Satanizm, sataniści

[unreal]

Nie myślałam.
Dlaczego?

[Kamil Kończak]

Satanizm to jawna afirmacja ego - uczciwy kult ego, kiedy człowiek uczciwie mówi, że nasza natura jest egoistyczna. Co nie znaczy, że satanista będzie egoistyczny - będzie taki jak większość ale mając świadomość swoich mechanizmów - będzie mniejszym hipokrytą. A możę się mylę?

[Kamil Kończak]

Kiedy miłość bierzesz, automatycznie dajesz.

Kiedy dajesz - otrzymujesz miłość. Nie można "mieć" tego, czego nie posiada się w sobie.

[Kamil Kończak]

Kiedy miłość bierzesz, automatycznie dajesz.

Kiedy dajesz - otrzymujesz miłość. Nie można "mieć" tego, czego nie posiada się w sobie.

To jest pomyłka. Dawanie miłości nie oznacza wzajemności, możesz dawać i nie otrzymać nic w zamian. To musi być równowaga, biorę i jednocześnie daję. Ci co po prostu dają, nikt im nie odwzajemnia.

Ale aby dzielić się miłością trzeba ją w sobie mieć - wtedy możesz dawać a nie brać coś czego nie masz w sobie. Nie pisałem, że ktoś musi nam odwzajemnić miłość - miłość to takie coś, że im więcej jej dajemy tym ona rośnie w nas - więc się potęguje - mamy jej więcej. Gdzieś istnieje to źródło miłości, które nas zalewa im więcej dajemy z siebie innym - wieczne źródło.

[Kamil Kończak]

Nie zgodzę się - świadomy człowiek nie ma złudzeń i nic nie oczekuje - to jest to co buddyzm nazywa działaniem bezpragnieniowym, kiedy robimy swoje i nie myślimy o owocach. Wtedy nie ma zgorzknienia, frustracji i poczucia, że nas ktoś nie docenił.

Oko za oko to chęć rewanżu a z tym mi nie po drodze.

[Kamil Kończak]

Nie pisałem aby pracować dla wrogów bo to nie ma sensu - pisałem o tym aby nie żywić do nich niskich uczuć tylo ich kochać, ogarniac miłującym współczuciem jeśli już nam wejdą w drogę - to co innego. Nie miałem na myśli tego aby pchać się w stado żmij z własnej woli, bo to do niczego nie prowadzi.

[unreal]

W umiarkowanym satanizmie stosuje się <srebrną zasadę>, tzn. traktuj każdego tak, jak sam chciałbyś być przez niego potraktowany. Dopiero kiedy ktoś zachowa się niewłaściwie, można odpłacić tej osobie za jej postępowanie z nawiązką.
Satanistyczna ekstrema stosuje inne podejście - lojalność, prawdomówność, honorowe zachowania bezwzględnie obowiązują wyłącznie wobec swoich. Względem pozostałych ludzi - pragmatyzm i elastyczność. Nie znaczy to oczywiście automatycznie nienawiści i zniszczenia.
Sataniści nie uznają zewnętrznych, narzuconych norm postępowania, co nie oznacza, że wszystkie ich działania muszą stać w sprzeczności z nimi. Należy przewidywać konsekwencje swoich czynów i brać za nie pełną odpowiedzialność.

[Kamil Kończak]

Satanistyczna ekstrema stosuje inne podejście - lojalność, prawdomówność, honorowe zachowania bezwzględnie obowiązują wyłącznie wobec swoich. Względem pozostałych ludzi - pragmatyzm i elastyczność.

Albo wrogość? Ten opis pasuje np. do Zydów jak dla mnie. No może z pominęciem elastyczności

[unreal]

Jeżeli pragmatycznym wyborem będzie wrogość, to będzie to wrogość.
A jeżeli pragmatyzm nakaże wręcz przeciwnie, to będzie co innego.
Takie zachowania chyba pasują do każdej hermetycznej grupy.

[Kamil Kończak]

Bardzo możliwe ale najbardziej hermetyczną znaną mi grupą są właśnie Żydzi.

[unreal]

Żydzi mogą zawierać związki małżeńskie z osobami spoza, natomiast ludzie, o których piszę - nie.

[Kamil Kończak]

Trzeba by żyć chyba kilkaset lat i być milionerem po tacie, aby czas marnować na okazywanie miłości wrogom.

Ja piszę o ideale to którego powinno się dążyć - czyli nie karmić się nienawiścią bo ona zatruwa nas i nam szkodzi - dlatego pisałem o miłującym współczuciu zamiast nienawiści czy pogardy bo tacy ludzie są biedni i zagubieni - jak mówił podobno Jezus "Wybaczcie im bo nie wiedzą co czynią" - to są moje poglądy, Ty możesz mieć inne.

Żydzi mogą zawierać związki małżeńskie z osobami spoza, natomiast ludzie, o których piszę - nie.

A o jakich ludziach konkretnie piszesz? Jednak w dużej skali makro, skali narodu i państwa to Źydzi są najbardziej reprezentatywną grupą.

[unreal]

A o jakich ludziach konkretnie piszesz?

Satanistyczna ekstrema stosuje inne podejście - lojalność, prawdomówność, honorowe zachowania bezwzględnie obowiązują wyłącznie wobec swoich. Względem pozostałych ludzi - pragmatyzm i elastyczność. Nie znaczy to oczywiście automatycznie nienawiści i zniszczenia.

[Kamil Kończak]

No ale ta ekstrema to niewielka grupa ludzi a nie cały naród żydowski. Czyli skala mikro.

[Francesco]

Tak Eden, należy dawać przyjaźń tym którzy też ją nam dają, wtedy nie ma cierpień... A rośnie zadowolenie. A gdy ktoś nas nie chce znać? Po co go lubić? Pozostaje tylko wybaczyć nic więcej...

[Kamil Kończak]

To co podajesz nie jest ideałem, a głupotą wiodącą do zguby.

Masz duże problemy z czytaniem ze zrozumieniem - skoro wolisz zatruwać się złością i nienawiścią do wrogów - to Twoja sprawa, sam sobie tym zaszkodzisz - to właśnie uważam za głupotę. Ja wolę swoje recepty bo wiem, że są prawdziwe i prowadzą do harmonii.

[Francesco]

Nie potrzebna złość, nie potrzebna nienawiść. Lepiej otaczać się przyjaciółmi i budować z nimi wspólnotę i potęgę-siłę

[Kamil Kończak]

Ciężka jest rozmowa z Tobą - jeśli uważasz, że można stworzyć świat w odizolowaniu od ludzi, którzy będą dla Ciebie niemili czy nawet będą wrogami - to jest to utopia.

Moja recepta też pochodzi z Biblii. I co? Oko za oko ząb za ząb to sposób w jaki patrzy na nas Kosmiczna Temida, która zarządza prawem przyczyny i skutku - dopiero tacy Mistrzowie jak Jezus przychodzą aby wydostać dusze z tego systemu - znieść dla dusz prawo tego świata i zaprowadzić je do wolności, do sfery Wiecznego Ducha, poza dualnością

[Kamil Kończak]

No to idź starą drogą okrutnika Jahwe - bo nieoświecone religie za Boga mają siłę zarządzającą prawem przyczyny i skutku czyli Uniwersalny Umysł - zbiorowy umysł nas samych - dlatego to my sami, cała populacja ludzi - zsyłamy na siebie cierpienie, które jest skutkiem przyczyn jakie wytworzyliśmy za pomocą naszych umysłów w toku reinkarnacyjnej wędrówki.

[Kamil Kończak]

Niestety to co piszesz nie ma sensu i ładu.