ubezpieczenie
Moderator: moderatorzy
ubezpieczenie
Czy ktoś z Was próbował się ubezpieczyć na życie i /lub od poważnego zachorowania? Czy przyznawaliście się w ankiecie do schizo?


Re: ubezpieczenie
Czytałem wiele kiedyś o tym - w polskich warunkach takie ubezpieczenie jest
nic nie warte. Żeby potencjalna wypłata miała jakąś wartość (a nie w granicach 100-200 złotych przez 6 miesięcy), trzeba płacić comiesięcznie solidną kasę. Nie wszystko znajduje się w reklamach, folderach (które małym druczkiem informują, że nie są wiążące jako umowa), a pan/i też ubezpieczający przemilczy co nieco albo powie tak, by człowiek nie zrozumiał. Tak samo to wciskają jak kiedyś kredyty.
nic nie warte. Żeby potencjalna wypłata miała jakąś wartość (a nie w granicach 100-200 złotych przez 6 miesięcy), trzeba płacić comiesięcznie solidną kasę. Nie wszystko znajduje się w reklamach, folderach (które małym druczkiem informują, że nie są wiążące jako umowa), a pan/i też ubezpieczający przemilczy co nieco albo powie tak, by człowiek nie zrozumiał. Tak samo to wciskają jak kiedyś kredyty.