Urojenia i błędne myśli.

[Dobro]

Głosy jak i inne urojenia powodują, że nie postrzegamy rzeczywistości taką jaka jest, lub przynajmniej taką jaką byśmy chcieli żeby była i to też nie jest dobre, gdyż to czego nie ma powoduje ból..

[Melancholik]

To co jest też niekiedy boli, czasem sobie myślę, że byłbym szczęśliwszy w swoim urojonym świecie ni jeżeli w tym.

[Dobro]

Już lepiej cierpieć na prawdę, na ziemi stojąc. Te urojenia to ślepa ucieczka przed cierpieniem jakie nas spotkało. Urojenia, negatywności są jak wróg, który Cię śledzi. Możesz przed nim uciekać, co z resztą robimy, ale chwila zagubienia i on znowu będzie ścigać. To błędne koło.

Wolę żeby mnie bolało na prawdę, a nie że sobie coś nowego wymyślę i się w tym zagubię. Urojenia to jest cierpienie w cierpieniu, tak już sobie kiedyś o tym myślałem.

[maliana]

Wczoraj wieczorem myślałam, że zaczyna się psychoza. Wróciły urojenia na króciutką chwilę. Wszystko przez to, że byłam niedospana. Sen jest bardzo ważny w naszym przypadku a ja ostatnio mam z nim kłopoty. Na szczęście miałam relanium i melatoninę, łyknęłam i jakoś zasnęłam. Dziś jest już normalnie, bez urojeń.

[Dobro]

Zmęczenie też może u nas powodować takie objawy, nieprzespana noc i jest. U mnie gdybym nie spał kilka dni to byłby nawrót psychozy..