Przebudźcie się! Grudzień 2014. pisze:JAK SOBIE RADZIĆ Z ZABURZENIAMI PSYCHICZNYMI
1. Przestrzegaj tego, co zalecają ci specjaliści w zakresie zdrowia psychicznego.
2. Trzymaj się zrównoważonego planu dnia.
3. Bądź aktywny fizycznie.
4. Wysypiaj się.
5. Codziennie poświęcaj czas na relaks.
6. Dbaj o zdrową i zróżnicowaną dietę.
7. Ogranicz spożycie alkoholu oraz leków, które nie zostały ci przepisane przez lekarza.
8. Nie izoluj się; spędzaj czas
z ludźmi, którym ufasz i którzy się o ciebie troszczą.
9. Zaspokajaj swoje potrzeby duchowe.
Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Moderator: moderatorzy
Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12314
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Moja lista
1.Trzymaj kontrole nad leczeniem jesli masz takowa wiedze.
2.Miej rozrywke oprocz zycia zawodowego.
3.Kształć się czytajac ksiazki,gazety,strony naukowe,rozrywkowe.
4.Miej pogode ducha,czasem podejdz do sytuacji z ironią humoru.
5.Dbaj o swoje przyjaznie,znajomosci,nie trac kontaktu z najblizszymi.
6.Miej jakies hobby,to daje sens zycia.
7.Zrob cos bezinteresownie.
8.Pomoz jakies fundacji charytatywnej .
9.Spedzaj duzo czasu na swiezym powietrzu,dlugie spacery wskazane.
10.Rozwoj duchowy jest wskazany ale nie przesadzaj by nie popasc w fanatyzm lub dewotyzm .
1.Trzymaj kontrole nad leczeniem jesli masz takowa wiedze.
2.Miej rozrywke oprocz zycia zawodowego.
3.Kształć się czytajac ksiazki,gazety,strony naukowe,rozrywkowe.
4.Miej pogode ducha,czasem podejdz do sytuacji z ironią humoru.
5.Dbaj o swoje przyjaznie,znajomosci,nie trac kontaktu z najblizszymi.
6.Miej jakies hobby,to daje sens zycia.
7.Zrob cos bezinteresownie.
8.Pomoz jakies fundacji charytatywnej .
9.Spedzaj duzo czasu na swiezym powietrzu,dlugie spacery wskazane.
10.Rozwoj duchowy jest wskazany ale nie przesadzaj by nie popasc w fanatyzm lub dewotyzm .
Re: Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Człowiek ma żal do człowieka, a życie jak osioł ucieka.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
Pain makes people change.
Zobaczysz, jeszcze przejdę Ci dzisiaj przez myśl.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Przede wszystkim nie daj sobie wmawiać, że do końca życia jesteś skazany na chemiczne specyfiki. One nigdy nie dadzą Ci miłości, której tak bardzo spragnieni są ludzie w obecnych czasach. Nie dadzą Ci poczucia harmonii. Postaw na rozwój duchowy, medytację, wegetarianizm - samodoskonalenie, eliminowanie własnych wad, destrukcyjnych przywiązań. Karm się rzeczami pozytywnymi, myśl nad tym co mówisz drugiemu człowiekowi - pamiętaj o prostych gestach, słowach - bo to one kształtują i tworzą Twoją codzienną rzeczywistość. Pamiętaj o życzliwości, pamiętaj o tym aby powiedzieć "dziękuję, przepraszam, wybacz mi, tęsknię, kocham, pamiętam o Tobie". Zrozum, że tylko Ty sam, z pomocą Boga możesz się uzdrowić. Unikaj nieodpowiednich ludzi, zaufaj Bogu nawet jeśli przekazano Ci jego fałszywy obraz, który bardziej Boga obrzydza niż do niego prowadzi.
Przede wszystkim Ci "specjaliści od zdrowia psychicznego" nie mają bladego pojęcia czym są problemy mentalne i tzw. schizofrenia. Są jak ślepcy, którzy próbują prowadzić innych. A choroby mentalne mają podłoże umysłowo - emocjonalne, duchowe w nie mózgowe. Dotyczą zaburzenia energetyki organizmu. Nie daj sobie wmawiać, że pastylka da Ci szczęście - zacznij nad sobą wytrwale pracować!
Módl się do Boga - on słyszy i pomaga ale pamiętaj, że on nie uwolni Cię od tego co sam możesz wykorzenić ze swojej osobowości. Czasami bardzo łatwo - tylko własna duma i pycha nie pozwala Ci przyznać, że tkwisz w błędzie.
