jak zmotywować do działania osobe ze shizofrenią?

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

bArt.d

jak zmotywować do działania osobe ze shizofrenią?

Post autor: bArt.d »

Pytanie pewnie i pojawiło się wcześniej na forum-szukałem ale nie znalazłem!
Jak zmotywować mam swojego brata z wykrytą przed dwoma miesiącami schizofrenią do jakiegokolwiek działania, przebywa obecnie w szpitalu. Chciałbym aby okres jego pobytu w szpitalu nie został zmarnowany, aby po wyjściu z niego miał jakiś cel, zainteresowanie, słowem coś co pozwoliło by mu na funkcjonowanie - do tej pory (przez ok 7-8 lat), wraz z rodziną myśleliśmy że po prostu nic mu się nie chce, że jest leniem, któremu oprócz leżenia do góry brzuchem nic się nie chce (praca,nauka, zainteresowania), obecnie ma 29 lat a my wiemy że ten stan był (być może) przejawem choroby.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

to pytanie jak leczyć depresję. depresja po stanie ostrym schizofrenii jest prawie nie do uniknięcia, bo chory zaczyna zdawać sobie sprawę ze swojego stanu. chyba nie warto odwracać jego uwagi i usilnie kierować ją na jakąś aktywność, ktora spełniałaby twoje, a nie jego ambicje. chyba całkiem wystarczy jeśli będziesz zabierał brata na spacery, spotkania z ludźni, do teatru, itp. nie wymagaj jednak, żeby się odzywał, bo go to będzie męczyć. zwróć uwagę, że stan ostry oznacza, że cały system się załamał, teraz potrzeba tyle czasu na odbudowę, ile jego organizm sam będzie na to potrzebował.

leki antydepresyjne mają tą wadę, że mogą z powrotem wywołać manię. skonsultuj to z lekarzem.

zwróc także koniecznie uwagę, że to nie depresja i brak aktywności jest największą tragedią w schizofrenii. częstokroć na powrót do pracy zawodowej w ogóle nie ma co liczyć. warto zastanowić się jednak, co mogło wpłynąć za załamanie, choć to bardzie trudna sprawa

czytaj to forum, to dowiesz się więcej i zaproś na nie brata.
bArt.d

Post autor: bArt.d »

Dzięki! Masz racje, może to i moje ambicje a nie brata, sądziłem że to co jest dobre dla mnie będzie także dle niego :oops: nie chce zaspokajać swoich egoistycznych pobudek (nie tym razem :) ) a poprostu nie wiem jak mam bratu pomóc, napewno przestudjuje posty z forum! mam nadzieje że rozwieje to większość pytań :) co do uczestnictwa brata w spotkaniach na forum to jest to na razie nie możliwe - przebywa już 5 tydz. w szpitalu, po za tym nie dopuszcza do siebie lekarskiej diagnozy. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje!
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

bArt.d pisze:nie dopuszcza do siebie lekarskiej diagnozy
diagnoza została już z pewnością postawiona. czy brat nie chce brać leków ? wtedy musi dostać je pod przymusem. najlepsze, co możesz dla niego zrobić to pomoc, żeby po wyjściu nigdy, nawet po latach nie odrzucił przepisanego mu leczenia.

jakkolwiek schizofrenia jest tragedią nawet z tragedią można żyć i być czasami szczęśliwy. najłatwiej osiągnąć to przez 1. wiedzę i 2. pomoc otoczenia. dlatego drugie to zadbaj o wiedzę, także np. dot. reakcji odrzucenia leczenia (lub diagnozy, jak to nazwałeś).

pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”