Czy pobieranie renty jest etyczne?

[koniczynka26]

Kara83 ja pozostaję przy moim własnym zdaniu na temat jednoczesnego pobierania renty i pracowania przy tym ponieważ ja uważam że jeżeli ktoś jest w stanie pracować i poradzić sobie w jakiejkolwiek pracy to powinien pracować jak zdrowi i normalni ludzie którzy nie mają wyboru w postaci jednoczesnego pracowania i pobierania renty i jakoś potrafią się utrzymać z samej pracy Podkreślam że jest to jedynie mój ogólny pogląd na postawę jednoczesnego pobierania renty i pracowania którego nie kieruję bezpośrednio i personalnie do żadnej z osób na tym forum ponieważ nie zamierzam tutaj nikogo atakować i potępiać za to że jednocześnie pracuje i pobiera rentę ale mam na ten temat moje własne zdanie i zamierzam przy nim pozostać Ja nie pracuję i pobieram rentę dlatego że faktycznie nie jestem w stanie pracować w jakiejkolwiek pracy i uważam że taka moja postawa jest w pełni właściwa Ponadto ja uważam że to że moja mama mnie teraz utrzymuje jest w pełni etyczne i słuszne ponieważ jest to układ zawarty pomiędzy mną i moją mamą w pełni korzystny dla obu stron który polega na tym że teraz moja mama mnie utrzymuje finansowo a jak moja mama będzie stara i chora i nie będzie już w stanie pracować to moja mama może liczyć na pełną opiekę i troskę z mojej strony gdy będzie już stara i schorowana i będzie potrzebowała że się nią w pełni zaopiekuję i zadbam o jej zdrowie i moja mama może na to liczyć i moja mama o tym doskonale wie i dlatego teraz pomaga mi finansowo więc relacje i zależności moje i mojej mamy to jest w pełni etyczny właściwy i słuszny i wzajemnie korzystny układ dla obu stron na który się z moją mamą obie zgodziłyśmy i którego wspólnie zamierzamy się trzymać

[Wspaniale]

mozna podjac prace w normalnym zakladzie pracy ale na nastepnej komisji trzeba przedstawic taki formularz - wywiad zawodowy i jak orzecznik zobaczy ze ktos podjal prace w normalnym zakladzie to z tego powodu czest sa odbierane renty

Zawsze od kiedy pamiętam była rubryka, czy ktoś pracuje, czy nie. Orzecznik może, ale nie musi nie przyznać komuś renty tylko z tej racji, iż petent jest zatrudniony, nawet w normalnym zakładzie pracy. ZUS dzięki komputeryzacji coraz więcej wie o osobie, która pojawia się u niego. Ma wgląd nie tylko w dokumentację papierową, ale też dane w formie elektronicznej, czy dana osoba chodzi do lekarza, jakiego, czy realizuje recepty. Z tego co mi mówiła lekarka, ma też wgląd w dane US, pośrednio więc ma wiedzę, czy ktoś pracuje, gdzie, ile zarabia, a to wszystko ma postępować dalej. Na razie cyfryzacja jest w powijakach.

[kara83]

no to w sumie dobrze. dzieki temu renty beda przyznawane osobom, ktore naprawde tego potrzebuja a nie osobom, ktorym nie chce sie pracowac i znalazly sobie taki sposob na zycie. i jednych i drugich tutaj na forum jest troche.

[kara83]

