Nieprawdopodobne a jednak 8lat z pietnem schizofrenika

Moderator: moderatorzy

Damian_ewenement
zarejestrowany użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: pt paź 09, 2015 10:22 pm
płeć: mężczyzna

Nieprawdopodobne a jednak 8lat z pietnem schizofrenika

Post autor: Damian_ewenement »

Witam wszystkich i chcialbym opowiedziec moja historie w roku 2003 zaczalem miec problemy nastolatka ucieczki z domu , wagary , matka zaprowadzila mnie do lekarza ktory nie byl wowczas psychiatra to byl luty 2004 byl w trakcie robienia specjalizacji po krotkiej rozmowie w zasadzie bez zadnych podstaw stwierdzil schizofrenia paranoidalna i przypisal zolafren neuroleptyk i zaczal sie moj koszmar nie tolerowalem leku i trafilem do szpitala gdzie po miesiacu stwierdzono zab schizotypowe ktore nie sa schizofrenia a jedynie zaburzeniem osobowosci ten lekarz ktory mnie skierowal powiedzial ze to to samo i dalej leczyl mnie na schizofrenie miedzy rokiem 2004 a 2012 bylem wielokrotnie na leczeniach w psychiatrycznym szpitalu gdzie wciaz sie przewijala diagnoza schizofrenia paranoidalna bylem leczony wszystkim prawie rispoleptem , olanzapina , klozapolem , solianem lekami w formie depot decaldol czyli haloperidol , w miedzy czasie w wiosne 2012 trafilem do szpitala klinicznego w Poznaniu gdzie po dokladnej diagnostyce stwierdzono jedynie zaburzenia nerwicowe a mimo to moj lekarz powiedzial ze sie z tym nie zgadza i dalej mnie leczono na schizofrenie bylem 2 razy w szpitalu i skonczylo sie na solianie na swoje szczescie trafilem do as do sprawy karnej i bylem na obserwacji na odzdiale psychiatrii sadowej w gorzowie wlkp gdzie po 8 tyg obserwacji wielu rozmowach z lekarzami stwierdzono ze nie mam i nigdy nie mialem schizofrenii a cala historia choroby jest w zaden sposob nie do pogodzenia z diagnoza schizofrenii co wiecej stwierdzono jedynie zaburzenia nerwicowe i nieprawidlowo osobowosc oraz Przewlekle Zatrucie neuroleptykami co wiecej leczono mnie zupelnie bezpodstawnie od lutego 2004 do grudnia 2012 to nieprawdopodobne ale w trakcie mojego leczenia zaden z lekarzy nie spytal mnie o to np czy slysze glosy a ich nigdy nie slyszalem dopiero klinika i oddzial sadowy to wyjasnily nie rozumiem jak lekarze specjalisci w trakcie tylu lat nie nabrali watpliwosci co do diagnozy w tym biegly sadowy to nieprawdopodobne ale musialem brac niepotrzebne leki bezpodstawnie szkoda mi tylko ze nacierpialem sie bo wciaz chocdzic powykrecanym od neuroleptykow i wciaz slyszec ze sie ma chorobe psychiczna ktorej sie nie ma to cud ze zyje .......................
Awatar użytkownika
mama Ania
zaufany użytkownik
Posty: 480
Rejestracja: pt mar 27, 2015 3:47 pm

Re: Nieprawdopodobne a jednak 8lat z pietnem schizofrenika

Post autor: mama Ania »

A kropki skumulowały się na końcu... :lol:

Myślę, że wcale nie aż tak nieprawdopodobne.
Sam sobie możesz odpowiedzieć na pytanie, czy w tym czasie współpracowałeś z lekarzami, czy mialeś świadomość po której stronie jesteś Ty, po której lekarze i rodzina.
ODPOWIEDZ

Wróć do „nasze środowisko”