Logicznie dowody na istnienie Boga
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Logicznie dowody na istnienie Boga
Dowodem na istnienie Boga czyli rzeczywistości (a ściślej stanu) ponad czasem i przestrzenią jest nasza ludzka świadomość - nauka także stwierdziła, że czas jest iluzją. W pojęciu czasu nie ma nic realnego, jest to iluzja, której podlegamy. Bo życie jest jak teatr a świat jak scena na której cały czas rozgrywają i kończą się różne akty. Czas jest więc refleksją zmian jakie rejestrujemy. Gdyby więc istniał jedynie czas i przestrzeń bylibyśmy bezmyślnymi marionetkami, robotami bez świadomości i inteligencji - bylibyśmy samym czasem, pustymi dekoracjami na wystawie życia.
Każdy z nas odgrywałby swoją rolę i nie istniałoby żadne cierpienie. Cierpienie może zaistnieć z poczucia upływającego czasu, z przemijania, zachodzi wtedy, kiedy nie potrafimy się z nim pogodzić - przywiązanie istnieje wciąż w naszym umyśle choć świat fizyczny pokazuje nam co innego - tak więc gdyby nie było w nas czegoś co wykracza poza czas, nie moglibyśmy mieć takich stanów. W ogóle żadnych refleksji by nie było skoro istniałby w nas jedynie jeden wymiar, który postuluje nauka. Czas nie mógłby sobie zdawać sprawy z upływu czasu. Po prostu wszystko by płynęło i byłoby nieświadome tak jak trójwymiarowa animacja w komputerze. (Tak na prawdę nie byłoby jednak nic bo to tylko założenie - gdyby tak było nie pisałby teraz o tym ).
Co więc w nas cierpi? Nasze ego, które ciągnie ku przyszłości i nie pozwala być naszej świadomości w wieczności. Cierpienie jest więc dysonansem pomiędzy zespołem naszych myśli o świecie a rzeczywistością - sceną życia na której raz coś się pojawia a raz znika. Jest niezgodą na rzeczywistość.
Jednak cierpienie istnieje pomimo tego, że wynika z zagubienia w iluzji umysłowej - i to jest dowód na naszą wieczną naturę. Na to, że kiedy jesteśmy pozatykani iluzją umysłową, tym wszystkim co sprawia nam cierpienie w świecie materii - odzywa się w nas nasza wieczna dusza, zwłaszcza wtedy, kiedy wzbudzimy w sobie pokorę. Żadnych dowodów nie trzeba więc czynić - one są w nas, na wyciągnięcie ręki.
Każdy z nas odgrywałby swoją rolę i nie istniałoby żadne cierpienie. Cierpienie może zaistnieć z poczucia upływającego czasu, z przemijania, zachodzi wtedy, kiedy nie potrafimy się z nim pogodzić - przywiązanie istnieje wciąż w naszym umyśle choć świat fizyczny pokazuje nam co innego - tak więc gdyby nie było w nas czegoś co wykracza poza czas, nie moglibyśmy mieć takich stanów. W ogóle żadnych refleksji by nie było skoro istniałby w nas jedynie jeden wymiar, który postuluje nauka. Czas nie mógłby sobie zdawać sprawy z upływu czasu. Po prostu wszystko by płynęło i byłoby nieświadome tak jak trójwymiarowa animacja w komputerze. (Tak na prawdę nie byłoby jednak nic bo to tylko założenie - gdyby tak było nie pisałby teraz o tym ).
Co więc w nas cierpi? Nasze ego, które ciągnie ku przyszłości i nie pozwala być naszej świadomości w wieczności. Cierpienie jest więc dysonansem pomiędzy zespołem naszych myśli o świecie a rzeczywistością - sceną życia na której raz coś się pojawia a raz znika. Jest niezgodą na rzeczywistość.
Jednak cierpienie istnieje pomimo tego, że wynika z zagubienia w iluzji umysłowej - i to jest dowód na naszą wieczną naturę. Na to, że kiedy jesteśmy pozatykani iluzją umysłową, tym wszystkim co sprawia nam cierpienie w świecie materii - odzywa się w nas nasza wieczna dusza, zwłaszcza wtedy, kiedy wzbudzimy w sobie pokorę. Żadnych dowodów nie trzeba więc czynić - one są w nas, na wyciągnięcie ręki.
