Objawy negatywne- nic mi się nie chce- jak to zwalczać

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5434
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Objawy negatywne- nic mi się nie chce- jak to zwalczać

Post autor: Bright Angel »

amigo pisze:Ale jak sie przelamac do tego sportu jak sie nie chce, ja jeszcze nie lubie za bardzo zadnego sportu i szybko sie mecze.Jedynie co to na spacery chodze.
A jaki wysiłek fizyczny sprawiał Ci dużo przyjemności? Trzeba wybrać coś co lubimy.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6738
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Objawy negatywne- nic mi się nie chce- jak to zwalczać

Post autor: amigo »

Kiedys lubilem pilke nozna i koszykowke, ale teraz nie mam ochoty na te sporty.
Awatar użytkownika
Niebieska
zaufany użytkownik
Posty: 220
Rejestracja: czw maja 09, 2013 12:03 pm

Re: Objawy negatywne- nic mi się nie chce- jak to zwalczać

Post autor: Niebieska »

.
Ostatnio zmieniony ndz sie 24, 2014 11:35 am przez Niebieska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Alexa22
zaufany użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: sob sie 20, 2011 1:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Objawy negatywne- nic mi się nie chce- jak to zwalczać

Post autor: Alexa22 »

Hej. U mnie na początku też była totalna niechęć i niemoc do wszystkiego. Z czasem jednak, po kilku latach od psychozy, wszystko wraca powoli do jako takiej normy. Mój znajomy, który też się leczy, po 3 latach wyszedł na prostą i odzyskał energię, chęci i zainteresowania. Chyba to jest kwestia czasu i faktycznie walki oraz samozaparcia i nie poddawania się. Małymi kroczkami do celu. Powodzenia.
Awatar użytkownika
AniaNieIstnieje
zaufany użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: wt cze 12, 2007 3:59 pm

Re: Objawy negatywne- nic mi się nie chce- jak to zwalczać

Post autor: AniaNieIstnieje »

Mojej schizofrenii również towarzyszą objawy negatywne. Leczę się już 7 lat na początku dominowały u mnie objawy pozytywne, teraz też powracają, ale raczej jestem w remisji. W ostatnim czasie zauważyłam nasiloną niechęć do robienia czegokolwiek, anhedonia, depresja dodatkowo problemy z pamięcią i koncentracją. Mimo to funkcjonuje całkiem dobrze. Kończę studia, zaczynam kolejne, pracuję. Mimo to czuję że moje życie nie jest kompletne. Z leków biorę Zeldox i Seronil doraźnie Lexotan.
Najsmutniejsza jest świadomość, że najgorsze w tym wszystkim nie jest to czego nie ma a to co jest...
ODPOWIEDZ

Wróć do „pamięć, sen”