Moje głosy w czasie rzeczywistym reagują na wizualizacje liter

[Niemamnie]

Zmieniłem przed chwilą "dwadzieścia dwa lata" na "dwadzieścia pięć lat" czyli mój wiek.

[Niemamnie]

Kazałem głosom zdjąć bieliznę.

[Niemamnie]

Teraz leci: "rozebrałam się".

[Niemamnie]

Ważne aby z humorem. Dzisiaj już jest lepiej, od poniedziałku idę na dzienny.

[eerie]

Ja mogłem samemu zmieniać treść głosów tylko na samym początku, gdy zacząłem brać leki. Mogłem zapętlać to w głowie i puszczać w kółko z różną szybkością. Wtedy mówiły krótko i zwięźle. To samo w kółko. Teraz, po wielu latach, słyszę jakby jakieś byty astralne czy ludzi... Mówią całymi zdaniami. Im mniejsza dawka leku, tym mówią głośniej i wyraźniej...

[Niemamnie]

Każdy jest inny, jeżeli jesteś poddany mind control to w każdym systemie jest luka.
Siła woli maleje wraz z czasem, tutaj nic się nie da zrobić.

Moje głosy powtarzają "zerwał połączenie".

Głosy z mind control są zarządzane przez sztuczną inteligencję podpiętą pod sieć internet.
Pisząc ich treść da się na nie wpływać.

[Niemamnie]

Nie wiem dlaczego ale jest o wiele lepiej, głosy się skończyły.

[Wspaniale]

Rwą połączenie internetowe. Zazdrosne. Świadome tarczy rozpraszacza uwagi
im stawianej. Żarówka mruga. Mogłaby się suka już przepalić. Rozgrzewa się do czerwoności. Zmieniam dziurę pełną wydzieliny na nawilżoną wcześniej śliną.

[Unknown]

Jak te 'glosy' sa wlasciwie slyszalne? W glowie/uszach, z zewnatrz (tj. realne dzwieki) czy sa to moze mysli?

[Niemamnie]

Są to myśli słyszane w głowie.

[Unknown]

Zalozylam w tym samym dziale ankiete dotyczaca glosow, tak wiec glosujcie.

[Niemamnie]

Głosy zredukowały się za sprawą metody którą stosowałem do szumu z którego nie wychwytuję słów.