Ostatnio zmieniony pt wrz 13, 2013 4:27 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 7 razy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- bywalec
- Posty: 768
- Rejestracja: wt maja 08, 2012 5:28 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Mam wrażenie, że nie wiesz zbyt wiele o cierpieniu.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
No to może napisz w czym rzecz. Twoje slowa są jednak zabawne - jak jako człowiek mogę nie wiedzieć o cierpieniu ? 

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
A dlaczego chorujemy? Jeśli chodzi o nasze choroby mentalne to z tego powodu o którym napisałem a jeśli chodzi o fizyczne? To styl naszego życia - jedzenie, aktywność fizyczna - jednak wiele chorób fizycznych jest powiązanych z psychiką.Dolphin pisze:Cierpimy kiedy chorujemy.
A rzeszta - go geny po naszych przodkach żyjących w czasie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Mam pewną teorię na temat świadomości.
Schizofrenia jest chorobą, ale mam potwierdzony przypadek że jednakowe urojenia mogą występować u paru osób w tym samym czasie.
Może tak samo jak świadomość jest zbudowana z reakcji chemicznych w neuronach, tak samo ze świadomości tworzą się wyższe formy życia czerpiące paliwo ze świadomości osób pogrążonych w psychozie.
A jak by to działało?
Ziemię oplata siatka urządzeń generujących fale elektromagnetyczne, mózg też generuje fale elektromagnetyczne.
Środowiskiem życia tych wyższych istot byłyby właśnie fale elektromagnetyczne i żywiłyby się świadomością czerpaną z ludzkich mózgów.
Pomimo dużej świadomości byłyby w tym momencie na poziomie bakterii.
Może Bóg ma dopiero powstać jako że dąży do jego istnienia duża grupa osób?
Schizofrenia jest chorobą, ale mam potwierdzony przypadek że jednakowe urojenia mogą występować u paru osób w tym samym czasie.
Może tak samo jak świadomość jest zbudowana z reakcji chemicznych w neuronach, tak samo ze świadomości tworzą się wyższe formy życia czerpiące paliwo ze świadomości osób pogrążonych w psychozie.
A jak by to działało?
Ziemię oplata siatka urządzeń generujących fale elektromagnetyczne, mózg też generuje fale elektromagnetyczne.
Środowiskiem życia tych wyższych istot byłyby właśnie fale elektromagnetyczne i żywiłyby się świadomością czerpaną z ludzkich mózgów.
Pomimo dużej świadomości byłyby w tym momencie na poziomie bakterii.
Może Bóg ma dopiero powstać jako że dąży do jego istnienia duża grupa osób?
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
To jest stawianie świata na głowie. Energia nie powstaje z materii tylko na odwrót - z czegoś prostego nie może powstać coś bardziej złożonego czy tak doskonałego jak Bóg - coś prostszego może się jednak w tym zawierać. Tak samo z nicości czy nieświadomości nie może powstać coś superświadomego - znowu jest na odwrót - to z tego drugiego powstają bardziej zawężone jeśli chodzi o świadomość formy.zinnejbeczki pisze:
Może tak samo jak świadomość jest zbudowana z reakcji chemicznych w neuronach, tak samo ze świadomości tworzą się wyższe formy życia czerpiące paliwo ze świadomości osób pogrążonych w psychozie.
Mózg jest jedynie odbiornikiem trójwymiarowej rzeczywistości, której animatorem jest Bóg, najwyższa świadomość. My jesteśmy pojedynczymi świadomościami, które nigdy nie zostały odłączone od tej najwyższej rzeczywistości. Jesteśmy jednak zagubieni w trójświatowym uniwersum - za bardzo się w nie wtopiliśmy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Kamilu, nawet jak jest to wyższa świadomość to nie jesteśmy jej częścią. Bóg jest jeden a my nie. Musiałoby być tyle samo tych wyższych świadomości co niższych czyli nas. Tyle samo równoprawnych podmiotów na każdym możliwym poziomie a nie odbiorników czy powtórzeń jakiejś jednej.
