Na czym polega antypsychiatria?
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Na czym polega antypsychiatria?
Witam
Na czym polega antypsychiatria? Jaki to jest sposób leczenia? Wszyscy piszą że leki są be a nikt nie pisze w jaki sposób się leczyć przy pomocy antypsychiatri.
Na czym polega antypsychiatria? Jaki to jest sposób leczenia? Wszyscy piszą że leki są be a nikt nie pisze w jaki sposób się leczyć przy pomocy antypsychiatri.
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Antypsychiatria to nie metoda leczenia, ale prąd umysłowy na Zachodzie w latach 60-tych i 70-tych. W momencie swojego szczytowego rozwoju poddawała w wątpliwość istnienie chorób psychicznych w ogóle i za to została wyklęta i skazana na zapomnienie.
Jednak zanim doszło do w/w przerysowania antypsychiatria zwracała uwagę przede wszystkim na nadużycia w psychiatrii i na jej zdecydowanie represyjny charakter wobec gorzej przystosowanych społecznie jednostek.
Jej czołowymi przedstawicielami byli psychiatrzy: Thomas Szasz i Ronald David Laing, filozof, socjolog i pisarz Michel Foucault oraz socjolog Erving Goffman.
Sztandarowym produktem antypsychiatrycznym w kulturze popularnej jest film Milosa Formana "Lot nad kukułczym gniazdem" (1975).
Jednak zanim doszło do w/w przerysowania antypsychiatria zwracała uwagę przede wszystkim na nadużycia w psychiatrii i na jej zdecydowanie represyjny charakter wobec gorzej przystosowanych społecznie jednostek.
Jej czołowymi przedstawicielami byli psychiatrzy: Thomas Szasz i Ronald David Laing, filozof, socjolog i pisarz Michel Foucault oraz socjolog Erving Goffman.
Sztandarowym produktem antypsychiatrycznym w kulturze popularnej jest film Milosa Formana "Lot nad kukułczym gniazdem" (1975).
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Szczerze mówiąc nadal nie rozumiem
Ja 20 lat temu byłem w fatalnym stanie, był to początek ciężkiej psychozy. Co by mi pomogło jakieś tam myślenie? W moim przypadku wtedy to właśnie myślenie było problemem. Wszystko analizowałem. Co kto powiedział, jak się spojrzał, co pomyślał. To był problem. Właśnie w myśleniu. Dopiero leki mnie utemperowały i uspokoiły.

Re: Na czym polega antypsychiatria?
Właśnie za negowanie takich stanów jako chorobowe antypsychiatria została wyklęta. Ja też miałem kiedyś stan ciężki i brakuje mi wyobraźni na temat tego, jak miałbym być z tego wyprowadzony bez leków.
Podobno w projekcie Soteria do doraźnego uspokajania pacjentów były stosowane jedynie benzodiazepiny, ale to już jedynie historia.
Podobno w projekcie Soteria do doraźnego uspokajania pacjentów były stosowane jedynie benzodiazepiny, ale to już jedynie historia.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 459
- Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Ja też "odleciałem" daleeeeko przez to że analizowałem jak kto spojrzał co pomyslał i jak zareagowal na mój widok.Miesiacami mi sie zbierało długimi a odlot był duży.Teraz poprostu ide tam gdzie nie ma ludzi do lasu a jak są ludzie to nie patrze im w oczy tylko schodze na drgua strone totalna izolacja tak sie nauczyłe mjuż życ ale jestem 5 miechów juz bez leków i mysle że "Psychoza"daleko aczkolwiek nigdy ale to nigdy nie poczuje się już zbyt pewnie bo wtedy wiem że tam wróce skąd przybyłem.U mnie to wyglada tak są ludzie są jazdy(spojrzenia,gesty,usmieszki,obgadywanie)nie ma ludzi ,nie ma psychozy



Re: Na czym polega antypsychiatria?
Damian a nie lepiej powiedzieć sobie że tak naprawdę nikt Cię nie obgaduje, nikt się z Ciebie nie śmieje że to tylko Twoje urojenia i przebywać wśród ludzi. Nie wiem czy takie unikanie ludzi to dobra metoda walki z takimi przekonaniami. Czy lepiej sobie uświadomić że to po prostu tylko takie Twoje myślenie a nie prawda.