Kara83 ja pozostaję przy moim własnym zdaniu na temat jednoczesnego pobierania renty i pracowania przy tym ponieważ ja uważam że jeżeli ktoś jest w stanie pracować i poradzić sobie w jakiejkolwiek pracy to powinien pracować jak zdrowi i normalni ludzie którzy nie mają wyboru w postaci jednoczesnego pracowania i pobierania renty i jakoś potrafią się utrzymać z samej pracy Podkreślam że jest to jedynie mój ogólny pogląd na postawę jednoczesnego pobierania renty i pracowania którego nie kieruję bezpośrednio i personalnie do żadnej z osób na tym forum ponieważ nie zamierzam tutaj nikogo atakować i potępiać za to że jednocześnie pracuje i pobiera rentę ale mam na ten temat moje własne zdanie i zamierzam przy nim pozostać Ja nie pracuję i pobieram rentę dlatego że faktycznie nie jestem w stanie pracować w jakiejkolwiek pracy i uważam że taka moja postawa jest w pełni właściwa Ponadto ja uważam że to że moja mama mnie teraz utrzymuje jest w pełni etyczne i słuszne ponieważ jest to układ zawarty pomiędzy mną i moją mamą w pełni korzystny dla obu stron który polega na tym że teraz moja mama mnie utrzymuje finansowo a jak moja mama będzie stara i chora i nie będzie już w stanie pracować to moja mama może liczyć na pełną opiekę i troskę z mojej strony gdy będzie już stara i schorowana i będzie potrzebowała że się nią w pełni zaopiekuję i zadbam o jej zdrowie i moja mama może na to liczyć i moja mama o tym doskonale wie i dlatego teraz pomaga mi finansowo więc relacje i zależności moje i mojej mamy to jest w pełni etyczny właściwy i słuszny i wzajemnie korzystny układ dla obu stron na który się z moją mamą obie zgodziłyśmy i którego wspólnie zamierzamy się trzymać

to, ze dziecko opiekuje sie swoimi rodzicami jest calkowicie normalne, naturalne i nie potrzeba do tego zadnych ukladow zawierac z rodzicami.

[koniczynka26]

Owszem Kara83 to że ja będę się opiekowała się moją mamą na starość jest dla mnie czymś naturalnym i oczywistym bo takie moje zobowiązanie wobec mojej mamy z mojej strony na przyszłość wynika z tego że bardzo kocham moją mamę i bardzo ją szanuję i doceniam to że teraz moja mama ciężko pracuje i mnie utrzymuje Tak samo dla mnie czymś naturalnym i oczywistym jest to że skoro ja teraz jestem osobą całkowicie niezdolną do pracy i niepełnosprawną to moja mama mnie teraz utrzymuje finansowo i moja mama się na to zgadza i akceptuje taki układ naszych wzajemnych zależności I owszem Kara83 obie z mamą traktujemy nasze wzajemne relacje jako układ i zobowiązanie na przyszłość korzystne i dobre dla obu stron ponieważ już kilka lat temu rozmawiałyśmy z moją mamą i uzgodniłyśmy że moja mama mnie będzie teraz utrzymywać finansowo skora ja nie jestem w stanie pracować i nie poradziłabym sobie w żadnej pracy i jestem osobą niepełnosprawną na rencie socjalnej a za to moja mama może być pewna tego że gdy będzie już stara i chora to ja się nią z pełnym zaangażowaniem zrozumieniem i troską zaopiekuję do końca jej życia Ja uważam że ten układ zawarty pomiędzy mną a moją mamą jest w pełni uczciwy właściwy godny i korzystny zarówno dla mnie jak i mojej mamy i obie z moją mamą zamierzamy się trzymać tego układu.

[pawel534]

Koniczynka piszesz że nie jesteś zdolna do żadnej pracy to czy będziesz w stanie się opiekować się swoją mamą na starość ?

[koniczynka26]

Pawel534 jestem obecnie całkowicie niezdolna do jakiejkolwiek pracy ale jestem głęboko też przekonana o tym że moją mamą będę się w stanie się w pełni opiekować na starość ponieważ moja całkowita niezdolność do pracy opiera się na tym i wynika z tego że nie jestem w stanie funkcjonować w danej grupie ludzi bo nie wytrzymałabym i nie poradziłabym sobie wśród ludzi w danym środowisku pracy ponieważ czuję bardzo duży lęk społeczny przed ludżmi i nie jestem w stanie odnaleźć się i zaaklimatyzować w żadnej grupie ludzi Grupy ludzi mnie przerażają ale jestem o tym głęboko przekonana że moją mamą jako osobą mi bardzo bliską dobrze znaną i kochaną przeze mnie będę w stanie w pełni opiekować się podczas jej starości i choroby dlatego że jej tak się nie boję jak innych ludzi

[pawel534]