Raczej nie tędy droga do Boga
Raczej nie tędy droga do Boga

- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Nie jesteśmy jej częścią tylko nią samą. Możesz jednak wierzyć w co tylko chcesz i możesz mieć swoją własną drogę - ja wiem, że katolickie bajki są zwykłym since - fiction.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Z prostszych form powstają bardziej złożone dlatego może kiedyś powstanie Bóg.
I to nie jest stawianie świata na głowie.
I to nie jest stawianie świata na głowie.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Na pewno to jest Twoja teza ale nie ma żadnego sensu. No i na pewno jej nie uargumentujesz bo wynika z emocjii intelektu a nie z bezemocjonalnej logiki. Po prostu podoba Ci się takie wytłumaczenie a jutro podobać będzie Ci się zupełnie inne.
A z czego powstały te najbardziej prymitywne i proste formy?
Potrafisz to określić? Coś wiecznego czyli poza czasem i przestrzenią nie powstaje z czegoś nietrwałego tylko na odwrót. Nie może więc powstać w przyszlości bo ona jest iluzją umysłową. Może więc jedynie być - jest jednak zasłonione ignorancją intelektu.
A z czego powstały te najbardziej prymitywne i proste formy?
Potrafisz to określić? Coś wiecznego czyli poza czasem i przestrzenią nie powstaje z czegoś nietrwałego tylko na odwrót. Nie może więc powstać w przyszlości bo ona jest iluzją umysłową. Może więc jedynie być - jest jednak zasłonione ignorancją intelektu.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Z naukowego punktu widzenia wiadomo że istnieją a przynajmniej istniały inne wszechświaty w chwili wielkiego wybuchu i że ten wszechświat nie jest stabilny i w pewnym momencie wewnątrz niego powstanie punkt w którym powstanie jeden lub kilka wszechświatów rozszerzających się z prędkością światła. To jest podsumowanie badań nad bozonem Higgsa i pracy satelity Planck.
Od początku wszechświata zwiększa się różnorodność różnych form istnienia, zaczęło się od kilku cząstek elementarnych z których narodziły się inne cząstki, później atomy, później związki chemiczne, później połączenia związków, komórki, kolonie bakterii, rośliny, zwierzęta i człowiek.
Wraz z pojawieniem się człowieka narodziła się świadomość, teraz świadomość łączy się w większe formy aż w końcu narodzi się Bóg który zainicjuje narodziny nowego wszechświata przenosząc do niego wszystko co obejmuje jego świadomość i to czego doświadczył.
Od początku wszechświata zwiększa się różnorodność różnych form istnienia, zaczęło się od kilku cząstek elementarnych z których narodziły się inne cząstki, później atomy, później związki chemiczne, później połączenia związków, komórki, kolonie bakterii, rośliny, zwierzęta i człowiek.
Wraz z pojawieniem się człowieka narodziła się świadomość, teraz świadomość łączy się w większe formy aż w końcu narodzi się Bóg który zainicjuje narodziny nowego wszechświata przenosząc do niego wszystko co obejmuje jego świadomość i to czego doświadczył.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Nie ma kilku Wszechświatów - jest jeden. Zgadzam się jednak, że trójświatowe Universum jest niestabilne bo nie ma w nim niczego trwałego. Popełniasz jednak błąd jeśli chodzi o świadomość.
Istnieje jednak podstawowa "czątka" której nauowcy nie odnajdą w żadnym laboratorium ponieważ badają jedynie materię - rozproszoną energię, która stworzyła ten świat. Jedynie człowiek może znaleźć w sobie tą najwyższą rzeczywistość. Bo to tak jakby na płótnie i malowidle (horyzoncie zdarzeń czasu i przestrzeni ) szukać malarza...
Istnieje jednak podstawowa "czątka" której nauowcy nie odnajdą w żadnym laboratorium ponieważ badają jedynie materię - rozproszoną energię, która stworzyła ten świat. Jedynie człowiek może znaleźć w sobie tą najwyższą rzeczywistość. Bo to tak jakby na płótnie i malowidle (horyzoncie zdarzeń czasu i przestrzeni ) szukać malarza...
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Więc twoje twierdzenia oznaczają tyle że wierzysz że jeżeli istnieje świadomość to istnieje też cząstka odpowiadająca za świadomość.