Jęśli lubisz tańczyć - tańcz, jeśli lubisz śpiewać - śpiewaj. To bardzo ważne elementy ludzkiego życia. Taniec i śpiew uwalniają od napięć, zwiększają samoświadomość, akceptację samego siebie.
Ze swojej strony polecam islandzki zespół Sigur Ros, który wspaniale oddziałowuje na umysł. Pozwala odzyskać kontakt z naszym wewnętrznym dzieckiem. Dzieckiem, które kiedyś nie znało takich stanów jak psychoza, dzieckiem które czuło kontakt z naturą. Dzieckiem którego jestestwem była spontaniczność, prawdomówność, uśmiech.
Pamiętaj, że czas może być największym lekarstwem, pod warunkiem, że wybaczysz innym, pogodzisz się z przeszłością, której traumy nie pozwalają być Ci w tu i teraz. Czas może Cię uleczyć ale też zatopić w oceanie bezsilności jeśli będziesz nieustannie przeżywał przeszłość. Staniesz się martwy. Pamiętaj aby dobrze wykorzystać swój czas bo kiedyś możesz żałować minionych lat...
Pomyśl o wolontariacie - wspaniale pomaga skupić się na drugim człowieku, przez co własne problemy stają się mniejsze.
Peace and love
Przede wszystkim Ci "specjaliści od zdrowia psychicznego" nie mają bladego pojęcia czym są problemy mentalne i tzw. schizofrenia. Są jak ślepcy, którzy próbują prowadzić innych. A choroby mentalne mają podłoże umysłowo - emocjonalne, duchowe w nie mózgowe. Dotyczą zaburzenia energetyki organizmu. Nie daj sobie wmawiać, że pastylka da Ci szczęście - zacznij nad sobą wytrwale pracować!
Módl się do Boga - on słyszy i pomaga ale pamiętaj, że on nie uwolni Cię od tego co sam możesz wykorzenić ze swojej osobowości. Czasami bardzo łatwo - tylko własna duma i pycha nie pozwala Ci przyznać, że tkwisz w błędzie.
Jęśli lubisz tańczyć - tańcz, jeśli lubisz śpiewać - śpiewaj. To bardzo ważne elementy ludzkiego życia. Taniec i śpiew uwalniają od napięć, zwiększają samoświadomość, akceptację samego siebie.
Ze swojej strony polecam islandzki zespół Sigur Ros, który wspaniale oddziałowuje na umysł. Pozwala odzyskać kontakt z naszym wewnętrznym dzieckiem. Dzieckiem, które kiedyś nie znało takich stanów jak psychoza, dzieckiem które czuło kontakt z naturą. Dzieckiem którego jestestwem była spontaniczność, prawdomówność, uśmiech.
Pamiętaj, że czas może być największym lekarstwem, pod warunkiem, że wybaczysz innym, pogodzisz się z przeszłością, której traumy nie pozwalają być Ci w tu i teraz. Czas może Cię uleczyć ale też zatopić w oceanie bezsilności jeśli będziesz nieustannie przeżywał przeszłość. Staniesz się martwy. Pamiętaj aby dobrze wykorzystać swój czas bo kiedyś możesz żałować minionych lat...
Pomyśl o wolontariacie - wspaniale pomaga skupić się na drugim człowieku, przez co własne problemy stają się mniejsze.
Peace and love

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Znalazłem też (w innym miejscu) takie bardzo sensowne porady:
Źródło: http://www.otworzciedrzwi.org/publikacje,327.htmlJolanta Janik pisze:Dekalog
Po pierwsze, aby wyzdrowieć, trzeba uwierzyć psychiatrze, zaufać mu i opowiedzieć o swoich problemach.
Po drugie, trzeba zrozumieć, że choruje się psychicznie i że można z tego wyzdrowieć.
Po trzecie, trzeba brać systematycznie przepisane lekarstwa, nie odstawiać ich bez porozumienia
z psychiatrą, ale rozmawiać z nim o ich działaniu.
Po czwarte, bardzo pomocna jest psychoterapia grupowa i poczucie akceptacji ze strony grupy oraz zauważenie, że inni mają podobne problemy.
Po piąte, pomocne jest wsparcie ze strony rodziny lub innych przyjaznych osób, oraz równocześnie psychoterapia rodzinna, bowiem jeśli choruje pacjent, to choruje cała rodzina.
