Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

właściwa organizacja opieki nad chorymi

Moderator: moderatorzy

F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: F20 »

Nikt mnie nie rozumie.
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: pawel534 »

Dla mnie pobieranie renty to nie upokorzenie ale dla mnie pewnym upokorzeniem byłoby chyba przyznanie stopnia niepełnosprawności.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18784
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: Dobro »

To wszystko jest względne. Ważne by dobrze się czuć we własnej skórze. Jest jak jest i to gruntownie nasza wina + nieciekawe możliwości świata współczesnego.
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
koniczynka26
bywalec
Posty: 566
Rejestracja: pt paź 17, 2014 7:07 pm
Status: rencistka

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: koniczynka26 »

Dla mnie pobieranie renty , nie jest żadnym upokorzeniem , a jest dla mnie czymś oczywistym i naturalnym.

Moja choroba , łączy się ze słabością psychiczną , niemożnością samodzielnego utrzymania finansowego i potrzebą pomocy finansowej ze strony państwa , ale przecież słabość nie jest powodem do wstydu i nie jest żadnym upokorzeniem , tylko oczywistą konsekwencją choroby .

To naturalne i oczywiste , że państwo powinno się opiekować osobami , które nie potrafią same zdobyć środków finansowych, pozwalających na ich samodzielne utrzymanie i potrzebują pomocy finansowej ze strony państwa , bo same sobie nie poradzą i tu nie ma powodu się czegokolwiek wstydzić , ani w żaden sposób czuć się upokorzonym, bo to jest oczywiste zobowiązanie państwa polskiego , w stosunku do chorych , niezdolnych do pracy obywateli i to nam się po prostu należy.

Nie zawsze , warto za wszelką cenę udawać osobę silną , skoro czujemy , że nie dajemy rady poradzić sobie samodzielnie.
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: F20 »

koniczynka26 pisze:Dla mnie pobieranie renty , nie jest żadnym upokorzeniem , a jest dla mnie czymś oczywistym i naturalnym.

Moja choroba , łączy się ze słabością psychiczną , niemożnością samodzielnego utrzymania finansowego i potrzebą pomocy finansowej ze strony państwa , ale przecież słabość nie jest powodem do wstydu i nie jest żadnym upokorzeniem , tylko oczywistą konsekwencją choroby .

To naturalne i oczywiste , że państwo powinno się opiekować osobami , które nie potrafią same zdobyć środków finansowych, pozwalających na ich samodzielne utrzymanie i potrzebują pomocy finansowej ze strony państwa , bo same sobie nie poradzą i tu nie ma powodu się czegokolwiek wstydzić , ani w żaden sposób czuć się upokorzonym, bo to jest oczywiste zobowiązanie państwa polskiego , w stosunku do chorych , niezdolnych do pracy obywateli i to nam się po prostu należy.

Nie zawsze , warto za wszelką cenę udawać osobę silną , skoro czujemy , że nie dajemy rady poradzić sobie samodzielnie.
Pieknie piszesz. Wszystko zecz wzglednaale czy panstwo przez rente nas nierozpieszcza ?.
Mialem marzenie z zeby pomagac takim "slabym" stworzyc cos wlasnego w ktorym moglbym "slabym" roznego rodzaju ktorzy tego chca . Na drugi dzien odnnarodzin pomyslu koledzy w pracy mowili o bankrutctwach ile to widzieli ludzi ktorzy poszli taka droga wlasnych firm i co dziwne zajmowali sie tym co jest moim konikiem i bankrutowali. Zbierznosc okolicznosci swiadczy o tym oraz moja choroba ze wykradli mi mysli z glowy.
Wszystko mocno przezywam.
Mnie kierownik udupial w pracy niewiem czy robil to na konto depresji czy schizofrenii ale dzieki niemu bylo jeszcze trudniej. Renta dla mnie to rozpieszczanie i luksus z ktorego nigdy bym nieskorzystal.
marecki292
bywalec
Posty: 111
Rejestracja: sob sty 03, 2015 10:37 pm
Status: wolny
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 1329713

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: marecki292 »

F20 pisze:
koniczynka26 pisze:Dla mnie pobieranie renty , nie jest żadnym upokorzeniem , a jest dla mnie czymś oczywistym i naturalnym.