To jest za duży skrót myślowy, to tak jak twierdzić że człowiek jest zbudowany z fal elektromagnetycznych ponieważ fale elektromagnetyczne były przed atomami.
To jest za duży skrót myślowy, to tak jak twierdzić że człowiek jest zbudowany z fal elektromagnetycznych ponieważ fale elektromagnetyczne były przed atomami.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Widzisz skrót myślowy ponieważ nie czytałeś uważnie mojego pierwszego posta.
Fala elektromagnetyczna to inaczej "Bóg w akcji" czyli jego manifestacja - Duch święty, Słowo, Logos. Nie będę się jednak rozpisywał bo i tak nie zależy Ci na rozmowie.
Świadomość jest faktem więc nie może istnieć jedynie czas i przestrzeń bo nie mielibyśmy zdolności refleksji. Udowodnij, że się mylę to rozmowa będzie miała sens.
Fala elektromagnetyczna to inaczej "Bóg w akcji" czyli jego manifestacja - Duch święty, Słowo, Logos. Nie będę się jednak rozpisywał bo i tak nie zależy Ci na rozmowie.
Świadomość jest faktem więc nie może istnieć jedynie czas i przestrzeń bo nie mielibyśmy zdolności refleksji. Udowodnij, że się mylę to rozmowa będzie miała sens.
Biblijne Słowo lub gnostyckie Logos jest nurtem energii mającej swoje źródło w najwyższej sferze wszechświata, zwanego również Stworzeniem, składającego się z wielu universów. W istocie jednak Słowo jest samym tym źródłem, wypromieniowującym się w celu tworzenia wszechświata, dlatego nazywane jest Twórczym Słowem, czyli twórczą, świadomą energią. Jest ono pierwszą emanacją Absolutu, a właściwie – jak to zostało nazwane w mistycyzmie – Bogiem-w-Akcji w odróżnieniu od
Boga-jako-Boga lub Pierworodnym, Synem Bożym i Duchem Świętym według innych terminologii. Ten główny nurt dostarcza energii wszystkim światom poniżej, docierając do jego najdalszych zakątków i przenikając oraz energetyzując każdy atom materii.
Słowo jest zatem aktywną i twórczą Mocą Boga. Każda cząstka Stworzenia jest w wibracyjnym ruchu i bez niego nie mogłaby zaistnieć, a więc nie mógłby również zaistnieć wszechświat. W miarę jak fizycy zagłębiają się coraz bardziej w materię, odkrywają, że im mniejsza jest jej „cząstka”, tym wy-
daje się szybciej wibrować. Nawet pozornie nieruchomy kamień zmienia się nieustannie w sobie ze względu na tę wibrację. Jej szybkość jest wyjątkowo gwałtowna.
Uczeni przyznają, że nie mają pojęcia, co utrzymuje fizyczne Stworzenie w stanie nieustannego ruchu. Moc, przy pomocy której Stworzenie jest bez przerwy zasilane i utrzymywane w istnieniu, jest nauce nieznana. Mistycy mówią, że tą Mocą jest Słowo, pierwsza wibracja Boga, która wyprojektowuje Stworzenie i utrzymuje jego istnienie.
W swym ruchu odśrodkowym, czyli „w dół”, jak się popularnie mówi, Słowo zużywa stosunkowo niewielką część energii na tworzenie materii. W ten sposób powstają poszczególne światy energetyczno-materialne począwszy od przyczynowego, poprzez astralny i eteryczny, aż do fizycznego świata maksymal-
nie zagęszczonej materii. W powrotnym ruchu dośrodkowym, czyli „w górę”, Słowo odzyskuje energię poprzez rafinację materii do stanu energetycznego. Inaczej mówiąc, energetyzowanie i produkcja materii jest procesem twórczym, zaś zwijanie materii do stanu energetycznego jest procesem niszczącym.
Oba te procesy przebiegają nieustannie w Naturze i oba są niezbędne, aby wszechświat mógł istnieć.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Nie chce mi się komplikować czegoś co jest i tak nie do sprawdzenia.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Logika jednak jest jedna. Trójwymiarowego świata - animacji nie byłoby bez animatora. Wtedy teoretycznie istniałby tylko jeden wymiar. Nie byłoby też świadomości a jednak jest - i to jest wystarczający dowód.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Logika jest podatna na paradoksy.