Moim zdaniem powinnaś próbować poradzić sobie ze swoimi lękami i w ogóle walczyć o wyjście z choroby bo może kiedyś zabiorą Ci rentę i będziesz zmuszona iść do pracy poza tym możesz pomyśleć o pracy gdzie nie pracuję się w dużej grupie ludzi a samemu bądź z 1 czy 2 osobami np. opiekunka czy praca w ochronie. Możesz też pomyśleć o jakiejś pracy przez internet ale pewnie musiałabyś zdobyć odpowiednie kwalifikacje. Nie wiem ile masz lat ale zakładanie że do końca życia będziesz na rencie jest niebezpieczne bo może jak napisałem komisja uzna że jesteś zdolna do pracy, może prawo się zmieni i zabiorą Ci rentę z innego powodu, może warunki ekonomiczne się zmienią i nie będziesz na przykład w stanie utrzymać się finansowo z renty. Przez kilkadziesiąt lat bo zakładam że tyle Ci zostało do starości bardzo wiele może się zmienić.

[koniczynka26]

Pawle534 będę ci bardzo wdzięczna jeżeli na siłę przestaniesz mnie nawracać i przekonywać z determinacją do tego że powinnam pracować ponieważ od tego są orzecznicy Zusu którzy co parę lat oceniają stan mojego zdrowia psychicznego czytają całą moją dokumentację medyczną z mojego leczenia psychiatrycznego i regularnie przedłużają mi rentę na kolejne lata Pawle534 nie masz żadnych kompetencji do tego ani wiedzy na temat mojej osoby bo mnie nie znasz i nie znasz też przebiegu mojej choroby schizofrenii paranoidalnej abyś miał prawo decydować o tym czy powinnam pracować Jeszcze raz ci powtarzam Pawle534 o tym czy jestem całkowicie niezdolna do pracy decydują lekarze orzecznicy Zusu którzy mi przyznają rentę a nie ty Pawle534 więc z łaski twojej daj mi święty spokój i przestań mnie oceniać i umoralniać bo nie masz do tego absolutnie żadnego prawa i żadnych podstaw Ja zamierzam prowadzić nadal takie życie jakie prowadzę i pobierać wszystkie należne mi świadczenia pieniężne od państwa polskiego które zostały mi przyznane i które mi się bezwzględnie należą ze względu na objawy mojej choroby i ciebie to nie powinno obchodzić Pawle534 bo to jest moje życie i będę żyć właściwie i w zgodzie z sobą tak jak ja to uznaję za stosowne i ja sobie zawsze jakoś w życiu poradzę bo mam mamę i siostrę na których pomoc zawsze będę mogła liczyć .

[Wspaniale]

Opieranie się na przekonaniu, że coś raz dane będzie do końca życia jest niebezpieczne. Trochę jak kobiet żyjących "przy mężu". Mąż umiera, pracował na czarno albo za małe oficjalnie pieniądze, kobieta za młoda na rentę po nim. Albo pospolicie, mąż odchodzi do innej, a wraz z nim pieniądze. Przepisy mogą się zmienić i pewnie zmienią na niekorzyść. Ale tendencja jest inna i już ją dzisiaj można zauważyć. Realnie malejąca siła nabywcza pieniędzy z rent. Na tym forum pisano, że bodaj od 10 lat nie podnosi się zasiłku pielęgnacyjnego nawet o stopę inflacji i dalej jest to 153, a powinno być 250 złotych, gdyby uwzględniano ten czynnik. Sama zaś renta socjalna (inne też) rośnie nieproporcjonalnie mniej do rosnących kosztów życia. Jeszcze na początku 2000 roku (można dokładnie to sprawdzić w sieci) wynosiła 418 złotych, teraz 619. Rzeczywista więc jej wartość mimo pewnego wzrostu zmalała w stosunku do ogólnych kosztów życia. Za ówczesne 400 złotych zwyczajnie można było więcej kupić niż za dzisiejsze 600. I ta tendencja ma się utrzymać. Za 10, 20 lat obecne renty, jeśli w ogóle jeszcze będą wypłacane, będą stanowić dzisiejszą kwotę 200 złotych. Jak za 200 złotych się utrzymać samodzielnie?

