bezwiedne mówienie
Moderator: moderatorzy
bezwiedne mówienie
Dziś zauważyłam, że mój mąż mówi coś do siebie, kiedy był w łazience. Keidy z niej wyszedł, zapytałam co mówił, a on odpowiedział, że nie pamięta. Później powiedział, że chyba mówił coś o meczu i że czasami zdarza mu się coś móić a później nie pamieta tego. TRochę mnie to zaniepokoiło. CZasami faktycznie można coś do siebie mówić np. dzis zrobię jeszcze to czy tamto, ale takie mówienie do siebie o meczu i to nie końca świadome.... Nie wiem co o tym myśleć. Keidy powiedziałam mu, że nigdy się z czymś takim nie spotkałam, to odpowiedział żebym nie robiła z niego dziwaka Nie wiem za bardzo co robić. Czytałam trochę o objawach, ale nic innego poza tym nie zauważyłam, więc może niepotrzebnie się niepokoję.
Pozdrawiam
Pozdrawiam