Schizofrenia jest i jej nie ma.

[the end]

Głosy odzwierciedlają nasze zapamiętane słowa, które często mogliśmy wcześniej słyszeliśmy, lub których się boimy.

Więc, wcześniej mowa, później głosy.

[Orzeł]

Głosy nie są w stanie same układać melodii do tych słów, które same generują.

[the end]

Głosy to dodatkowy element. Układanką z puzzli jest ludzki umysł, głosy są nieznaczącym puzzlem.

[the end]

To cytat, psychiatra mi to powiedziała.

[Orzeł]

Umysł osoby chorej nie zachowuje ciągłości, więc jest jak puzzle w których są pogubione elementy.
Z jakiegoś powodu choroba wycina tę część mózgu która racjonalizuje światopogląd.

[the end]

Lub ten światopogląd zmienia. Jak mówiłem na początku, nie uwierzę w podstawowy składnik umysłu, trwały. Wszystko jest nietrwałe. Jesteśmy chorzy jeśli ktoś tak mówi lub tak uważamy. Dysfunkcja konwencjonalna to inna sprawa.

Jak jest długa psychoza to jest to również ciągłość umysłu. Później jest stan popsychotyczny. To jest tak, zawsze jest zachowana ciągłość umysłu. Chociaż stan przed i po jest niezależny. Jest tylko tym stanem w danym momencie projekcji umysłu.

[Orzeł]

Jaka jest różnica pomiędzy trwałością a ciągłością?

[the end]

Trwałość ma stałą podstawę, jest niczym dusza, coś co się nie zmienia i podstawą nawet po śmierci. Jest to pogląd eternalny, eternalizm polega na trwałości. Coś co się nie zmienia. Czyli jeśli coś zrobiłem czy dany mechanizm się nie zmieni. Tak jak chmura jest nietrwała, bo będzie deszczem a późnej ją wypijemy jako herbatę.

Ciągłość to zmiana. Jednak każda zmiana ma przyczynę i skutek. Czyli przyczyna, która staje się skutkiem. Skutek znowu jest przyczyną.

[the end]

Znudziłem się schizofrenią. Nie zaczynam nowej choroby, nie igram z umysłem, mózgiem. Musi być droga by uciec od tego bólu.

[Orzeł]

Może w przyszłości powstanie technologia naprawy DNA jakimś rodzajem fal i będzie się dało naprawić schizofrenię.

[the end]

Schizofrenia jest nie do naprawienia tą metodą. Trzeba kochać ludzi, współczuć chorym, czy słońce czy księżyc cieszyć się z życia.

[Orzeł]

Jest do naprawienia. (a przynajmniej będzie)

[the end]

To ją napraw już teraz.

[Orzeł]

Mam koncepcję jak to zrobić, ale to skomplikowane.

[the end]

Nie ma dróg na skróty. Tylko, że na czym polega korzeń Twojej choroby?

[Orzeł]

http://kopalniawiedzy.pl/DNA-Luc-Montag ... acja,12284
DNA nie teleportuje się, ale jak doczytałem po angielsku teleportuje się jego wzorzec energetyczny.
Należałoby pobrać próbkę od osoby oświeconej, wrzucić na PCR i napromieniować takim DNA osobę chorą.

Nie wiem co jest korzeniem tej choroby, może brak możliwości rozwoju?

[the end]

I jaki ma być efekt? Przecież do dziś nienaturalne metody nie działają.

Może podejść do tego naturalnie? Lecząc się ciszą i dobrym kontaktem ze społeczeństwem?

[the end]

Każdy posiada możliwości rozwoju. Z chwili na chwilę jest szansa zmiany. Tak można dostrzegać możliwości upływania czasu.

[the end]

Należałoby pobrać próbkę od osoby oświeconej

Czym lub kim jest ta oświecona osoba?

[Orzeł]

Znalezienie dobrego dawcy daleko wykracza poza moje kompetencje.