Co mówić na komisji?
Moderator: moderatorzy
Re: Co mówić na komisji?
Albo, że będzie w komisji psychiatrycznej
Re: Co mówić na komisji?
ale do czego zmierzasz ?cezary123 pisze: Gdyby wtedy mi ktoś powiedział, że ten jakiś wrzeszczący dziesięciolatek będzie kimś, od kogo zależy moja kariera albo pieniądze na chleb i rodzinę...
Bo nie widzę sensu. Mówisz o kolegach których realnie znałeś? Bo tylko w tedy jest logika.
Inaczej to mówienie ze trawa jest zielona a niebo niebieskie. A truizmy po co powielać
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Co mówić na komisji?
...to bym nie zwariował.cezary123 pisze:Albo, że będzie w komisji psychiatrycznej
Re: Co mówić na komisji?
Jeśli chodzi o komisje, transakcje przetargi to oczywistym jest że uczciwie podchodząc do sprawy lepiej by klient nie znał osoby z drugiej strony biurka. Np. w polityce widzimy że tak nie jest...
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"