Sny
Moderator: moderatorzy
- MAdzialena
- zaufany użytkownik
- Posty: 508
- Rejestracja: pn mar 17, 2008 5:51 pm
Sny
Czy macie dziwaczne sny?
Mnie męczą od kilku miesięcy. Kiedy zaczęłam opowiadać o nich mojemu lekarzowi, powiedział, że to nie ma żadnego znaczenia dla niego w kwestii mojej choroby. Wypisał mi receptę i do zobaczenia za miesiąc. To już taka dygresja.....
Myślicie, że sny cokolwiek znaczą?
Mnie męczą od kilku miesięcy. Kiedy zaczęłam opowiadać o nich mojemu lekarzowi, powiedział, że to nie ma żadnego znaczenia dla niego w kwestii mojej choroby. Wypisał mi receptę i do zobaczenia za miesiąc. To już taka dygresja.....
Myślicie, że sny cokolwiek znaczą?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 355
- Rejestracja: sob kwie 26, 2008 10:37 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Toruń
Re: Sny
Ja nie pamiętam kiedy ostatni raz mi się coś śniło ;o
"Oddech weż, już najgorsze jest za Tobą
W końcu gdzieś, bedzie lepiej, daje słowo
nie bój sie uwierz w siebie masz juz wszystko
poczuj więc , ze przed Tobą cała przyszłość
przecież wiesz "
W końcu gdzieś, bedzie lepiej, daje słowo
nie bój sie uwierz w siebie masz juz wszystko
poczuj więc , ze przed Tobą cała przyszłość
przecież wiesz "
Re: Sny
Super sny miałem, kiedy zażywałem "Efectin ER" - były długie, bardzo rozbudowane itp. Nawet w ulotce tego leku w działaniach ubocznych było wymienione "dziwaczne sny".
Myślę, że w snach może pojawiać sie coś, co człowieka nurtuje,
co człowiek aktualnie silnie przeżywa, ale też wspomnienia z przeszłości, wizje przyszłości, itp. Ogólnie nie ma co się snami przejmować!!!
Myślę, że w snach może pojawiać sie coś, co człowieka nurtuje,
co człowiek aktualnie silnie przeżywa, ale też wspomnienia z przeszłości, wizje przyszłości, itp. Ogólnie nie ma co się snami przejmować!!!
Re: Sny
Nie pamiętam kiedy ostatnio mi się coś śniło. Miewałam dziwaczne sny, w których potrafiłam latać i przed czymś uciekałam- myślę że czasami sny odzwierciedlają czyjeś lęki. Są jednak bez znaczenia.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie.
Re: Sny
Ja mam sny, podczas których zdaję sobie sprawę z tego, że śnię, wtedy mogę tworzyć całe otoczenie - przedmioty, postacie, z ktorymi potem mogę rozmawiać, a jeśli zechcę mogę się obudzić na żądanie
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
- deathangel
- bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: sob lis 22, 2008 1:52 pm
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Sny
ja mam sny które przewiduję pewne sprawy, potrafię równocześnie interpretować sny innych,
i poczuć na sobie tę ciszę... i ową się ciszą dokarmić....
Re: Sny
Ja uważam, że sny mają znaczenie, tylko nie każdy potrafi je interpretować. Chyba im większa samoświadomość, tym większa zdolność do interpretacji snów. Wierzę w sny prorocze i że każdy może je mieć, tylko ktoś, kto jest chory - a nawet zdrowy - może nawet na taki sen nie zwrócić uwagi, albo w ogóle go nie pamiętać.
Uważam, że tak się odzywa nasza podświadomość lub jakieś wyższe "JA".
Uważam, że tak się odzywa nasza podświadomość lub jakieś wyższe "JA".
Re: Sny
Masz zdolność świadomego snu, naprawdę Ci zazdroszczę . Ja "najwyżej" umiem się przebudzić, kiedy chcę.Newt pisze:Ja mam sny, podczas których zdaję sobie sprawę z tego, że śnię, wtedy mogę tworzyć całe otoczenie - przedmioty, postacie, z ktorymi potem mogę rozmawiać, a jeśli zechcę mogę się obudzić na żądanie
Bardzo często w specyficzny sposób latam w snach. Ogólnie moje prawdziwe sny (nie takie przeciętnie śniące się głupoty) są niezwykłymi sprawami, historiami, których normalnie nigdy w życiu bym nie wymyślił, często strasznymi. Ba, częściej, może ze trzy razy w życiu miałem przyjemny sen. Mam bzika na punkcie snu, uwielbiam spać i śnić. Mimo że przeważnie sny są dziwne, a rzadziej straszne.
Sądzę, że "prawdziwe", porządne sny mogą wiele oznaczać i można je interpretować, aby przewidzieć jakieś wydarzenia, bądź zgłębić swoją osobowość. Sny na jawie też mam, jeśli można to tak nazwać, ale to inna historia.
"Gdy walczysz z potworami, uważaj, by nie stać się jednym z nich.
Kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy i w ciebie."
Kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy i w ciebie."
-
- bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: czw sie 19, 2010 10:27 am
Re: Sny
Ja mam sny tylko kiedy dbam o zdrowie .Mogę na podstawie częstotliwości występowania snów diagnozować. Od kiedy leczę sie wisiorkiem z Buddą mam ich dużo. Na podstawie też tego jak piękny jest sen mogę zdiagnozować aktualny stan zdrowia.
Re: Sny
Mam sny właściwie codziennie, bardzo wyraźne, czasem wyczesane w kosmos czasem koszmary. Pamiętam je po przebudzeniu, dokładnie, potem szybko jestem w stanie je zapomnieć. Najlepsze są te związane z lataniem, najgorsze, kiedy wplecione są wydarzenia z mojej przeszłości.
Każdemu życzę tylko tych dobrych snów,
Kolorowych,
Śpij i śnij:)
Każdemu życzę tylko tych dobrych snów,
Kolorowych,
Śpij i śnij:)
- savior
- bywalec
- Posty: 892
- Rejestracja: sob sie 28, 2010 1:58 pm
- Status: zawód? jeszcze nikt się na mnie nie zawiódł
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twin Peaks
Re: Sny
ja tez pare razy swiadomie sniłem. To tzw Lucid dream - podobno można to wytrenować. niesamowita sprawa, jedna z najciekawszych rzeczy jaka mi się przydarzyła:)Mort00s pisze:Masz zdolność świadomego snu, naprawdę Ci zazdroszczę . "najwyżej" umiem się przebudzić, kiedy chcę.Newt pisze:Ja mam sny, podczas których zdaję sobie sprawę z tego, że śnię, wtedy mogę tworzyć całe otoczenie - przedmioty, postacie, z ktorymi potem mogę rozmawiać, a jeśli zechcę mogę się obudzić na żądanie
Bardzo często w specyficzny sposób latam w snach. Ogólnie moje prawdziwe sny (nie takie przeciętnie śniące się głupoty) są niezwykłymi sprawami, historiami, których normalnie nigdy w życiu bym nie wymyślił, często strasznymi. Ba, częściej, może ze trzy razy w życiu miałem przyjemny sen. Mam bzika na punkcie snu, uwielbiam spać i śnić. Mimo że przeważnie sny są dziwne, a rzadziej straszne.
Sądzę, że "prawdziwe", porządne sny mogą wiele oznaczać i można je interpretować, aby przewidzieć jakieś wydarzenia, bądź zgłębić swoją osobowość. Sny na jawie też mam, jeśli można to tak nazwać, ale to inna historia.
Co do interpretacji snów - często można zejsc na manowce. Ale faktem jest, ze są po częsci odzwierciedleniem naszego zycia. ja teraz sie zmieniam na lepsze i moje sny też są trochę inne, nie mam juz tak często koszmarów jak dawniej.
- schizonika
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: pn lut 21, 2011 3:49 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Sny
Słyszałam, że przy lekach przeciwlękowych występuje zwiększenie marzeń sennych. Moja osoba potwierdza tą tezę. Mam dziwaczne sny, wręcz absurdalne, niektóre nawet katastroficzne. Dziś np. śniło mi się, że mały CHŁOPCZYK zagryzł 2 psy..... (nie pomyliłam się) długo nie mogłam otrząsnąć się rano po przebudzeniu.
Re: Sny
Dzisiaj mi się śniła Saga Zmierzch - ale z całkiem innym secnariuszem Ja byłem Robertem Pattinsonem i nie byłem wampirem, tylko zwykłym człowiekiem. Bella była dziabnięta przez matkę wampirów i trzymała w niewoli inne dzieci dziabnięte przez nią. Moim zadaniem było uwolnienie swojej ukochanej i reszty z przymusowego obozu pracy tej wampirzycy. Udało mi się to dzięki rewolwerowi ze srebrnymi kulami. Scenografia była jak z najlepszych horrorów ;-)Na koniec pocałowałem piękną Bellę i sen się skończył :-)
Re: Sny
Podobno, zeby zinterpretowac sen nie wazna jest jego tresc. Tylko ludzie lub przedmioty, ktore sie w nim pojawiaja. Chodzi wlasnie o tych ludzi lub o przedmioty, ktore sa wazne lub sa symbolami czegos.
Jak sie juz wyodrebni te rzeczy - to trzeba je odniesc do rzeczywistosci. Podobno mozna wtedy cos z tego absurdalnego snu wyciagnac. Np. mozna sie dowiedziec, co czlowieka gnebi, nad czym musi popracowac, czego sie boi lub, ktore osoby sa dla niego wazne.
Jak sie juz wyodrebni te rzeczy - to trzeba je odniesc do rzeczywistosci. Podobno mozna wtedy cos z tego absurdalnego snu wyciagnac. Np. mozna sie dowiedziec, co czlowieka gnebi, nad czym musi popracowac, czego sie boi lub, ktore osoby sa dla niego wazne.
:: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: https://randki.cc - Randki