
spotkałem typa...
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
spotkałem typa...
Spotkałem typa z ulicy na ulicy jak paliłem fajkę niedaleko kolejki kiedy na nią czekałem, wcześniej długo szukałem zapalniczki. Opowiedział jaka różnica prosić ludzi o kasę na wino a prosić o kasę na jedzenie. Mówi o swoim niefajnym życiu to mu powiedziałem, że mam niezłą schizofrenię. Nawet zapomniałem po chwili jak się nazywa. Schizofrenia nie zrobiła na nim wrażenia. Życzył miłego wieczoru i podziękował za papierosa. 

nic
Re: spotkałem typa...
Też spotkałam typa.
Zapytałam o drogę, a ten spojrzał mi w oczy i zaczął śpiewać, żem śliczna.
Mało przydatna informacja, ale miła.


Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.