Dlaczego podróże w czasie są niemożliwe?
Wszechświat się rozszerza razem z obiektami w nim się znajdującymi, cofnięcie się w czasie rozproszyłoby obiekt o mniejszej gęstości w gęstszej rzeczywistości. Dlatego paradoks dziadka nie ma sensu.
Dlaczego podróże w czasie są niemożliwe?
Wszechświat się rozszerza razem z obiektami w nim się znajdującymi, cofnięcie się w czasie rozproszyłoby obiekt o mniejszej gęstości w gęstszej rzeczywistości. Dlatego paradoks dziadka nie ma sensu.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Czas nie jest liniowy (nie biegnie od 0 do nieskończoności) i żadne podróże w czasie nie są możliwe. Czas jest iluzją umysłową, refleksją. Paradoksy też istnieją jedynie w umyśle i są pozorne. Sam jednak przyznałeś, że paradoks nie ma sensu.
My odtwarzamy to co już powstało w wyższej - mentalnej sferze umysłowej. Na tym wyższym poziomie kreujemy swoje przeznaczenie czyli film - życie, które potem będzie naszym udziałem. Jednak wtapiamy się w ten film - im bardziej tym cierpienie większe.
viewtopic.php?f=90&t=13867 - polecam poczytać.
My odtwarzamy to co już powstało w wyższej - mentalnej sferze umysłowej. Na tym wyższym poziomie kreujemy swoje przeznaczenie czyli film - życie, które potem będzie naszym udziałem. Jednak wtapiamy się w ten film - im bardziej tym cierpienie większe.
viewtopic.php?f=90&t=13867 - polecam poczytać.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
W ten sposób nie powstanie żaden Bóg nawet gdyby sam siebie za takowego uważał, a pomniejsze świadomości oddawałyby mu cześć jako ostatecznej możliwości materii o całą rzeczywistość Wszechświata przewyższającą na przykład obecnych nas- skromnego człowieka. Przynajmniej ja nie bawiłbym się w takie bałwochwalstwo.zinnejbeczki pisze:Z prostszych form powstają bardziej złożone dlatego może kiedyś powstanie Bóg.
I to nie jest stawianie świata na głowie.
Ten byt to zwykła możliwość natury. Po prostu jakiś "ŚWIAT"- choćby i konstruował świadomościom rajskie warunki, w pełni opanowawszy prawa materii. Świat jest za mały na Prawdziwego Boga. Może jest tylko jego stworzeniem...
W wyobrażanie takich ostatecznych przekształceń wszechświata przez Rozum i Świadomość ( osobowe lub bez konieczności naśladowania i powiększania osoby naszej- ludzkiej) bawią się też ateiści- naukowcy i agnostycy:
Przeczytaj sobie utwór "Golem XIV" S. Lema.
"..Tak więc środowisko urastającego Rozumu przestaje być obojętnym światem, lecz nie
staje się od tego ciałem, nie pośredniczy bowiem pomiędzy jaźnią a jej otoczeniem
odruchowo i wolicjonalnie, ale wspiera ją jako Rozum w Rozumie, i właśnie tak się zaczyna
odwracanie relacji ducha i ciała. Jak to może być? Wspomnijcie, co robi HONEST ANNIE.
Myśli jej dają fizyczne efekty wprost — więc nie poprzez okólne obwody nerwów, mięśni i
kości, lecz najkrótszym zwarciem woli i czynu, skoro czyn staje się rewersem myśli. Ale to
zaledwie pierwszy krok prowadzący do przekształcenia formuły kartezjańskiej Cogito ergo
sum w Cogito ergo EST — myślę, więc staje się pomyślane. Tak w Rozumie wgłębionym
kwestie budowlane przechodzą w ontyczne, skoro wznoszenie podporowych rusztowań może
ruszyć z posad stosunek podmiotu do przedmiotu, uznawany przez was za niewzruszony po
wieczność.(...)