[mateuzs]

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

[koniczynka26]

Ja nie zamierzam się zamartwiać jak się utrzymam w przyszłości bo wiem że zawsze sobie jakoś poradzę bo mam dość jeszcze młodą mamę i siostrę które zawsze mi pomogą finansowo i czekamy z mamą na mieszkanie socjalne w którym czynsz będzie na poziomie minimalnym Poza tym mam też rentę socjalną i zasiłek pielęgnacyjny a po śmierci mojej mamy będzie mi się należeć renta rodzinna jeżeli nadal będę całkowicie niezdolna do jakiejkolwiek pracy i Zus tak orzeknie że należy mi się renta Jeżeli stanę się zdolna do jakiejkolwiek pracy i sobie poradzę w pracy bo pokonam mój lęk przed grupami ludzi to po prostu będę pracować i już To jest logiczne że Zus nie ma żadnego interesu by przyznawać renty tym którym się one nie nie należą bo Zus przez ostatnich kilkanaście lat bardzo ograniczył liczbę rencistów więc renty dostają tylko ci którym się one naprawdę należą i mnie się należy renta socjalna i mam prawo ją pobierać i będę ją pobierać bo została mi ona bezwzględnie słusznie przyznana ze względu na mój zły stan zdrowia psychicznego a potępianie ludzi dlatego że pobierają renty które im zostały bezwzględnie słusznie i należnie przyznane jest po prostu karygodne i rażąco niewłaściwe bo to że ja teraz mam przyznaną rentę ze strony państwa polskiego nie jest żadnym aktem łaski tylko renta mi się po prostu bezwzględnie należy i w każdym cywilizowanym państwie muszą być zapewnione pieniądze na świadczenia pieniężne dla osób całkowicie niezdolnych do pracy dla których renta jest koniecznością bo bez niej sobie nie poradzą To że teraz pobieram rentę i nie pracuję wynika w bezpośredni sposób z ogromnego cierpienia psychicznego i wielkich trudności w funkcjonowaniu społecznym które obecnie są dla mnie nie do pokonania i których doświadczałam przez całe moje życie i bardzo przez nie cierpiałam za każdym razem jak próbowałam funkcjonować w jakiejś grupie ludzi i mi się to nie udawało Renta nie jest żadnym przywilejem tylko koniecznością dla osób chorych

[koniczynka26]

Cześć Docent... A ty przypadkiem nie jesteś Edenem... bo mam takie dziwne wrażenie że jednak tak jest bo Eden też kasował masowo swoje posty krótko po ich napisaniu tak jak ty to robisz To jest znak rozpoznawczy Edena ... To twoje kasowanie postów Docent jest bardzo podejrzane...i jakże charakterystyczne dla Edena...bo tylko Eden tak jak ty masowo kasował swoje posty na tym forum i stąd moje podejrzenie Docent że ty i Eden to jedna i ta sama osoba Ciekawe czy mam rację ?

[koniczynka26]

Ej @Docent to jesteś @Edenem ? Czy nim nie jesteś ? Przyznaj się jak jest naprawdę.

[koniczynka26]

Aha Docencie więc jesteś Edenem dokładnie tak jak myślałam Jesteś złośliwy małpiszon

[koniczynka26]

Cześć Docent.... A ty przypadkiem nie jesteś Edenem... bo mam takie dziwne wrażenie że jednak tak jest bo Eden też kasował masowo swoje posty krótko po ich napisaniu tak jak ty to robisz To jest znak rozpoznawczy Edena ...

2 x były ogłoszenia, że jestem Eden, chyba się skasowały

Docent = bardzo złe oblicze Edena Docent to Eden samo zło.

