Mam czakry więc jestem

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Orzeł

Mam czakry więc jestem

Post autor: Orzeł »

W tym prostym zdaniu zawiera się cała duchowość.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: unreal »

Obrazek
O czym myśli Oświecony Pies?
LaDopamina
Orzeł

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Orzeł »

Zwierzęta mają trzy czakry, Podstawy, Sakralną i Trzeciego Oka.
Pozostałe są typowo należące do inteligentnych form życia.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: unreal »

http://www.patinkas.co.uk/Chakra_System ... imals.html
Czy delfiny to inteligentne formy życia?
LaDopamina
Orzeł

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Orzeł »

Delfiny są zwierzętami.
Czakra trzeciego oka jest centrum wszystkich czakr.
Więc tę czakrę muszą mieć wszystkie zwierzęta.

Mogą mieć i wszystkie i tak mało osób widzi aury aby zauważyć czakry.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: unreal »

Czyli, posiadanie dowolnej liczby czakr nie przesądza o duchowości.
Btw, nie sakralna, tylko świadomości, jeśli zajmujesz się dywinacją, to na pewno wiesz, o co chodzi.
LaDopamina
Orzeł

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Orzeł »

Ja mam poważną blokadę czakry słonecznej.
Nie zajmuję się dywinacją, zamierzam rozwijać się duchowo w kierunku postrzegania aury.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Kamil Kończak »

Orzeł pisze:Zwierzęta mają trzy czakry, Podstawy, Sakralną i Trzeciego Oka.
Pozostałe są typowo należące do inteligentnych form życia.
Nie tyle chodzi o chakry (choć też) ale o to jakie żywioły są aktywe. U człowieka dodatkowo włączony jest piąty żywioł - akasha co umożliwia nam ludziom myślenie, odróżniania dobra od zła, prawdy od fałszu, odsiewanie ziaren od plewów. Akasha jest źródłem 4 pozostałych żywiołów - wody, powietrza, ziemi i ognia.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Orzeł

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Orzeł »

Akasha nie jest żywiołem, jest czymś w rodzaju bańki otaczającej Ziemię dookoła i archiwizującej informacje w formie postrzeganej przez istoty rozumne.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Kamil Kończak »

Może i masz rację ale askasha jest źródłem wszystkich żywiołów czyli jest jak najbardziej żywiołem.
Akasza (eter)
Sam termin (akasha) ma wiele znaczeń, np.: firmament, niebo, eter, przestrzeń lub kosmos, ale z mistycznego punktu widzenia oznacza on esencję substancji, z której stworzony został cały materialny kosmos, i z której można potencjalnie utworzyć wszystko co materialne. Jest najdelikatniejszą ze znanych nauce form materii, która przenika i wypełnia wszystko w kosmosie. Akasha jest więc energetyczno-materialną bazą złożoną z niewidzialnych i nienamacalnych cząstek podatomowych, które
stanowią podstawowy budulec wszystkiego, co jesteśmy w stanie odebrać przy pomocy zmysłów. Innymi słowy, wszystko to,co widzialne i namacalne w tym świecie, zbudowane jest z niewidzialnej nienamacalnej energio-materii.

Stąd żywioł akashy jest źródłem pozostałych czterech żywiołów – jest ich „matką”, jak to się określa w niektórych wschodnich mitologiach – manifestując je z siebie na podobieństwo baniek powietrza na powierzchni wody. W swej gęściejszej formie akasha jest delikatną treścią wszystko przenikającej próżni, czyli przestrzeni świata fizycznego, którą nawet rzekomo całkowicie nieprzeniknione przedmioty są szczelnie wypełnione. Jednakże w swej delikatniejszej formie i w połączeniu z pozostałymi żywiołami, akasha tworzy ludzką poczytalność, pozwalając człowiekowi na pojmowanie wzajemnych relacji pomiędzy różnymi rzeczami i na kojarzenie faktów, co powoduje rozumienie całości spraw. Nadaje mu również tożsamość, czyli ustawia go w jakimś miejscu w schemacie rzeczy oraz umożliwia mu uświadamianie sobie czasu i przestrzeni. Akasha tworzy w umyśle człowieka zdolność rozróżniania, poczucie tożsamości, czyli zdawanie sobie sprawy z przynależności do rodzaju ludzkiego, zdolność przewidywania, planowania, inteligentnej percepcji itp.

