm
- Lokalizacja: Kraków/ Szczecin
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
ja biorę zastrzyki rispolept consta i bardzo go sobie chwalę. O ile na tabletkach rispoleptu źe się czułam, o tyle na zastrzykach jest dobrze:)
Lecz przecież...
mogłam być kimś dużo mniej szczęśliwym
hodowanym na futro
na świateczny stół
czymś co pływa pod szkiełkiem
drzewem uwięzłym w ziemi do którego zbliża się pożar
mogłam być kimś dużo mniej szczęśliwym
hodowanym na futro
na świateczny stół
czymś co pływa pod szkiełkiem
drzewem uwięzłym w ziemi do którego zbliża się pożar
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
xxxxx
Ostatnio zmieniony śr lis 28, 2012 11:09 pm przez ula, łącznie zmieniany 1 raz.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Paulina, bądź cierpliwa, efekt działania leków widać zwykle dopiero po czterech tygodniach, czasami organizm przyzwyczaja się dłużej. Dbaj o siebie, staraj się znaleźć kogoś bliskiego, z kim możesz porozmawiać, kto wesprze Cię na duchu- taka osoba byłaby w Twojej sytuacji wręcz niezbędna. Czy masz kogoś takiego, komu możesz zaufać i z kim możesz szczerze pogadać?
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: pt sie 14, 2009 8:45 pm
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Moja córka bierze rispolept conta w zastrzykach od roku ale ona wogóle niechce sie leczyc .
Poniewaz nie chciala brac zadnych tabletek przez ponad 8 lat i bylo nie do wytrzmania ,po ktoryms pobycie w szpitalu zaproponowano jej ten lek i zgodziła sie go brac.Ale ja chodze do lekarzy po ten lek i pilnuje aby go dostała.Ostatnio przesuwa z 2 tydodni na co 3 tygodnie.Jest troszeczke lepiej ja to widze ale ona jest zła ze wogole te zastrzyki bierze uważa ze jest lepiej ale nie od zastrzyków.Ogólnie jest wizolowania od ludzi i nie widze aby sie do nich zblizala. Miałam nadzieje ze po takim dlugim okresie / jest to nadluzszy okres brania przez nia leków/ nastapi remisja na którą czekam od wielu lat a tu nic sie nie zmienia tak znacząco.Ale i tak się ciesze z tego co jest tylko nie wiem jak dlugo tez zastrzyki pozwoli sobie dawac .
Poniewaz nie chciala brac zadnych tabletek przez ponad 8 lat i bylo nie do wytrzmania ,po ktoryms pobycie w szpitalu zaproponowano jej ten lek i zgodziła sie go brac.Ale ja chodze do lekarzy po ten lek i pilnuje aby go dostała.Ostatnio przesuwa z 2 tydodni na co 3 tygodnie.Jest troszeczke lepiej ja to widze ale ona jest zła ze wogole te zastrzyki bierze uważa ze jest lepiej ale nie od zastrzyków.Ogólnie jest wizolowania od ludzi i nie widze aby sie do nich zblizala. Miałam nadzieje ze po takim dlugim okresie / jest to nadluzszy okres brania przez nia leków/ nastapi remisja na którą czekam od wielu lat a tu nic sie nie zmienia tak znacząco.Ale i tak się ciesze z tego co jest tylko nie wiem jak dlugo tez zastrzyki pozwoli sobie dawac .
- lea
- zaufany użytkownik
- Posty: 2882
- Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
- Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Czy śpicie po tych zastrzykach normalnie i jak długo?
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
przyjmuje zastrzyki już 4 miesiące,bardzo je sobie chwale,dla mnie są skuteczne i bez odczuwalnych skutów ubocznych.
- lea
- zaufany użytkownik
- Posty: 2882
- Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
- Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
No ja też biorę już jakiś czas i jak dla mnie one działają doskonale, zero skutków ubocznych.
Ostatnio zmieniony sob wrz 12, 2015 9:25 pm przez lea, łącznie zmieniany 1 raz.
- savior
- bywalec
- Posty: 892
- Rejestracja: sob sie 28, 2010 1:58 pm
- Status: zawód? jeszcze nikt się na mnie nie zawiódł
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twin Peaks
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
wygląda na to ze ta consta działa na każdego inaczej, ja miałem cały wianuszek skutków ubocznych, w tym depresje, dla mnie te zastrzyki to był koszmar, jakbym żył jakimś matrixie, teraz mam solian i sobie chwale, NIC NIE ZASTĄPI WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA
- lea
- zaufany użytkownik
- Posty: 2882
- Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
- Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Dokładnie, dlatego nie warto się tak bardzo sugerować opiniami innych, po prostu dla jednego consta czy inny lek może być idealnym a dla kogoś innego najgorszym lekiem z jakim miał do czynienia.savior of the damned pisze:NIC NIE ZASTĄPI WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA
Pozdrawiam
- savior
- bywalec
- Posty: 892
- Rejestracja: sob sie 28, 2010 1:58 pm
- Status: zawód? jeszcze nikt się na mnie nie zawiódł
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twin Peaks
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
zastrzyki są dobre wtedy gdy ktoś zapomina o codziennym rytuale tabletek i wtedy ma rytuał tylko powiedzmy co dwa tygodnie. Ja, jako że łykam dropsy, to mogę samodzielnie eksperymentować z dawką, przy zastrzykach tej możliwości bym nie miał. Wolę też tabletki, bo te zastrzyki, to nieustanne chodzenie do przychodni było dla mnie formą przemocy i ciągle przypominało, że mam F20. łykam sam a zastrzyk robi mi ktoś, to taka namiastka samodzielnej decyzji.
