Pustka i otępienie POMOCY!

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Awatar użytkownika
lemro
zaufany użytkownik
Posty: 1570
Rejestracja: pt lut 25, 2011 5:33 pm
płeć: mężczyzna

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: lemro »

Witaj Jastrząb, tak czytam jak się bardzo meczysz. Mogę tylko Tobie doradzić abyś poszedł do psychologa i poddał Ciebie dokładnym testom psychologicznym na pamięć i koncentrację. Ja takie badanie miałem robione w zeszłym roku. Wynik był bardzo negatywny w wszystkich obszarach badania wystąpiło otępienie oraz organiczne uszkodzenie środkowego układu nerwowego. Kolejno byłem z tymi wynikami u neurologa, który przeprowadził badanie tomografii komputerowej oraz wywiadu. Diagnozę jaką dostałem od neurologa to Choroba Alzheimera. Przepisał mi lek o nazwie Donecept 10 mg. Jedna tabletka na noc. I odczułem dużą poprawę w pamięci. Niestety problem jaki mam z koncentracja nadal pozostał. Nie mogę się skupić na dłuższym czytaniu czy też pisaniu, zebraniu myśli.
Pamiętam, że podczas leżeniu w psychiatrykach miałem zalecane przez psychologa ćwiczenia na pamięć typu rozwiązywania krzyżówek, zapamiętywanie np. przysłów. Jeżeli się nie podejmie w tej kwestii żadnych kroków to będzie tylko gorzej.
Choruje od 1999 r. i brałem bardzo dużo leków, mam stwierdzoną lekooporność.
Przypuszczam że do zniszczenia mojego mózgu doprowadziły wysokie dawki leków psychotropowych typu haloperidol. Przed chorobą miałem doskonałą pamięć i koncentrację i bardzo odpowiedzialną pracę.
Z tym szczypaniem mózgu to nie wiem bo nie miałem.
Życzę zdrowia.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Zastosowałem różne antyoksydanty wierzę że będzie lepiej , ale szczypanie mózgu mam prawie cały czas nie chce mi minąć , nieraz mam stres oksydacyjny i wtedy nie mogę wogóle myśleć zupełna pustka , tak ogólnie to jestem wrakiem , ale mam nadzieję że kiedyś ktoś mnie z tego wyratuje , pierwsze co muszę zrobić to rzucić te papierosy , one powodują wytwarzanie mnóstwo wolnych rodników a one niszczą komórki nerwowe mózgu , żebyście wiedzieli jaki ja jestem nieszczęśliwy , jak ja się źle czuje , jakbym w ogóle duszy nie miał.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: Antonio Kontrabas »

Dobry lek to podstawa, bez tego ani rusz, następnie prawidłowe odżywianie i brak nalogow. Polecam Ci Yerba Mate, można ja dosypywać do zielonej herbaty - rewelacja! Do tego szczypta Stewii - działa euforycznie.
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: Arom »

Może spraw sobie zwierzaka (np. psa, kota)? Futrzak działa kojąco na człowieka po przejściach. Poza tym zwierzak to istota, która darzy swojego 'pana' bezinteresowną miłością.
Awatar użytkownika
Akatosh
zaufany użytkownik
Posty: 813
Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: Akatosh »