Gęściejsza, bardziej materialna forma akashy, zwana dla odróżnienia od jej delikatniejszej formy fizyczną, tworzy gęściejsze, bardziej „solidne” manifestacje (wzorce) w postaci pozostałych czterech żywiołów, które dalej biorą udział w tworzeniu wszystkich widzialnych i namacalnych form materii. Natomiast wspomniana, delikatniejsza forma akashy, zwana subtelną, jest w człowieku wewnętrznym poczuciem tożsamości i tworzy w jego umyśle takie cechy jak poczucie posiadania (żywioł ziemi), prokreacja (żywioł wody), popęd, pociąg do czegoś (żywioł ognia) i zdobywania, pozyskiwania (żywioł po-
wietrzny).

Akasha jest wiodącym żywiołem i posiada olbrzymie znaczenie w życiu jednostki. Człowiek jest tym dalej od wewnętrznej równowagi i harmonii, im bardziej jego uwaga błąka się z dala od centrum oczu, tzn. gdy w danym momencie nie żyje świadomie, lecz większą część swojej świadomości (uwagi) poświęca wrażeniom zmysłowym, zatapia się we wspomnieniach przeszłości oraz snuje dalekosiężne plany lub martwi się przyszłością. Oznacza to, że jego żywioł akashy nie jest zdolny do zdawania sobie sprawy ze swojego prawdziwego położenia i posiada skrzywione poczucie tożsamości. Taka sytuacja prowadzi do
egotyzmu, czyli życia w iluzji scentralizowanej wokół własnego „ja”, jak również w budowaniu się i wzmacnianiu typowo ludzkich namiętności (pasji, obsesji). Poczucie posiadania związane
z subtelnym żywiołem ziemnym zatrute egotyzmem staje się chorobliwym przywiązaniem; samolubne nurzanie się w uciechach zmysłowych (subtelny żywioł wodny) prowadzi do żądz i
pragnień rozmaitego rodzaju; popęd i chęć samozaspokojenia (subtelny żywioł ogniowy) łatwo przeradzają się w gniew, gdy zaczynają występować przeszkody i trudności w jego realizacji; zaś naturalne dążenie, żeby coś mieć (subtelny żywioł powietrzny) przy współudziale ego staje się chciwością, zachłan-
nością, zaborczością i zazdrością oraz przywiązaniem. Czyste ego jest fałszywym poczuciem tożsamości i wyraża się jako subiektywizm, pycha, duma, próżność, arogancja, wyniosłość i hardość oraz egoizm rozmaitego rodzaju. W ten sposób brak równowagi pomiędzy subtelnymi odpowiednikami fizycznych
żywiołów doprowadza do powstawania pięciu ludzkich niedoskonałości.
W wielu pismach wschodnich termin akasha odnosi się również do najwyższego i jednocześnie najdelikatniejszego stanu energio-materii, czyli do tej substancji (zwanej prakriti), która jest pierwszą frakcją po czystej energii zwanej Duchem. Frakcja ta znajduje się w najwyższym z trzech światów universum – w świecie przyczynowym (lub mentalnym). To pierwsze określenie wskazuje, że tam istnieją przyczyny tego wszystkiego, co znajduje się w pozostałych światach poniżej, zaś termin
akasha ma tu dwa znaczenia. Jedno mówi, że tak samo jak na granicy światów fizycznego i astralnego znajduje się sfera wypełniona twórczą esencją wyższą od materii, a niższą od Ducha, ta sama esencja – choć w formie o wiele delikatniejszej – znajduje się u szczytu universum. Ma tu również zastosowanie
drugie rozumienie terminu, ponieważ wierząc, że niczego już dalej nie ma powyżej świata przyczynowego, jego „pułap”, czyli firmament, utożsamiono również z akashą. Świat ten jest też zwany mentalnym, ponieważ to właśnie w świecie przyczynowym zachodzą wszystkie procesy dotyczące organizacji całego
universum (w tym wszystkich istot żyjących), wchodzące w zakres działalności Uniwersalnego Umysłu, czyli Brahmana utożsamianego przez religie wschodnie z Najwyższą Istotą, zaś przez mistycyzm zwanego „księciem tego świata”, czyli Szatanem.

