Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
Moderator: moderatorzy
Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
Wiecie, że schudłam po zamianie leku na rozpuszczalny w jamie ustnej!!!
Na poczatku byłam wściekła, bo wydawało mi się, że lepiej się wchłania, ale chyba nie, jestem głupia jako i byłam. Miewam bóle głowy i jestem zmęczona, może to od leku?
Na poczatku byłam wściekła, bo wydawało mi się, że lepiej się wchłania, ale chyba nie, jestem głupia jako i byłam. Miewam bóle głowy i jestem zmęczona, może to od leku?
Re: Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
Nieprawdaagnieszka38 pisze:Wiecie, że schudłam po zamianie leku na rozpuszczalny w jamie ustnej!!!
Na poczatku byłam wściekła, bo wydawało mi się, że lepiej się wchłania, ale chyba nie, jestem głupia jako i byłam. Miewam bóle głowy i jestem zmęczona, może to od leku?

Re: Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
Niedobrze. Znaczy, że mnie oszukała. Kwestia żołądkaagnieszka38 pisze:Nieprawdaagnieszka38 pisze:Wiecie, że schudłam po zamianie leku na rozpuszczalny w jamie ustnej!!!
Na poczatku byłam wściekła, bo wydawało mi się, że lepiej się wchłania, ale chyba nie, jestem głupia jako i byłam. Miewam bóle głowy i jestem zmęczona, może to od leku?
i cudownego mary-czary miało czynić cuda po ris.
Zresztą nieważne

chyba wszystkie antypsychotyki zwiększają łaknienie..
inaczej na przykład z takim antydepresyjnym seronilem - po nim je się zdecydowanie mniej, a energii jest bardzo dużo.
ja antypsychotyki sam odstawiłem i biorę tylko seronil. czuję się o niebo lepiej niż wcześniej.
no i jeść się tak nie chce. i spać się tak nie chce..
ale działać się chce.
inaczej na przykład z takim antydepresyjnym seronilem - po nim je się zdecydowanie mniej, a energii jest bardzo dużo.
ja antypsychotyki sam odstawiłem i biorę tylko seronil. czuję się o niebo lepiej niż wcześniej.
no i jeść się tak nie chce. i spać się tak nie chce..
ale działać się chce.
Re: Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
Po pierwsze: zmalał mi brzuch.agnieszka38 pisze:Wiecie, że schudłam po zamianie leku na rozpuszczalny w jamie ustnej!!!
Na poczatku byłam wściekła, bo wydawało mi się, że lepiej się wchłania, ale chyba nie, jestem głupia jako i byłam. Miewam bóle głowy i jestem zmęczona, może to od leku?
Po drugie jak dotąd zajmowałam się zbawianeim świata i rozmyślaniem czy dwa plus dwa jest naprawdę cztery.
A dzisiaj otworzyłam rano oczy i widzę: podłoga w moim pokoju jest brudna!
Przestałam spedzać dnie i noce w internecie.
Czy to znak, że zaczynam wracać na Ziemię???
Re: Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
agnieszka38 pisze: jak dotąd zajmowałam się zbawianeim świata i rozmyślaniem czy dwa plus dwa jest naprawdę cztery.
A dzisiaj otworzyłam rano oczy i widzę: podłoga w moim pokoju jest brudna!
Przestałam spedzać dnie i noce w internecie.
Czy to znak, że zaczynam wracać na Ziemię???
Ale jakie to przykre jak się czyta, co piszesz...
Brudna podłoga awansowała do naprawdę ważnej
sprawy, którą koniecznie trzeba załatwić. Żyć, by widzieć,
że podłoga w pokoju (i inne tego typu rzeczy bardzo
ważne są do zrobienia). Nie wydaje ci się absurdalna
taka "normalność"? No i czy jest się czym tak ekscytować?
To jak z dążeniem do posiadania wymarzonej meblościanki
w latach komuny albo ta możliwość
wyjazdu nad brudne jezioro, z obsranym jakby wc, hałasem dookoła,
albo już zupełnie ta kość,
która ja kupiłem a sąsiadka będzie musiała obejść się
smakiem! A niech tam, niech wcina zwierzę inne zwierzę!
Re: Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
Tak tak tak, to jest ten znak! Zaczynasz zmieniac swiatagnieszka38 pisze: Po pierwsze: zmalał mi brzuch.
Po drugie jak dotąd zajmowałam się zbawianeim świata i rozmyślaniem czy dwa plus dwa jest naprawdę cztery.
A dzisiaj otworzyłam rano oczy i widzę: podłoga w moim pokoju jest brudna!
Przestałam spedzać dnie i noce w internecie.
Czy to znak, że zaczynam wracać na Ziemię???

Tak trzymaj agnieszka

aaaad, ty chyba nie do końca rozumiesz, o co agnieszce chodzi.
z tego co ja rozumiem, agnieszka bardzo chce takiej 'normalności'.. jeżeli powoli jej się powodzi w ten kwestii, to trzeba jej życzyć powodzenia i wytrwałości w drodze do swojego szczęścia, a nie mówić o tym, że to 'przykre' i 'absurdalne'.
owszem, jest to może i trochę 'absurdalne', ale czy przypadkiem nie wszystko na świecie jest 'absurdalne'?..
dla agnieszki nie jest to 'absurdalne', ona tego pragnie, bo ma już dość wysokich lotów. jest zmęczona i chce spokojnie żyć..
spokojnego i szczęśliwego życia życzę ci agnieszko.. z całego serca.
pozdrawiam..
[mam nadzieję, że dobrze odczytałem twoje intencje agnieszko.. jeśli nie - popraw mnie..
i jednocześnie przepraszam za jakąkolwiek pomyłkę w odczytaniu twoich odczuć..]
z tego co ja rozumiem, agnieszka bardzo chce takiej 'normalności'.. jeżeli powoli jej się powodzi w ten kwestii, to trzeba jej życzyć powodzenia i wytrwałości w drodze do swojego szczęścia, a nie mówić o tym, że to 'przykre' i 'absurdalne'.
owszem, jest to może i trochę 'absurdalne', ale czy przypadkiem nie wszystko na świecie jest 'absurdalne'?..
dla agnieszki nie jest to 'absurdalne', ona tego pragnie, bo ma już dość wysokich lotów. jest zmęczona i chce spokojnie żyć..
spokojnego i szczęśliwego życia życzę ci agnieszko.. z całego serca.
pozdrawiam..
[mam nadzieję, że dobrze odczytałem twoje intencje agnieszko.. jeśli nie - popraw mnie..
i jednocześnie przepraszam za jakąkolwiek pomyłkę w odczytaniu twoich odczuć..]
Re: Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
Stłukłam kilka szklanek i nagminnie plamię ubranieagnieszka38 pisze:Wiecie, że schudłam po zamianie leku na rozpuszczalny w jamie ustnej!!!
Na poczatku byłam wściekła, bo wydawało mi się, że lepiej się wchłania, ale chyba nie, jestem głupia jako i byłam. Miewam bóle głowy i jestem zmęczona, może to od leku?
ale będę upierać się, że Zalasta rozpuszczalna jest lepsza
Re: Zalasta rozpuszczalna w jamie ustnej
Naprawdę polecam. Czuję się lepiej niż po zwykłych pigułkach, a mój psychiatra już nie mówi, że w tej formie jest słabsza, tylko że pacjenci w szpitalu ją lepiej tolerują.