Hej Jastrzab,

uczucie pustki, o którym piszesz przerabiałem i przerabiam co jakiś czas w swojej psychozie niejednokrotnie, dlatego rozumiem jak bardzo jest to uciążliwe. U mnie to ustępuje po jakimś czasie samoistnie, by po pewnym czasie ponownie dać o sobie znać. W sytuacjach kiedy nie mam pustki koncentracja i pamięc również są zaburzone, ale mimo braku tego "automatyzmu" w czytaniu, staram się przełamywać i po prostu czytać, gdyż mózg trzeba koniecznie w miarę regularnie zmuszać do wysiłku. Dziś powoli zaczynam odczuwać tego pozytywne efekty, gdyż te momenty kryzysu poznawczego są mniej intensywne niż jeszcze rok czy dwa lata temu i właśnie w tym swoim uporze widzę przyczynę pewnej poprawy. Bardzo dobrze, że piszesz o tym tutaj na forum - raz że otrzymasz wsparcie od innych użytkowników, dwa, że podejmujesz walkę z pustką, która przejawia się również w trudnościach w formułowaniu wypowiedzi czy pisaniu postów na forum, a to jest co prawda mały kroczek, ale podejmowany systematycznie może mieć bardzo duże znaczenie, dlatego pisz tutaj jak najwięcej.
Życzę Tobie wszystkiego najlepszego i żeby Twoje funkcje poznawcze wróciły jak najszybciej do optymalnego poziomu.
Pozdrawiam.
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Akatosh ja mam problem taki że to co czytam nie trafia mi do pamięci , czytam ale zaraz zapominam co czytałem , nie potrafię przemyśleć tego co przeczytałem , jakbym miał uszkodzonego hipokampa , To już chyba koniec mój , modlę się o szybką bezbolesną śmierć
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Mój problem pojawił się gdzieś w 2003 roku , od tego czasu miałem problemy z otępieniem , mało co pamiętałem , zresztą zawsze miałem problem z nauką , musiałem długo się uczyć nawet najprostszych rzeczy , np. prawa ohma to musiałem się uczyć 5 minut , nawet to co mnie interesowało bardzo nie wpadało mi pamięć , a z wyobraźnią zawsze miałem problemy , do dziś nie potrafię wizualizować , wyobrażać sobie , bardzo bym chciał być normalny , ale najpierw myślę o tym by zacząć wreszcie normalnie się czuć , bez depresjii , bez otępienia , a mam bardzo silne otępienie , nie wiem czy istnieje dla mnie szansa , może to schizofreniczne otępienie i jak schizofrenia się uleczy to mi to wszystko minie , może to jakaś wada genetyczna.Często mam brak zainteresowania światem zewnętrznym , tak źle się czuje , czuje taką apatie, smutek, przygnębienie , anhedonie , zastanawiam się czy to nie jest wina leków , może na niektórych one działają dobrze ,ale na mnie źle działają te przeciwpsychotyki, a z drugiej strony boję się odstawiać leki , aby się nie pogorszyło , na początku roku brałem abilify 15mg i dostałem takich stanów że zaczełem wyć ze strachu , nie wiedziałem nawet co się dzieje , jakieś wogóle lęki przed ludźmi , jakbym w każdym człowieku diabła widział,lekarz po tym dał mi abilify 30mg , wiem że w tamtym roku nie działo się ze mną tak źle zanim nie zaczełem przyjmować abilify , miałem co prawda nerwy , ale mogłem racjonalnie myśleć, może nie tak jak zdrowy człowiek do końca ,ale nie miałem takiego otępienia i pustki ,teraz po tym ataku czuje jakby mi mózg wykosiło . Jak uważacie powinienem brać ten abilify czy nie , sam już nie wiem co robić ? może to wina tego leku , ja już nie mogę wytrzymać z tym otępieniem i brakiem zainteresowań , czuje się często jakby wszystko mi się już znudziło , ale jak lepiej się czuje to tak nie myślę.Oprócz tego czuje takie uczucie jakby w mózgu coś się działo ,takie szczypanie , skrobanie mózgu , teraz jak biorę antyoksydant ALA to nie mam już tak potwornego stresu oksydacyjnego i wogóle stresu , uspokoiłem się trochę , ale wciąż uważam że mam psychozy .
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Wiecie co mi pomogło dzisiaj , choć w niewielkim stopniu ale pomogło , dalej mam pustkę ale już lepiej się czuje , przynajmniej mogę muzyki posłuchać , otóż pomógł mi magnez
mange b6 - 200mg
Omega 3 firmy naturell
Gingko biloba
Super jak ma mi to zregenerować mózg to byłoby super , nawet troche mi się pojawiło coś w pamięci , choć nie na długo ale jakieś postępy są , ale jak zapale to stan mi się pogarsza , nie będę palił tych papierosów
Włączyłem sobie nawet stare gry komputerowe , jakoś można żyć bez mózgu , ale co to za życie :(, no ale nie będę się wiecznie smucił , powiem wam że daje to dobre rezultaty , oprócz prochów trzeba kupować różne suplementy , minerały , kwasy , to wszystko pomaga w regeneracjii mózgu , same psychotropy nas nie wyleczą , do boju !!! nie dajcie się, ja walcze ale u mnie to już chyba za późno
Awatar użytkownika
Akatosh
zaufany użytkownik
Posty: 813
Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: Akatosh »

Świetnie! Magnez rzeczywiście bywa w tej kwestii pomocny, sam zażywam. Fajnie, że jest postęp. Mam nadzieję, że to tendencja trwała i z każdym kolejnym dniem będzie coraz lepiej :)
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Jeszcze nie ma co się chwalić , jeszcze mam pokucia mózgu , jeszcze mam pustkę , ale wierze że z tego wyjdę , w końcu jesteśmy zbudowani z mikro, makroelementów, więc ich potrzebujemy , tylko odpowiednie leki i suplementy pomagają człowiekowi , reszte to samo przychodzi , nie mogę się doczekać aż chwycę się jakieś książki i w spokoju ją całą przeczytam , ale ja narazie jestem bardzo chaotyczny bo nie wiem zabardzo co wybrać , co czytać , ale to samo przyjdzie
Awatar użytkownika
lawenda
zaufany użytkownik
Posty: 1757
Rejestracja: pn paź 07, 2013 4:03 pm
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: lawenda »