Akasha fizyczna jest również magazynem pamięci tego, co znajduje się i wydarza w universum od momentu jego powstania, a bardziej dokładnie: „firmament” każdego poziomu Stworzenia posiada pamięciowy zapis tego, co jest i co wydarza się w świecie bezpośrednio poniżej. Również ludzka chitta, czyli pamięć długoterminowa oraz manas będący między innymi pa-mięcią krótkoterminową, korzystają z tej właściwości akashy, jako podłoża, w którym „grawerowane” są impulsy i impresje.

Teozofia i niektórzy mistycy porównują akashę do odlewniczej formy, w której powstają fizyczne manifestacje bardziej subtelnych wzorców tworzonych w świecie przyczynowym. Jest to trafna metafora, bo faktycznie akasha jest czymś w rodzaju tygla, w którym wszystko jest razem stapiane, aby następnie
przez jakiś czas istnieć w nowym, odmiennym kształcie i kiedy przyjdzie czas fizycznej śmierci lub destrukcji, powrócić do tego samego tygla. W ten sposób nic w Naturze nie ginie – jak mówi popularne porzekadło – lecz podlega nieustannemu recyklingowi.

"Poznaj siebie" Piotra Listkiewicza
Ostatnio zmieniony czw sty 08, 2015 3:24 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 2 razy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Orzeł

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Orzeł »

Jaka jest różnica pomiędzy pięcioma żywiołami a tablicą Mendelejewa?
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Kamil Kończak »

Polecam przeczytać cały cytat który wklełem. Nie neguję Twojej wypowiedzi gdyż możesz mieć rację ale cały opis akashy jest bardziej skomplikowany a my poruszamy się w obrębie metafor. Nie wszytko da się ująć naszym ludzkim, niedoskonałym językiem.



Polecam Ci świetny filmik o akashy na yt Bardzo rzetelny materiał jeśli jeszcze nie widizałeś. Akasha to inaczej ciemna materia nazywana przez naukowców choć ma ona cechy zarówno materii jak i energii. " 73 % to ciemna energia co wcześniej braliśmy za pustą przestrzeń".

Wiesz kim był Sai Baba ? Jego wyznawcy nazywali go Bogiem choć nim nie był. Sam opanował w sposób doskonały żywioł akashy i siłą woli oraz koncentracją mógł wyczarowywać np. worek cukierków albo różne figurki. Takie rzeczy są jak najbardziej możliwe. Jeśli czyjaś świadomość opanowała ten żywiol to w sferze podatomowej próżni tak na prawdę nie istnieje tablica mendelejewa. Wystarczy sama chęć i wola aby stworzyć dany przedmiot. Nie trzeba wiedzieć z jakich pierwiastków zbudowane są dane przedmioty. Sai Baba robił to od niechcenia, właśnie przez doskonałe opanowanie tego żywiołu.


youtube.com/watch?v=0J0CFOdq09Q - tu masz materializację Sai Baby - on tą biżuterię na prawdę materializował siłą woli.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: moi »

Kamil Kończak pisze: Sai Baba robił to od niechcenia, właśnie przez doskonałe opanowanie tego żywiołu.

Zawsze się zastanawiałam, dlaczego nie wykorzysta swoich umiejętności do rozwiązywania poważnych problemów ludzkości: głodu, nędzy, a zamiast tego woli robić "pokazówki" i robić za gwiazdę.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Tal »

@up Dobre pytanie. Niczym się nie różni od tego https://www.youtube.com/watch?v=UIVyTjiFZH8 , https://www.youtube.com/watch?v=FjdTs56wbMY

1Jn 4.1 Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat.
1Jn 4.2 Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest.
1Jn 4.3 Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Kamil Kończak »

moi pisze:
Kamil Kończak pisze: Sai Baba robił to od niechcenia, właśnie przez doskonałe opanowanie tego żywiołu.

Zawsze się zastanawiałam, dlaczego nie wykorzysta swoich umiejętności do rozwiązywania poważnych problemów ludzkości: głodu, nędzy, a zamiast tego woli robić "pokazówki" i robić za gwiazdę.

Pozdrawiam.m.

Widzę, że Twoje pojęcie o tym człowieku jest dosyć mgliste. A tak się składa (wiem z dobrego źródła) że jego działalność charytatywna była ogromna. Jego organizacja przekazywała co roku wiele milionów dolarów na cele charytatywne w Indiach. Więc działał na tym polu o wiele lepiej niż KK, który najczęściej pieniądze zabiera zamiast dawać.


Ale też Sai Baba był osobą o wiele bardziej skomplikowaną niż się nam wydaje. Dlatego masz po części rację. Tak był gwiazdorem i lubiał błyszczeć. Posiadał wręcz nieograniczone zdolności paranormalne.