Po szóste, trzeba sobie samemu ułożyć harmonogram dnia i pilnować go.
Po siódme, należy cierpliwie, wiele razy powtarzać określone zadania życiowe, które sprawiają trudności ćwiczyć je.
Po ósme, pomocna z wychodzenia z choroby jest praca lub nauka, która jest ulubiona, interesująca
i dostosowana do aktualnego stanu zdrowia.
Po dziewiąte, trzeba w chwilach załamania pamiętać, że choroba mija.
Po dziesiąte, trzeba kochać, mieć osoby bardzo bliskie lub ideę, dla której warto żyć i powracać do zdrowia.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Dzięki, hvp2.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Wszystkim polecam też tą książkę na temat ludzkiej energetyki - Keith Sherwood "Czakroterapia- rozwój osobowości i zdrowie". Na prawdę warto! Mówi jak scalić aspekty naszej jaźni, przełamać blokady energii, które są przyczyną tzw. chorób psychicznych, mentalnych.
http://docs9.chomikuj.pl/457755748,PL,0 ... rapia.docxCzłowiek, zastępując ułomnymi pragnieniami i celami bezwarunkową radość oferowaną przez JESTEM, wpada w bezdenną głębię samopobłażania. Częściowo można za to winić instytucje społeczeństwa. Zamiast tworzyć ludzi opanowanych, doświadczających bezwarunkowej radości, społeczeństwo produkuje ludzi nieuczciwych i wystraszonych, którzy zawsze poszukują pociechy u kogoś lub czegoś poza sobą. Z tego powodu ludzie są zdezorientowani. Zasypuje ich grad konfliktów i ambiwalentnych uczuć. Większość ludzi straciła poczucie kierunku, nie wiedzą dokąd idą. Utracili drogę. Słuchają tylu głosów, że intuicyjny głos JESTEM stał się dla nich niemal całkowicie niezrozumiały. Rzeczywiste cele zostały zastąpione nierzeczywistymi, potrzeby prawdziwe urojonymi, a realne pragnienia nierealnymi.
Nauka Kartezjusza, Newtona i im współczesnych podzieliła świat na fragmenty, rezygnując z widzenia go na sposób ekologiczny, jako zjednoczone pole. Z biegiem czasu podział zewnętrzny doprowadził do podziału wewnętrznego. Wywołało to rozpadnięcie się własnego obrazu człowieka. Człowiek przestał postrzegać siebie jako byt wewnątrz pola wszechmogącego Boga. Stał się odddzielną istotą mechaniczną, maszyną żyjącą we wszechświecie wypełnionym innymi maszynami. Człowieka-maszynę można poznawać bez związku z jego środowiskiem. Pominięto jego duchową naturę, a świat wewnętrzny wyśmiano. Człowiek, jak jego wszechświat, został podzielony na fragmenty; podzielony przeciwko samemu sobie.
Freud i jego współcześni zaakceptowali podzielonego człowieka. Według koncepcji Freuda człowiek to id, ego i super ego, bezustannie zwalczające się nawzajem. Co więcej, w teoriach będących ostatecznym triumfem rozumu nad intuicją, dwoistości nad jednością, odcięto człowieka od źródła duchowego pokarmu, jakim jest powszechne pole energii i świadomości. Zuchwałe stwierdzenie Nietzsche'go: "Bóg umarł" i zarzuty Marksa przeciwko religii zatriumfowały nad tysiącami lat doświadczenia i intuicyjną wiedzą, że człowiek niepołączony z polem powszechnej energii i świadomości staje się maszyną. Choć jest to wyjątkowa maszyna, to jednak jest skończona, śmiertelna i bezgranicznie samotna, bez żadnego dostępu do wyższych poziomów. Freud uważał ludzką potrzebę doświadczania wyższej świadomości i osiągnięcia stanu zintegrowania za infantylną potrzebę powrotu do łona. Nie dostrzegając, że jest to głęboka tęsknota do pełni i samorealizacji, Freud skazał człowieka na niepełne doświadczanie samego siebie.
Gdy rozum zatriumfował nad intuicją, wewnętrzne życie ludzkie zostało przygniecione ciężarem zimnego, analitycznego rozumu i logiki. Współczesny Kościół chrześcijański i klasyczna psychologia, przyjmując takie założenia filozoficzne, nie potrafią ofiarować człowiekowi drogi powrotu do siebie, do miejsca odpoczynku. Ich celem stało się uspokajanie ludzi i napełnianie ich fałszywą nadzieją. W rezultacie ludzie stali się obojętni na dręczące ich lęki i ból, które tkwią w głębi człowieka.