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Nie zgodziłabym się z Tobą co do tego "wyklęcia i skazania na zapomnienie" antypsychiatrii - życzliwy stosunek do antypsychiatrii przejawia na przykład znany brytyjski psycholog kliniczny Richard Bentall w wydanej w 2009 roku ksiażce "Doctoring the Mind: Is Our Current Treatment of Mental Illness Really Any Good ?"hvp2 pisze:W momencie swojego szczytowego rozwoju poddawała w wątpliwość istnienie chorób psychicznych w ogóle i za to została wyklęta i skazana na zapomnienie.
Bentall jest profesorem uniwersyteckim, a inna jego książka - "Madness Explained" - dostała nagrodę Brytyjskiego Towarzystwa Psychologicznego. Dodam, że Bentall bynajmniej nie twierdzi, że choroby psychiczne nie istnieją.
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Projekt Soteria to nie tylko historia - np. w amerykańskim stanie Vermont zainicjowano projekt o tej samej nazwie i oczywiście zainspirowany Soterią z lat 70. (zob. np. http://www.madinamerica.com/2012/08/a-b ... a-project/).hvp2 pisze:Ja też miałem kiedyś stan ciężki i brakuje mi wyobraźni na temat tego, jak miałbym być z tego wyprowadzony bez leków.
Podobno w projekcie Soteria do doraźnego uspokajania pacjentów były stosowane jedynie benzodiazepiny, ale to już jedynie historia.
Co do możliwości wyjścia z psychozy bez neuroleptyków - nie brak specjalistów, którzy uważają, że w wielu przypadkach to możliwe (np. znany niemiecki psychiatra Volkmar Aderhold).
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Stuprocentowo zgadzam się z Pawłem. Damian, myślę, że "totalna izolacja" jest dla Ciebie bardzo szkodliwa. Nie tylko nie da się wrócić do zdrowia, unikając ludzi (kontakty społeczne są niesłychanie ważne i dobroczynne dla osób, które mają/miały zaburzenia psychotyczne !), ale czy w ogóle warto żyć, odcinając się całkowicie od ludzi ?? Czy jesteś gotowy wyrzec się tylko dlatego, że zachorowałeś, tak wspaniałych źródeł radości i szczęścia, jakimi są ludzkie ciepło i życzliwość, przyjaźń czy miłość ?pawel534 pisze:Damian a nie lepiej powiedzieć sobie że tak naprawdę nikt Cię nie obgaduje, nikt się z Ciebie nie śmieje że to tylko Twoje urojenia i przebywać wśród ludzi. Nie wiem czy takie unikanie ludzi to dobra metoda walki z takimi przekonaniami. Czy lepiej sobie uświadomić że to po prostu tylko takie Twoje myślenie a nie prawda.
A inni ludzie są pewnie dla Ciebie bardziej życzliwi niż Ci się wydaje - jeśli się na nich otworzysz, sam się o tym przekonasz !
Re: Na czym polega antypsychiatria?
mihaello pisze:kilka nie-psychiatrycznych poradników znajdziesz pod poniższym linkiem.
Brak alternatywy to już przeszłość.
Choć wątki, w których się wypowiadam, nieraz trafiają do działu "Antypsychiatria", osobiście zupełnie nie zgadzam się z podejściem prezentowanym na niektórych "antypsychiatrycznych" stronach, do których linki zamieścił tu mihaello. Choćby na stronie http://www.anty-psychiatria.info piszą, że schizofrenia to "swoisty dar, ścieżka rozwoju duchowego", że można być za nią wdzięcznym, że to coś w rodzaju szóstego zmysłu ...
Dla mnie halucynacje były często źródłem cierpienia (wiele z nich bardzo mnie przerażało). Wybuch psychozy bardzo zaszkodził też mojej więzi z jedną z najbliższych mi osób. Bardzo się cieszę, że od dawna nie mam halucynacji - wcale nie uważam tego zjawiska za "dar" czy "szósty zmysł". I gdybym mogła cofnąć czas, na pewno zadbałabym o to, by uzyskać pomoc lekarską zanim zaczęłam słyszeć przerażające "głosy" przez całą noc. Często żałuję, że przed zachorowaniem niemal nic nie wiedziałam o psychozach - nie wiedziałam nawet, że jednym z ich objawów są właśnie halucynacje słuchowe.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 459
- Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Izolacja to nie tylko kwestia urojen.To przedewszystkim kwestia wstydu i zakłopatania dla innych i dla mnie a i tak jest dobrze jak jest,wiem że dobrze zrobiłem los tak chciał i tyle .