Cytuję Edenie w razie gdybyś chciał to skasować żeby wszyscy mieli już pewność że Docent i Eden to jedna i ta sama osoba

[koniczynka26]

Cytuję Edenie w razie gdybyś chciał to skasować żeby wszyscy mieli już pewność że Docent i Eden to jedna i ta sama osoba

Obiecałem, że za tydzień zarejestruje się Ewa - dobre oblicze Edena, każdemu mówi komplementy, z nikim nie zadziera i głosi poprawność polityczną i religijną - każdemu przytakuje i jest lubiana

Dobrze dobrze Edenku ... Już wiem coś ty za jeden... Dopóki nie zacząłeś kasować twoich postów jako Docent to przez chwilę myślałam że Docent to nowy użytkownik tego forum a ja wolę mieć pewność że Docent to ty Edenku bo ja wolę wiedzieć z kim piszę

[koniczynka26]

Jesteś złośliwy małpiszon

Koniczyna, ty spróbuj tak - wal prosto z mostu prawdę, jak naprawdę jest na świecie dookoła - a pół internetu się gotuje i krzyczy: - jesteś zły, złośliwy. Nic nie wolno powiedzieć jaka prawda, tylko wszystkim komplementa prawić i gryźć w język, co cię boli.

To że jesteś złośliwy małpiszon to jest żart wcale nie uważam że jesteś zły ale trochę mnie zirytowałeś bo na początku nabrałam się że Docent to nowy użytkownik tego forum a ja chcę wiedzieć i mieć pewność że jak piszę z Docentem to tak naprawdę piszę z Edenem , o.k ?

[koniczynka26]

ja wolę mieć pewność że Docent to ty Edenku bo ja wolę wiedzieć z kim piszę

Tu nawet nie chodzi o to, że mi obojętne, czy posty wiszą - ale ja się boję psychopatów, osób anty-społecznych. Śmiałem się, jak mój przyjaciel psychopata z tego forum przez 10 dni codziennie dzwonił, a w słuchawce milczenie kto. Moim planem było, że Docent będzie opublikowany. Jednak jeden z forumowiczów zaczął opowiadać o swoich wielkich problemach życiowych i rozterkach - ja nie wytrzymałem czytając kpin i szyderstw z niego, napisanych przez Cezarego - te teksty były zbyt ubliżające i bezczelne - nie wytrzymałem tego dnia forumowiczów i Docent wyleciał.

Chodzi ci o to że Cezary sugerował że rzekomo jesteś homoseksualistą bo akurat to zauważyłam na tym forum ale tym się nie musisz przejmować bo przecież sam wiesz jaki jesteś naprawdę To że ktoś jest osobą tolerancyjną akceptuje homoseksualistów nie oznacza jeszcze że sam jest homoseksualistą Ja też akceptuję homoseksualistów i prawo każdego człowieka do dowolnej orientacji seksualnej skoro tym nikogo nie krzywdzi i uważam że należy im się zrozumienie i przynajmniej tolerancja ze strony społeczeństwa polskiego chociaż ja jestem w pełni heteroseksualna

[koniczynka26]

to jest żart wcale nie uważam że jesteś zły

Są i psychopaci, osoby anty-społeczne. Czasem można nie wytrzymać tego, co się tutaj widzi - z kogoś kpiny i szyderstwa - inny lubi, jak mu faceci zrobią kupę na klatę piersiową i bicie kobiet, jest wielu sado - i słuchasz od nich, jacy święci i przyzwoici, a ty zły, nieprzyzwoity, zboczony, wykolejony.
Kilka osób wporzo: Matt zawsze coś mądrego, Joanna (rozsądna), 44 (dobry człowiek, choć bez klepki) i Maniek (dla każdego zawsze miły).

Ludzie lubią pisać, że Eden jest gejem i pedofilem, gwałcicielem i mordercą, zepsuty, wykolejony - szmata i zero - ziew nudy.

To tym się nie przejmuj Edenie często piszesz kontrowersyjne rzeczy które wielu osobom mogą się nie podobać i dlatego spotykasz się z takimi negatywnymi reakcjami ale to nie jest twoja wina Mnie nie przeszkadza to co piszesz bo dla mnie często piszesz mądrze i z sensem i często mnie rozśmieszasz bo piszesz z dużym poczuciem humoru i ironią Pisz dalej na tym forum ja lubię czytać twoje posty bo są zabawne i mi poprawiają humor więc nie przejmuj się ludżmi którymi nie warto i nie ma sensu się przejmować