Czas pobytu w szpitalu
Moderator: moderatorzy
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8401
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Czas pobytu w szpitalu
Jest jakiś górny limit trzymania w szpitalu psychiatrycznym? Chodzi o osobę która idzie tam z własnej woli. Jeśli jest taki limit, to jaki i czy wynika to z jakiegoś aktu prawnego? Jeśli tak, to z jakiego?
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Czas pobytu w szpitalu
Jest limit, z tego co pamiętam do kilku miesięcy. Niestety nie znam podstawy prawnej, słyszałem o tym kiedy byłem w szpitalu ostatnim razem.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12330
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czas pobytu w szpitalu
Oni oceniaja twoj stan.Niektorzy po dwoch tygodniach moga wyjsc na wlasne zadanie,a niektorzy musza zostac dluzej.Nigdy nie masz limitu w szpitalu.
Re: Czas pobytu w szpitalu
Ja nie słyszałem o żadnych limitach. Ja raz z własnej woli byłem pół roku, a byli pacjenci, którzy byli latami, bo np. zostaliby bezdomnymi.

Re: Czas pobytu w szpitalu
To jest chyba tak, że bez postawienia diagnozy można trzymać ileśtam czasu.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12330
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czas pobytu w szpitalu
Bardo minimum 3 dni obserwacji jakos tak.
- AleksandraK
- zaufany użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: sob sie 01, 2015 3:46 pm
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Kontakt:
Re: Czas pobytu w szpitalu
Jak ktoś jest przyjęty bez zgody, a nie wiadomo, czy jest chory, to trzeba zdiagnozować tak/nie w ciągu 10 dni. Tyle wiem.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12330
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czas pobytu w szpitalu
Pamietam jednego goscia mial jakas fuche dobra kierownicza zarabial pare kafli,trafil do szpitala bo cos niby chcial sobie zrobic byl bez diagnozy,3 dni byl,zrobil testy i uciekl,kazdy sie dziwil ale mial wymagane byc 3 dni.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Czas pobytu w szpitalu
NFZ refunduje jakiś okres czasu.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12330
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czas pobytu w szpitalu
No 2 tygodnie refunduje zdaje sie.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12330
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czas pobytu w szpitalu
Obilo mi sie,ze po 9 dniach jest refundacja tylko nie wiem czy to zalezy od oddzialu,bo to co slyszalem to nie psychiatryczny.A na psychiatrycznym slyszalem jakos,ze 2 tygodnie minimum.
Re: Czas pobytu w szpitalu
Dziesiątego dnia wypisują jeśli stan pacjenta jest dobry. Wcześniej można wyjść na własne żądanie - sami wypuszczać nie chcą "bo fundusz nie zapłaci". Maksymalny czas pobytu zależy chyba od diagnozy.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Re: Czas pobytu w szpitalu
dziesiątego dnia? bardzo krótko...
ja to miesiącami siedziałam
ja to miesiącami siedziałam

Re: Czas pobytu w szpitalu
im dłużej jesteś w szpitalu tym więcej szpital zarobi na Tobie
bo szpital na Tobie zarabia
po dwóch latach przeniosą Cię do zakładu opiekuńczo leczniczego
będą Cię trzymać do końca życia jeśli zechcą
jeśli zrobiłeś coś złego - np. obroniłeś się przed napastnikiem i on na Ciebie doniósł jesteś na tzw. internacji
bo nie masz prawa się bronić
jak się nie dostosujesz, nie będziesz posłuszny nie wyjdziesz nigdy
bo szpital na Tobie zarabia
po dwóch latach przeniosą Cię do zakładu opiekuńczo leczniczego
będą Cię trzymać do końca życia jeśli zechcą
jeśli zrobiłeś coś złego - np. obroniłeś się przed napastnikiem i on na Ciebie doniósł jesteś na tzw. internacji
bo nie masz prawa się bronić
jak się nie dostosujesz, nie będziesz posłuszny nie wyjdziesz nigdy
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Re: Czas pobytu w szpitalu
Słyszałem o przypadku, że gościa w szpitalu trzymali aż sześć lat (wędrował między oddziałami dla formalnego obejścia limitów czasu hospitalizacji).
Natomiast co do internacji to jest ona orzekana chyba wyłącznie wyrokiem sądowym. Szpital psychiatryczny jest jedynie wykonawcą wyroku sądowego.
Natomiast co do internacji to jest ona orzekana chyba wyłącznie wyrokiem sądowym. Szpital psychiatryczny jest jedynie wykonawcą wyroku sądowego.
Re: Czas pobytu w szpitalu
W internacji dopiero po pół roku lekarz wysyła do sądu opinie czy dalsze przebywanie pacjenta jest zasadne. Górna granica nie jest mi znana.
Przypadek? Nie sądzę! "Yyyy tego się trzymam" 

-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Czas pobytu w szpitalu
Jest zasada nazywa się regułą Owsiaka. W szpitalu psychiatrycznym trzyma się przez jeden dzień i do końca świata.
Tak naprawdę jest to ulepszona zasada Owsiaka, którą ulepszył zespół jego psychiatrów ponieważ Owsiak twierdził, że w szpitalu trzyma się człowieka do końca świata i o jeden dzień dłużej. Wiadomo, że takie stwierdzenie jest absurdalne, a sam Owsiak był wówczas na małych dawkach haloperidolu podawanych drogą kropelkową.
Szacowne konsylium zwane grono profesorów, które leczyło Owsiaka, a które samo nie brało haloperidolu chociażby żeby zobaczyć jak to jest udoskonaliło tą zasadę na jeden dzień a po nim aż do końca świata. W ten o to sposób paradoks jednego dnia po końcu świata zniknął z annałów absurdu nauki. Trzeba tutaj podkreślić fakt iż Owsiak wiedział gdzie dzwoni dlatego regułę tą nazwano zasadą Owsiaka trzymania ludzi w szpitalu psychiatrycznym.
Tak naprawdę jest to ulepszona zasada Owsiaka, którą ulepszył zespół jego psychiatrów ponieważ Owsiak twierdził, że w szpitalu trzyma się człowieka do końca świata i o jeden dzień dłużej. Wiadomo, że takie stwierdzenie jest absurdalne, a sam Owsiak był wówczas na małych dawkach haloperidolu podawanych drogą kropelkową.
Szacowne konsylium zwane grono profesorów, które leczyło Owsiaka, a które samo nie brało haloperidolu chociażby żeby zobaczyć jak to jest udoskonaliło tą zasadę na jeden dzień a po nim aż do końca świata. W ten o to sposób paradoks jednego dnia po końcu świata zniknął z annałów absurdu nauki. Trzeba tutaj podkreślić fakt iż Owsiak wiedział gdzie dzwoni dlatego regułę tą nazwano zasadą Owsiaka trzymania ludzi w szpitalu psychiatrycznym.