Jak wyglada wasza wymarzona przyszlosc ?

[mono]

Wymarzona przyszłość?
Umrzeć nagle i bezboleśnie, a jednocześnie rodzina/znajomi nie cierpieli nadmiernie z tego powodu.

[pogrzebany żywcem]

Wymarzona przyszłość?
Umrzeć nagle i bezboleśnie, a jednocześnie rodzina/znajomi nie cierpieli nadmiernie z tego powodu.

Mamy identyczne marzenia.

[Zagubiona we mgle]

Ja będę bezdomna, więc nie mam przed sobą przyszłości.

[Melisa]

Wymarzona przyszłość? Oby nie było gorzej! Tak jak jest może być. Chciałabym zachować status quo ale niestety życie przynosi coraz to nowe niemiłe niespodzianki...

[cezary123]

Wymarzona przyszłość?
Umrzeć nagle i bezboleśnie, a jednocześnie rodzina/znajomi nie cierpieli nadmiernie z tego powodu.

A oni jak?

[fuKs]

Ściany nie mają uszu, sam stawiałem te mury.

[jojo]

W wymarzonej przyszłości znów będę brać tylko 200 mg Amisan (odpowiednik solianu) i będzie to dla mnie dawka wystarczająca, bez skutków ubocznych, takich jak napady panicznego lęku, oraz bez natrętnych myśli.

Bez lęku będę mogła wyjeżdżać na długie wycieczki z ludźmi z ŚDS, chodzić na długie spacery z Mamą i będę mogła prawie zapomnieć o tym, że w szpitalu wmawiali mi, że solian mi szkodzi.

Poza tym marzę o spokoju i stagnacji, abym znów czuła się dobrze, jak wówczas nim wpadłam na bardzo głupi pomysł i odstawiłam solian, przez co zaliczyłam nawrót i dwa kolejne pobyty w szpitalu.

Jeśli chodzi o daleką przyszłość, to marzę o tym, że w przyszłości wynajdą lek w tabletkach, który nie musi być codziennie przyjmowany... I będzie można np. zrobić sobie weekend bez leków.

[AndrzejB]

Siądę w fotelu, otworzę gazetę

[Ariel]

Przeprowadzam się do trójmiasta, jestem niezależny finansowo i nie mam już problemów w kontaktach interpersonalnych, nie wstydzę się nikogo i nie krępuję się w rozmowie z ludźmi.

[farnkensztajn]

dostajem bana?

[Walet Pikowy]

Mi sie duzo znaczacych w moim zyciu marzen spelnilo.Teraz mam nowe.Zostac artysta Pracowac w ktorymś wydawnictwie komiksów.Robić to co lubie i jeszcze mieć kase za to.W obecnej pracy czuje,że życie jest za krótkie by tak żyć.A mówią,że nie mam zle,ze to dobra praca,kiedys byla moja wymarzona ale chce znowu o coś powalczyć i coś osiagnąć,bo mam potencjał.Życie mnie nauczyło,że w realne marzenie gdy się włoży wysiłek ono się spełni i jest wiara w nie.Moje prace się podobają prowadzacym warsztaty z grafiki artystycznej.Moja mama mówi,że powinnem pracować w komiksach.Znajomy,który jest znaczacym poetą w miescie gdy zobaczył na wystawie moje grafiki wróżył mi sławę gdy dodam do nich tekst i ,że nie odbiegają poziomem od pozostałych graficiarzy.Facet mojej mamy chcial tez miec tatuaz mojej grafiki.Pracując na moje nazwisko,teraz będę próbował sprzedać moje grafiki,które mam.Zobaczymy jak to się potoczy.Jak sprzedam będę miał ogromną satysfakcje i liczę,że mnie może ktoś zauważy.By pomóc temu marzeniu próbuję się dostać na warsztaty plastyczno-malarskie.Często rysuję i mi wychodzi to coraz lepiej.

[Niemamnie]

Wymarzona przyszłość to taka kiedy cała ludzkość porzuci lemingizm i zajmie się drogą zrównoważonego rozwoju, gdzie każdy będzie miał czas czytać książki, większość pracy będą wykonywały maszyny.
Literatura rozwija ducha w człowieku.

[amigo]

Nie miec nawrotow choroby,dobrze funkcjonwac na lekach, spelnaic wole Boza oraz zebym mial spokoj i jak najmniej stresow.

[sophie]

na wiosne bronie prace magisterska i dostaje sie na konserwacje zabytkow na ASP...
fajnie by bylo

[Catastrophique]

Jestem zdrowy. Bez obaw, niepokoju, normalnie żyjący w społeczeństwie, pracujący, mający przyjaciół, znajomych, dziewczynę itd. Udaje mi się też powoli spełniać cele i marzenia, bez kłód jakie rzuca mi pod nogi schiza.

[Pamal]

Morał z dzisiejszego przystanku Alaska to chyba "nie planować".
Maggie co 15 lat pisała list do siebie za lat 15. Tym razem postanowiła dać sobie wolność.
Uwaga z marzeniami, bo się spełniają, zwłaszcza najchętniej te podświadome.
Ciekawy wykład o celach.

[Ralf]

na wiosne bronie prace magisterska i dostaje sie na konserwacje zabytkow na ASP...
fajnie by bylo

POWODZENIA!!!! ;*

[Petruccio]

Moja wymarzona przyszłość jest już dzisiaj. Czyli jestem sobą, cieszę się z najdrobniejszych rzeczy, dostrzegam piękno.

[think]

No ładnie powiedziane. Ja w zasadzie mogłabym też tak powiedzieć, nie mam już marzeń, osiągnęłam względny spokój a dla mnie to jest chyba najważniejsze.

[cezary123]

Moje wymarzona przyszłość to odizolowanie się wreszcie kompletne od ludzi, którzy cokolwiek wiedzą o mojej historii chorobowej.
No, może z wyjątkiem miłych ludzi z tego naszego forum.
Za dużo razy dostawałem niewinnie uprzedzeniami.