Tutaj możesz przeczytać całą rozprawkę o Sai Babie, który wg mojego znajomego Piotra Listkiewicza był wcieleniem sił negatywnych Wszechświata, po katolicku Szatana. Sam Sai Baba powiedział, że w 2040 r. powróci jako wcielony Brahman czyli ten którego Hindusi mają za boga a mistycyzm za Kala czyli siłę negatywną.


http://studiozaprog.blogspot.com/2014/0 ... mment-form
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: unreal »

Zawsze się zastanawiałam, dlaczego nie wykorzysta swoich umiejętności do rozwiązywania poważnych problemów ludzkości: głodu, nędzy, a zamiast tego woli robić "pokazówki" i robić za gwiazdę.
@up Dobre pytanie.
Może z tych samych przyczyn, dla których Jezus urządzał przechadzki po wodzie i przemieniał wodę w wino, jak zabrakło na imprezie.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Tal »

Zrozumiałabyś gdybyś wierzyła w inteligentnego projektanta wszechświata.
Ostatnio zmieniony ndz sty 11, 2015 12:44 am przez Tal, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Kamil Kończak »

A skąd wiesz, że Jezus chodził po wodzie i zamieniał wodę w wino? Bo w Biblii jest tak napisane? Są to bajki edytorów kościelnych w celu uwiarygodnienia boskości Jezusa. Tacy Mistrzowie jak Jezus nie psuli sobie reputacji robieniem takich cudów. Takie rzeczy potrafią jogini. Mistrzowie tacy jak Jezus zajmowali się inicjowaniem dusz gotowych do powrotu do Boga, doprowadzaniem ich do niego.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Tal »

Kamil doceniam Twoje dobre intencje, ale krzywdzisz Jezusa odbierając Mu fakt, że robił rzeczy o których tu mowa. Wybacz, ale wschodnia nauka i religie to bujdy na resorach, chcesz linki? Dla Twojej wiadomości Jezus Chrystus już zainicjował każdą duszę na tym świecie do spotkania z Bogiem Ojcem, chyba nie trzeba przypominać jak to zrobił i właśnie w tym momencie czeka na Ciebie, ale książę tego świata też o nas zabiega...
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Mam czakry więc jestem

Post autor: Kamil Kończak »

Mamy odmienne wiary. Ja wierzę, że Jezus był wcielonym Bogiem ale zainicjował dusze jedynie w swoim czasie i żadne inne. Przecież nie zza grobu :) Wierzę w potrzebę żyjącego Mistrza w tu i teraz a nie 2 tys. lat temu. Dlatego uważam, że ani Jezus ani Budda ani Krishna w niczym już mi nie pomogą chociaż byli za swojego życia oświeconymi, świętymi ludźmi. Ty jednak możesz wierzyć w co tylko chcesz.

Masz niewielkie pojęcie o religiach Wschodu bo tam przez setki lat ludzie pielęgnowali czystą duchowość i nic w niej nie zmieniali jak to zrobił Watykan, siedlisko największej ciemności duchowej. Mam nadzieję, że nie obrażam Twojej wiary ale jak słyszę słowo Watykan to mi się niedobrze robi. Cóż, tak mam. Pewnie to szatan we mnie miesza co? Ale jakoś mamona z Bogiem prawdziwym mi się kłóci. Wystarczy, że mieszkam w Polsce - największej kolonii Watykanu. W Polsce gdzie od obywateli wyłudza się pieniądze każdego roku. W Polsce gdzie indoktrynuje się i robi się dzieciom wodę z mózgu za publiczne pieniadze. Gdzie księża opływają w dostatku a obywatele przymierają głodem bo miliardy idą na kk, na kościoły, religię w szkołach, pensje księży i inne potrzeby tych tfu "duchownych". W czym oni są lepsi od nas, że mienią się nauczycielami moralności? Koniec nudnego wywodu.

Nie, nie wierzę że Jezus mnie zbawił i umarł za moje grzechy na krzyżu. Nie wierzę w żadne krwawe ofiary które Bóg dla samego siebie musiał złożyć aby przebłagać...samego siebie. Dla mnie to szczyt niedorzeczności i pachnie schizofrenią.


Dla mnie Księciem tego świata jest Watykan i każdy trzeźwo myślący człowiek będzie myślał podobnie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”