.

[Gehenna]

.

[the end]

Czemu tak?

Mi przypomina psychozę moją pojęcie rozszarpanie emocje. Nie polecam.

[moi]

Art brut był znany w sztuce nie od dziś. Wydaje mi się, że na te prace moga silnie reagować osoby, które same się tną.

http://www.artbrut.ch/fr/21070/collecti ... t-lausanne

Mnie to nie bierze, ale zaciekawił mnie fanpage Autorki na FB - znalazłam tam m.in. taki artykuł, który Autorka dołącza do swoich prac:

http://m.onet.pl/wiedza-swiat/nauka,wk4fw

Czyli mamy do czynienia ze sztuka zaangażowaną. To trochę zmienia postać rzeczy, bo ja lubię sztukę zaangażowaną.

Pozdrawiam.m.

[Słonecznik1]

Wykonanie dla mnie jest słabe, rozumiesz czemu te blizny znajdują się w konkretnym miejscu? bo ja tu widzę kreski a haft są brzydkie .Nie twierdzę tutaj że ta osoba nie jest artystką tylko nie czuję tego póki co.

[Słonecznik1]

Znaczy się ja rozumiem chyba zamysł autorki . Każdy ma jakieś blizny -wady które go bolą . I ta jej praca opiera się głównie na pomyśle opisowym a nie na hafcie. Jakby jedno bez drugiego nie istnieje . Ale to dosyć proste jest moim zdaniem . Co do pojęcie sztuki to tylko moim zdaniem najprościej można by to ująć że sztuką jest zrobić coś pięknego , poruszającego , zastanawiającego . Co się komu podoba to w sumie kwesta gustu i innych jego poglądów.

[Słonecznik1]

Lub coś mądrego zrobić także można uznać za sztukę a im więcej elementów wyżej wymienionych ma coś stworzonego w sobie tym lepiej można powiedzieć często.

[Gehenna]

.

[Słonecznik1]

poruszająco np. to nie znaczy zaraz ładnie . Ale pewnie prawdziwa sztuka wielkich lotów znajdzie w sobie pare elementów a nie bazuje na 1 . Ale to takie dywagacje w sumie.