:) Trzymam kciuki.
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Kiepsko, mam często stres ,nerwy i głupie myśli mi przychodzą do głowy , mimo że biorę abilify 30mg, chyba nie da się mnie wyleczyć z tej okropnej choroby , powoli przestaje wierzyć w to że to schizofrenie, to jakaś choroba genetyczna , nie ma dla mnie ratunku , coś będę się starał jeszcze ,ale myśle coraz to mniej i niemiło kłuje mnie mózg
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: Walet Pikowy »

Mialem kolege tez mowil ,ze cos ma z mozgiem.Zrobil badania mozgu nic nie wykrylo ale pozniej zachorowal na schizofrenie.Nie ma chyba czegos takiego jak szczypanie mozgu tego nie da sie czuc.Mam tez kolege co mial przesuniety lewy płat półkuli,ma depresje i on tez nie mowil o jakims szczypaniu mozgu.Problemy o jakich mowisz beda wystepowac na duzych dawkach lekow jak pustka,otepienie.
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Moja schizofrenia to zamieranie mózgu , czuje to jak zamierają mi wszystkie połączenia , synapsy , jak zanikają neurony , umieram , myślałem kiedyś że śmierć jest czymś przyjemnym ale się myliłem , nie tak sobie wyobrażałem moją apokalipse .
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Muzyka mi trochę pomaga , ale ogólnie to nie czuje takiej przyjemności z jej słuchania jak kiedyś ... ;( wieczny płacz ... cóż za życie ;(, nie czuje bluesa
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

Ja mam poważny problem bo mam bardzo zły wynik EEG , bardzo bardzo bardzo często myśleć nie mogę i w dodatku bardzo źle się czuje , napięcie mam w głowie ponad 100 mikro Volt , skąd może być taka nadczyność . Może ktoś orientuje się , bardzo proszę o pomoc ,
biorę leki następujące:
8:00 - abilify 30mg, depakine 150mg ,lamotrygine 25mg
20:00 - depakine 600mg , lamotrygine 25mg
jastrzab1978
zaufany użytkownik
Posty: 392
Rejestracja: czw gru 24, 2009 9:15 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: jastrzab1978 »

może powinienem brać na moje objawy neurotop 600mg ?
Eremite
zaufany użytkownik
Posty: 102
Rejestracja: ndz wrz 11, 2011 10:41 pm

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: Eremite »

Ktos tu jest niewyzyty? Schowaj frustrację pod spódnicę mamy Truposzu. Kadzie "bulgocza" na Twoje jestestwo, a siarka wypala umysł. Manifestujesz swój schizofrenicy bol? Może jakiś Hannibal się zlituje i podsmakuje mikropolaczen. Tj. jak mikro obiad. Kubki smakowe są też male.
Eremite
zaufany użytkownik
Posty: 102
Rejestracja: ndz wrz 11, 2011 10:41 pm

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: Eremite »

Jastrząb. Mogę się madrzyc, ale trzeba czasu...i ustawienia leczenia. Musisz wyczuć sprawę. Obserwować. Załóż dzienniczek i kontroluj, co na Ciebie lepiej działa ,bo granica bywa cienka.
NNFOF
zbanowany
zbanowany
Posty: 925
Rejestracja: czw sie 01, 2013 8:18 am

Re: Pustka i otępienie POMOCY!

Post autor: NNFOF »

ale jastrząb chce cudowną pigułke albo genialnej rady, która odmieni jego dotychczasowe życie i go uzdrowi.
Eremite pisze:Ktos tu jest niewyzyty? Schowaj frustrację pod spódnicę mamy Truposzu. Kadzie "bulgocza" na Twoje jestestwo, a siarka wypala umysł. Manifestujesz swój schizofrenicy bol? Może jakiś Hannibal się zlituje i podsmakuje mikropolaczen. Tj. jak mikro obiad. Kubki smakowe są też male.
doceniam twoją "schizofreniczną" inteligencje, ale to nawet nie przekąska zresztą pewnie o marnym smaku.
nie wiem jakie to uczucie być niesprawiedliwym w oczach niesprawiedliwego, ale właśnie tacy jak niektórzy pierwsi wytykają innym zło i błędy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”