Mnie kierownik udupial w pracy niewiem czy robil to na konto depresji czy schizofrenii ale dzieki niemu bylo jeszcze trudniej. Renta dla mnie to rozpieszczanie i luksus z ktorego nigdy bym nieskorzystal.
Popiersze się nie leczysz to renta nie przysługuje, niewiesz jak zachowywał byś sie na lekach moze do zera znikly by wszystkie elementy choroby. Ja jestem na lekach i niewyobrażam sobie pracy w zwykłym stresogennym środowisku. Od 4 lat nie mialem wiekszych stresow i pewno dlatego choroba sie nie ujawnila. nie wyobrażam sobie kolejnej psychozy bo mogłbym tego nie przeżyć odwalilo by mi na różnych punktach. Tylko w psychozie mialem myśli samobujcze i brak zachamowania.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: Wspaniale »

W rencie najbardziej upokarzająca jest jej wysokość.
marecki292
bywalec
Posty: 111
Rejestracja: sob sty 03, 2015 10:37 pm
Status: wolny
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 1329713

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: marecki292 »

z tym sie zgadzam
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: F20 »

marecki292 pisze:
F20 pisze:
koniczynka26 pisze:Dla mnie pobieranie renty , nie jest żadnym upokorzeniem , a jest dla mnie czymś oczywistym i naturalnym.


Mnie kierownik udupial w pracy niewiem czy robil to na konto depresji czy schizofrenii ale dzieki niemu bylo jeszcze trudniej. Renta dla mnie to rozpieszczanie i luksus z ktorego nigdy bym nieskorzystal.
Popiersze się nie leczysz to renta nie przysługuje, niewiesz jak zachowywał byś sie na lekach moze do zera znikly by wszystkie elementy choroby. Ja jestem na lekach i niewyobrażam sobie pracy w zwykłym stresogennym środowisku. Od 4 lat nie mialem wiekszych stresow i pewno dlatego choroba sie nie ujawnila. nie wyobrażam sobie kolejnej psychozy bo mogłbym tego nie przeżyć odwalilo by mi na różnych punktach. Tylko w psychozie mialem myśli samobujcze i brak zachamowania.
Otoz wiem jak zachowywalbym sie na lekach bo jejadlem to po,pierwsze a z racji cytatu ktorego uzyles myslisz ze roi mi sie bo nie dostawalem nic do pracy czasami przez caly tydzien i biedny kierownik moze ucierpiec bo mimsie cos roilo kiedy nic nie dostwalem do pracy. Nawet niewiesz jaka to gehenna kiedy cierpiszn na depresje
marecki292
bywalec
Posty: 111
Rejestracja: sob sty 03, 2015 10:37 pm
Status: wolny
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 1329713

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: marecki292 »

Otoz wiem jak zachowywalbym sie na lekach bo jejadlem to po,pierwsze a z racji cytatu ktorego uzyles myslisz ze roi mi sie bo nie dostawalem nic do pracy czasami przez caly tydzien i biedny kierownik moze ucierpiec bo mimsie cos roilo kiedy nic nie dostwalem do pracy. Nawet niewiesz jaka to gehenna kiedy cierpiszn na depresje[/quote][/quote][/quote]

sluchaj bez lekow depresja nie przejdzie a przy schizofreni depresja może być jednym z czynnikow tej choroby ja wyszedlem z deprechy jak wychodzilem z psychozy oczywiscie na lekach
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Dla kogo pobieranie renty to upokorzenie ?

Post autor: F20 »

marecki292 pisze:Otoz wiem jak zachowywalbym sie na lekach bo jejadlem to po,pierwsze a z racji cytatu ktorego uzyles myslisz ze roi mi sie bo nie dostawalem nic do pracy czasami przez caly tydzien i biedny kierownik moze ucierpiec bo mimsie cos roilo kiedy nic nie dostwalem do pracy. Nawet niewiesz jaka to gehenna kiedy cierpiszn na depresje
[/quote][/quote]

sluchaj bez lekow depresja nie przejdzie a przy schizofreni depresja może być jednym z czynnikow tej choroby ja wyszedlem z deprechy jak wychodzilem z psychozy oczywiscie na lekach[/quote]
A skad wiesz ze depreche i rozne ciekawe zeczy nie wywoluja leki ?. Mialem jeszcze cos czulem sie jakby jakis tepy ciul wlaczal sie wtedy kiedy spie i stroil niezla depresje albo niezle pieklo nerwow ciekawe czy to jest mozliwe. W dodarku to natrectwo ze mam sie chwalic pamiecia bo w przeciwnym wypadku zostane skatowany. W pewnym momencie zaczalem czytac na temat schizofrenii przypomniala mi sie schiza o pamieci imwieleminnych ktore mimtaka oaranoja wciskala i wlos mimsie zjerzyl na glowie reszta opowiesci jest na na film .
ODPOWIEDZ

Wróć do „opieka medyczna i społeczna, praca, prawo”