Większość ludzi nie uświadamia sobie dzisiaj, że źródłem problemów każdego człowieka są zakłócenia energetyczne. Ludzie nie wiedzą, że dla rozwiązania swych problemów i osiągnięcia celów życiowych muszą zmienić ilość i jakość energii przepływającej przez ich system energii subtelnej. Muszą więc zmienić swe powiązania z otaczającym i przenikającym ich polem energetycznym.
Idea katharsis, zmieniającej ludzkie życie całkowicie i ostatecznie, jest nierealistyczna. Zmiany zachodzą stopniowo. Nagła, spontaniczna zmiana jest postrzegana jako spontaniczna tylko przez naszą świadomą jaźń, lecz przygotowujący ją proces toczy się w nieświadomości miesiącami.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- JudasHonor
- moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 8:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Mój dekalog ? Wiara, pogoda ducha, niezłomność, analiza, stanie twardo na ziemi, kontrola swoich myśli, rewizja swoich dotychczasowych poglądów o sobie i otoczeniu.
Jeśli chodzi o psychiatrów, to jeden drugiemu nie równy. Możesz trafić na dobrego, który Cię rozumie i słucha, albo na takiego co wypisuje receptę i "następny proszę". Poza tym, nie musisz zwierzać się ze wszystkich swoich myśli psychiatrze, bo wiesz, to co wydaje ci się błahe, może w oczach lekarza urosnąć do niewyobrażalnego problemu i dowali ci jakąś końską dawkę. Rozmawiaj z lekarzem o problemach, które według ciebie są ważne. Jeśli borykasz się z problemem i potrzebujesz porady, a nie dostajesz jej od lekarza, to albo zmień lekarza albo dodatkowo umawiaj się do psychologa, by z nim omawiać swoje problemy.
Jeśli natomiast chodzi o leki, to jest to zło konieczne. Z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej. Mają zwykle efekty uboczne, w postaci senności, tycia, itp oraz obietnicy, że Cię wyleczą. Tak na prawdę pozwolą Ci jako tako funkcjonować, ale wyleczyć trzeba się samemu. Metody skutecznego leczenia podali koledzy wcześniej. Trzeba po prostu zastąpić dotychczasowy dołujący porządek dnia i myślenia, tym pozytywnym. Rób wszystko aby nie dać się porwać złemu nastrojowi, a gdy już cię łapie, zapuszczaj szybko wideotekę z najlepszymi komediami.
Jeśli chodzi o psychiatrów, to jeden drugiemu nie równy. Możesz trafić na dobrego, który Cię rozumie i słucha, albo na takiego co wypisuje receptę i "następny proszę". Poza tym, nie musisz zwierzać się ze wszystkich swoich myśli psychiatrze, bo wiesz, to co wydaje ci się błahe, może w oczach lekarza urosnąć do niewyobrażalnego problemu i dowali ci jakąś końską dawkę. Rozmawiaj z lekarzem o problemach, które według ciebie są ważne. Jeśli borykasz się z problemem i potrzebujesz porady, a nie dostajesz jej od lekarza, to albo zmień lekarza albo dodatkowo umawiaj się do psychologa, by z nim omawiać swoje problemy.
Jeśli natomiast chodzi o leki, to jest to zło konieczne. Z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej. Mają zwykle efekty uboczne, w postaci senności, tycia, itp oraz obietnicy, że Cię wyleczą. Tak na prawdę pozwolą Ci jako tako funkcjonować, ale wyleczyć trzeba się samemu. Metody skutecznego leczenia podali koledzy wcześniej. Trzeba po prostu zastąpić dotychczasowy dołujący porządek dnia i myślenia, tym pozytywnym. Rób wszystko aby nie dać się porwać złemu nastrojowi, a gdy już cię łapie, zapuszczaj szybko wideotekę z najlepszymi komediami.
Kolejny dzień pełen nowych możliwości.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Dobre rady dla osób chorujących by "Przebudźcie się!"
Nie warto się poddawać chorobie, ustatkowane życie, praca, przyjaciele, partnerka itd. to wszystko pomaga wyjść z choroby ale przede wszystkim silna psychika i dążenie do wyjścia z choroby i jej objawów. Nigdy nie poddawajcie się, bo nie ma wyjścia, albo normalne życie jak zdrowego człowieka albo wegetacja.