Jak żyć?
Moderator: moderatorzy
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: czw sie 04, 2005 9:02 pm
- Lokalizacja: Katowice
Jak żyć?
Moje objawy są takie ze np.pomyślę sobie o czymś a zaraz inna osoba stojąca koło mnie wypowie to.podam przykład z życia:::obrysowałem tylni zdezak w aucie Taty,nie przyznałem się gdzie,po 2 dniach juz po awanturze mieliśmy jechać do centrum na zakupy,w pewnym momencie nadeszła mnie myśl ze jak bedzie cofał to zobaczy(bądź strach przed tym ze usłyszy moje myśli, i ze sie wszystko wyda),pomyślałem o tym co zrobiłem a po chwili On mówi mi ze na 100% tutaj załatwiłem ten zderzak,moze to zbieg okoliczności ale często jak sobie pomyślę o czymś to mi sie sprawdza,mam uczucie ze wszyscy słyszą co myśle,czasami zmuszam sie specjalnie zeby myslec normalnie,jezeli nie mysle o innych ze mogą usłyszeć to nawet normalnie funkcjonuje,skąd to się wzięło i czy można z tym żyć i jak żyć??/Pomocy
łuk
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
jesteś inteligentną osobą, podświadomie wyczuwasz kiedy ktoś może sobie co pomyśleć i jesteś w stanie sobie wyobrazić co on pomyśli. wtedy także podświadomie pojawi się np. na twojej twarzy nieznaczny gest i już twój tata nie uniknie skojarzenie, że chodzi o zdarzak. to całkiem fajny dar, spróbuj wykorzystać go w pozytywnam kierunku. czy potrafisz swoimi myślami spowodować, że ktoś inny pomyśli i ustąpi starszemu miejsce w autobusie ? to całkiem trudne i niewielu to potrafi, lecz chyba możliwe. poeksperymentuj czyniąc dobro i napisz ile ci się udaje.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: czw sie 04, 2005 9:02 pm
- Lokalizacja: Katowice
Dzisiaj miałem znowu tego typu problem,jechałem taxówką,rozmawialiśmy o polityce,na kogo głosować ,wszystko było ok dopuki nie powiedziałem co myśli o Kaczyńskim,w jednej chwili przeszła mnie dziwna myśl,--pomyślałem o śmiesznej postawie kandydata na prezydenta,,ogólnie mówiąc ma śmieszny wizerunek na prezydenta i po chwili taxówkarz m ówi do mnie,tzn.pyta:::czy On sie moze nadawać,jego postura ,wygląd ,czy taki człowiek moze reprezentować Państwo Polskie,zamurowało mnie ,dokończyliśmy rozmowe,był bardzo przyjemny.Próbowałem dzisiaj tak jak mi pisałeś zeby zrobić experyment w autobusie ,żeby jakis młodzik ustąpił miejsca starszemu,ale do niczego nie doszło z powodu mojego strachu,cały sie podenerwowałem.Boje sie próbować z powodu że jezeli wywieram rzeczywiście wpływ na jakis ludzi ze inni mogą moje wszystkie inne mysli usłyszeć,czego nie chcre,staram sie o tym nie myslec,gdy nie myśle , skupiam sie na świecie innych wszystko jest jakby inne,wyobrazam sobie ze np.jestem interesującym facetem,inteligentnym,nie rozglądam sie za wszystkimi laskami jak pies który musi szybko coś zaliczyć bo nie wytrzymie, i w tym momencie zauwazam ze duzo dziewczyn się za mną ogląda,niektóre sie wstydzą ,spojżą raz,peszą sie ale jak juz załatwie sprawę znowu zaglądają na mnie ,ja się uśmiecham,ona również,pomacham jej ale na tym się kończy gdyż zazwyczaj jestem juz trochę daleko od niej i nie mam odwagi podejść,traktuje to jako taki mały flirt,pozatym boję się ze jestem chory skoro takie rzeczy pisze,co ze mną bedzie,jak będę żyć,czy znajdę miłość
łuk
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
łuk, mnie się kiedyś wydawało, że wszyscy mnie znają, tylko zachowują się tak jakby nie znali, żebym się nie zorientował.
podobne rzeczy nazywa się urojeniami ksobnymi - odnoszenie do siebie rzeczy, które tak na prawdę żyją swoim życiem tylko bez nas, ale nawet nas nie zauważając.
co mówi twój lekarz ?
podobne rzeczy nazywa się urojeniami ksobnymi - odnoszenie do siebie rzeczy, które tak na prawdę żyją swoim życiem tylko bez nas, ale nawet nas nie zauważając.
co mówi twój lekarz ?