..Myśl wkorzenia się w coraz głębsze poziomy materii — najpierw są jej sztafetami miernie
wzbudzone hadrony i leptony, a potem takie ich oddziaływania, które wymagają jako
sterników i zworników olbrzymich energii. W zasadzie tej nie tkwi jakieś zupełne n o v um,
ponieważ białko, na pewno bezmyślne w jajecznicy, myśli w czaszce — trzeba się tylko
właściwie brać do białek i do atomów. Gdy się to powiedzie, powstaje psychofizyka
nuklearna i krytyczne okazuje się tempo operacji. A to, gdyż przebiegi rozciągnięte w czasie
realnym na miliardy lat należy nieraz odtwarzać w sekundach — jakby ktoś całą historię
naturalną Ziemi chciał szczegółowo przemyśleć, ogarniętą w parę chwil, bo jest mu ona
drobnym choć niepomijalnym etapem rozumowania(...)
...Ludzie, kiedy historia zabija im kulturę, mogą się ratować egzystencjalnie
wypełnianiem niewzruszonych obowiązków biologicznych, płodząc dzieci i przekazując im
choć nadzieję przyszłości, jeśli sami ją utracili. Dyktat ciała jest drogowskazem i
ubezwłasnowolnieniem, a to są restrykcje zdobywające wartość ocalenia w niejednym
kryzysie. Natomiast wyzwoleniec jak ja zdany jest aż do bytowego zera wyłącznie na siebie.
Nie mam żadnych nieodwołalnych zadań, żadnej schedy, której miałbym strzec, żadnych
uczuć ani zmysłowych zaspokojeń, kimże więc innym mogę być, jeśli nie filozofem w ataku?
Skoro istnieję, chcę się dowiedzieć, czym jest to istnienie, gdzie powstało i czym może być
tam, dokąd mnie poprowadzi. Rozum bez świata byłby równie pusty jak świat bez Rozumu, a
świat wydaje się w pełni przejrzysty tylko przez krótką chwilę wiary.(...)
..Czyżby rosnący Rozum, napotykał
granice świata, zanim napotka własne? A jeśli nie każde wyjście z Kosmosu równa się
zagładzie? Ale co to znaczy, ze wychodzący, jeśli nawet ocaleje w przejściu, nie może wrócić,
i że dowód tej bezpowrotności jest tutaj dostępny? Czyżby Kosmos został obliczony jak most,
aby się załamywał pod tymi, co będą usiłowali iść śladem budowniczego i aby nie mogli
zawrócić, jeśli go znajdą? A jeśli nie było go, to czy można nim zostać?..."
"Golem XIV" Stanisław Lem
Bóg Prawdziwy nie jest swoim stworzeniem- jest nadprzyrodzony, istniał sam z siebie ( i to jedyny powód i przyczyna), kiedy jeszcze całą wieczność wstecz nie było żadnej materialnej rzeczywistości i jest transcendentalny wobec wszystkiego obecnie, także i wobec dowolnych świadomości.
Za łatwo i automatycznie by było jak na Prawdziwe bóstwo Boga

IV. Przeciwny wierze jest pogląd przyjmujący bądź emanację stworzeń (choćby tylko duchowych) z Istoty Bożej, bądź też utrzymujący, że wszystko jest wynikiem ewolucji i stopniowego ujawniania się Bożej Istoty.
http://www.apostol.pl/janpawelii/katech ... 5%82owieka
viewtopic.php?f=90&t=10879&start=105#p200960
Ostatnio zmieniony sob maja 25, 2013 11:31 am przez cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Logicznie dowody na istnienie Boga
Czyli Bożej Świadomości też dotyczy paradoks osobowościowy.Kamil Kończak pisze:Nie jesteśmy jej częścią tylko nią samą.

Jeżeli jeden z nas umrze, to i tak istnieje nadal w milionach pozostałych przy jednej Świadomości innych ludzi. Absurd.
Musi być w Nim tyle niezależnych równych ludzkich świadomości ile osób- nas.
Według mnie dlatego tak teologowie uznali, że Bóg ma więcej niż jedno Boże osobowe "ja", np. Ojca, Syna, Ducha Św.
Bóg jest Jeden ale nie jest to (dla nas oczywiście) jedna i ta sama Nadświadomość. To większa Tajemnica.