Rekonstrukcja egzekucji pierwszego polskiego ateisty
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Rekonstrukcja egzekucji pierwszego polskiego ateisty
Nad prochami pierwszego polskiego ateisty
30 marca na Krakowskim Przedmieściu i Starym Rynku w Warszawie pojawił się pochód przebranych w stroje historyczne członków Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, który był urządzony dla uczczenia rocznicy śmierci pierwszego znanego polskiego ateisty, Kazimierza Łyszczyńskiego. Odegrane zostały okoliczności tej śmierci, co mogło się kojarzyć z „Tytusem Andronikusem” Szekspira, bowiem polała się oczywiście krew i obcinano kończyny. Zarówno krew, jak i kończyny były tym razem na szczęście sztuczne. Sam upamiętniony przeżywał ten koszmar naprawdę, bowiem ośmielił się twierdzić w XVII wieku, iż bóg nie istnieje i został wymyślony przez ludzi. Jak stwierdził w barokowej i kontrreformacyjnej Polsce jeden z oskarżycieli Łyszczyńskiego, „Bóg istnieje! Niech ateusz zginie!”. Zatem wykonanie wyroku śmierci na niewierzącym szlachcicu miało być dla naszych praszczurów nie tylko daniem ujścia nieludzkiemu prawu, ale też, w jakiś sposób, potwierdzeniem istnienia katolickiego boga. - http://jacektabisz.natemat.pl/56345,nad ... go-ateisty
Materiały z obchodów śmierci ateisty Łyszczyńskiego - http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,557771
Stracenie Kazimierza Łyszczyńskiego - http://24godziny.info/content/stracenie ... czynskiego
The Polish nobleman who lost his tongue for atheism - http://www.poland-today.pl/easter-actio ... #more-3186
Zdjęcia: http://www.eastnews.pl/pictures/subject ... ction/news
30 marca na Krakowskim Przedmieściu i Starym Rynku w Warszawie pojawił się pochód przebranych w stroje historyczne członków Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, który był urządzony dla uczczenia rocznicy śmierci pierwszego znanego polskiego ateisty, Kazimierza Łyszczyńskiego. Odegrane zostały okoliczności tej śmierci, co mogło się kojarzyć z „Tytusem Andronikusem” Szekspira, bowiem polała się oczywiście krew i obcinano kończyny. Zarówno krew, jak i kończyny były tym razem na szczęście sztuczne. Sam upamiętniony przeżywał ten koszmar naprawdę, bowiem ośmielił się twierdzić w XVII wieku, iż bóg nie istnieje i został wymyślony przez ludzi. Jak stwierdził w barokowej i kontrreformacyjnej Polsce jeden z oskarżycieli Łyszczyńskiego, „Bóg istnieje! Niech ateusz zginie!”. Zatem wykonanie wyroku śmierci na niewierzącym szlachcicu miało być dla naszych praszczurów nie tylko daniem ujścia nieludzkiemu prawu, ale też, w jakiś sposób, potwierdzeniem istnienia katolickiego boga. - http://jacektabisz.natemat.pl/56345,nad ... go-ateisty
Materiały z obchodów śmierci ateisty Łyszczyńskiego - http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,557771
Stracenie Kazimierza Łyszczyńskiego - http://24godziny.info/content/stracenie ... czynskiego
The Polish nobleman who lost his tongue for atheism - http://www.poland-today.pl/easter-actio ... #more-3186
Zdjęcia: http://www.eastnews.pl/pictures/subject ... ction/news
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: Rekonstrukcja egzekucji pierwszego polskiego ateisty
Za twierdzenie przeciwne też ktoś przeżywał identyczny koszmar naprawdę. 2000 lat temu. Czego to było potwierdzeniem?Schizo pisze:Sam upamiętniony przeżywał ten koszmar naprawdę, bowiem ośmielił się twierdzić w XVII wieku, iż bóg nie istnieje i został wymyślony przez ludzi. Jak stwierdził w barokowej i kontrreformacyjnej Polsce jeden z oskarżycieli Łyszczyńskiego, „Bóg istnieje! Niech ateusz zginie!”. Zatem wykonanie wyroku śmierci na niewierzącym szlachcicu miało być dla naszych praszczurów nie tylko daniem ujścia nieludzkiemu prawu, ale też, w jakiś sposób, potwierdzeniem istnienia katolickiego boga.
Ateiści nie mają czym się chełpić.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5440
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Rekonstrukcja egzekucji pierwszego polskiego ateisty
No to teraz ateiści mają swojego świętego i swoje szopki.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
- stanley151
- zaufany użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 4:19 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46785217
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rekonstrukcja egzekucji pierwszego polskiego ateisty
nie wierzą w Boga a sami sobie go stworzyli?
Ludzie szukają Miłości, a Ona jest na krzyżu...
"Jezu, ufam Tobie"
"Jezu, ufam Tobie"