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Ja chwalę sobie zastrzyki co 2 tygodnie. Nigdy nie miałem głowy do pilnowania żeby przyjąć tabletki. Tak co dwa tygodnie mam okazję przed zastrzykiem się pokazać i powiedzieć jak się czuję. Skutków ubocznych nie mam wcale prócz przyrostu wagi, ale z tym to można dojść do porozumienia jak się zastosuje dietę. Biorę consta od marca 2010. Psychiatra tłumaczył, że uwalnianie leku w zastrzyku (tzw. depot) jest bardziej równomierne, dlatego czuję się stabilnie praktycznie całe 2 tygodnie.
Inną sprawą są doły, które łapałem po consta. Miałem też poczucie lęku niewiadomego pochodzenia. Ale zwykle jak powie się o tym psychiatrze to można temu zaradzić. Dostałem jeszcze atarax na noc (uspakajający) i anafranil antydepresant. Już dłuższy czas jest ok. i tego życzę każdemu.
Po ataraxie mam genialne sny.
pozdrawiam
Inną sprawą są doły, które łapałem po consta. Miałem też poczucie lęku niewiadomego pochodzenia. Ale zwykle jak powie się o tym psychiatrze to można temu zaradzić. Dostałem jeszcze atarax na noc (uspakajający) i anafranil antydepresant. Już dłuższy czas jest ok. i tego życzę każdemu.
Po ataraxie mam genialne sny.
pozdrawiam
- savior
- bywalec
- Posty: 892
- Rejestracja: sob sie 28, 2010 1:58 pm
- Status: zawód? jeszcze nikt się na mnie nie zawiódł
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twin Peaks
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Co to za "lek" po którym łapie się doły? a taka własnie jest consta, dziwnie chętnie ją zapisują(ciekawe ile w łapę dał ktoś?)ja też tak miałem i żadne antydepresanty nie pomagały. To tak jakby zamiast uciekać z palącego sie domu, zakładać trudnopalną odzież- może nie spłonę?
Może lepiej tak draga dobrać aby Cię nie dołował?

Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Dla mnie consta jest bardzo dobrym lekiem. Doły łapałbym prawdopodobnie tak samo na innych neuroleptykach, to zależy bardziej od położenia w jakim jesteśmy. Po wyleczonej psychozie zwykle przychodzi czas na depresję.
Atarax i anafranil pomagają mi w terapi, jestem bardziej otwarty i mniej skupiam się na sobie, bo doznania są bardziej neutralne, mniej wyczuwalne.
Atarax i anafranil pomagają mi w terapi, jestem bardziej otwarty i mniej skupiam się na sobie, bo doznania są bardziej neutralne, mniej wyczuwalne.
- savior
- bywalec
- Posty: 892
- Rejestracja: sob sie 28, 2010 1:58 pm
- Status: zawód? jeszcze nikt się na mnie nie zawiódł
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twin Peaks
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Wygląda na to że dobranie "leków" to loteria:/ każdy co innego mówi, każdemu co innego szkodzi...
Re: Rispolept Consta-zastrzyki
Bo każdy jest inny 

-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: pt cze 29, 2012 6:15 pm
Re: Rispolept Consta
Moja mam od roku bierze Rispolept Consta domięśniowo co 2 tyg. Ja ze swojej obserwacji mogę powiedzieć, że mam po kuracji tym lekiem czuje się naprawdę dobrze. Widać, że działa. Zdarza się, że w dniu, kiedy ma zastrzyk lub dzień po zaczyna "świrować", ale trwa to góra 2 dni..Myślę ,że jest to dobre rozwiązanie dla tych, którzy nie są zdyscyplinowani co do brania codziennie tabletek. Mama nie ma żadnych napadów lękowych, depresyjnych, żadnych urojeń, także chyba jest to właściwa metoda leczenia w jej przypadku.
Re: Rispolept Consta
Staram się żyć aktywnie i dynamicznie o tabletkach zdarzało mi się zapominać, a teraz kiedy biore rispolept w zastrzykach, które sam sobie robię w udo jest z tym tyle zachodu, że nie sposób zapomnieć. Mi ten lek bardzo odpowiada ze względu na stałe wydzielanie leku, nie czuję chwil gdy lek działa za mocno lub za słabo co na tabletkach się zdarzało.
Re: Rispolept Consta
A to tak można sobie samemu dawać zastrzyk ??? U mnie w przychodni zawsze w karcie jest odnotowywane ze bylem na zastrzyku danego dnia
Biorę 50mg co dwa tygodnie plus w tabletkach 2 mg wieczorem
Na zastrzyki muszę dojeżdżać 20 km Niby nie problem ale po zastrzyku strasznie poślad i noga boli i ciężko mi się trochę auto prowadzi
Nigdy nie robiłem zastrzyku ale czy jest możliwość by niedoświadczona osoba poinstruowana np przez pielęgniarkę sama sobie brała zastrzyk ???? Ułatwiło by mi to życie
Biorę 50mg co dwa tygodnie plus w tabletkach 2 mg wieczorem
Na zastrzyki muszę dojeżdżać 20 km Niby nie problem ale po zastrzyku strasznie poślad i noga boli i ciężko mi się trochę auto prowadzi
Nigdy nie robiłem zastrzyku ale czy jest możliwość by niedoświadczona osoba poinstruowana np przez pielęgniarkę sama sobie brała zastrzyk ???? Ułatwiło by mi to życie