Wiecie widze że już sasiedzi nie usmiechaja wręcz widze po ich minach że dali by mnie do gazu
najchetniej gdy ide, ludzie idac 2 metry udaja ze mnie nie widzą,ze schodzą na druga strone to nie sa akurat mysle urojenia,matka i ojciec mi powiedzieli że tak bedzie jak wrocilem ze szpitala(ojciec chory)wiec bylem na to przygotowany.Jestem chory psychicznie a wiem jak sie myslalo o takich osobach kiedyś przed szpitalem wiec nie mam do nikogo pretensji tak chciał los i tyle,wiem ze jakby było na odwrót że komus pojepalo banie to ja tez bym udawal ze go nie znam gdybym byl zdrow taki los i tyle.Pierwsza sprawa ze ludzie nie chca zadawac sie z psycholem a druga ze ja przed nimi uciekam 2 razy bardziej niz oni przede mną takie życie trzeba zaakcpetowac los Ja nie mam zamiaru sie pchac tam gdzie mnie nie chcą i nie wyobrazam sobie bym kiedykolwiek mógł jeszcze iść w blizsze relacje ze zdrowa osoba to nierealne w moim wypadku.Mowie wam lepiej siedziec w domu na dupie i nie wychodzic ale w domu z herbata dobre i to !!!!!!!!!! 
Wiecie widze że już sasiedzi nie usmiechaja wręcz widze po ich minach że dali by mnie do gazu


-
- zaufany użytkownik
- Posty: 459
- Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Tak wyrzeklem sie wszystkiego dosłownie przez to że zachorrowałem poza papierosami,piwem,kawa i dobry mjedzeniem.Dosłownie wszystkiego na spacery chodze o 3.30 rano Moje miasto noca
bauauhauauhahuuha
I tak jest dobrze bo sie chciałem klasc do psychiatryka w grudniu na derpesje

I tak jest dobrze bo sie chciałem klasc do psychiatryka w grudniu na derpesje
Re: Na czym polega antypsychiatria?
A to co innego. Domyślam się sąsiedzi wiedzą o Twoim pobycie w szpitalu. W moim przypadku wie tylko najbliższa rodzina więc nie wiem jak to jest z reakcją innych ludzi. Moim zdaniem po prostu nie powinieneś się przejmować reakcją otoczenia. Poza tym zawsze możesz poznać nowych ludzi którym nie musisz przecież mówić że leczyłeś się na schizofrenię. Poza tym czy naprawdę nikt ze znajomych nie chce z Tobą utrzymywać kontaktów czy to Ty je zerwałeś ? Moim zdaniem nie przejmuj się tymi nie przychylnymi czy ironicznymi reakcjami i przebywaj z tymi którzy Cię akceptują lub poznaj nowych ludzi ale nie unikaj innych ludzi tylko z tego powodu że niektórzy Cię unikają czy podśmiewają się. Poza tym odpowiedz sobie na pytanie czy rzeczywiście takie są reakcje ludzi czy trochę tego jednak nie koloryzujesz.
-
- bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: ndz mar 24, 2013 7:03 pm
- Status: Budowlaniec
- płeć: mężczyzna
Bóg ,duch swiety,apokalipsa
W roku 2010 byłem 1 raz w psychiatryku ludzie byli diabłami to było objawienie potem byłem jeszcze 3 razy ale już bez objawien byłęm zły na Boga za te 1 objawienia telewizor śmiał sie zemnie i mojego życia teraz w styczniu miałem drugie znowu mnie zatakowały diabły ale dupy nie dałem chodziłem miedźy diabłami duch sw na mnie spocźoł itd ja nie jestem chory tylko jestem wybrancem a psychiatrźy niech sie sami leczą
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 459
- Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Ja swoje "psychiczne"życie lecze hazardem mowie wam to jest super potrafie grac caly dzien non stop i wtedy zapominam o wszystkim także o tym kim jestem.Ale zawsze sie przegra wkoncu 3 razy tyle co się wygrało
i ja też już mam 3/4 ciuchow do sprzedania bo mi juz potrzebne nie będą a musze odrobić chociaż troche tego co przesrałem.Sprzedaje tez sprzęt dawny kiedyś do treningów co był całym moim życiem ale musze i tak się go pozbyć bo mi tylko wspomnienia wracają więc luz.A mowie wam jak gram w pokera to wtedy Schiza schodzi na dalszy plan a czuje że już za pozno by to cofnąć.
Miałem już odłożone na wakacje miałem jechać w gory i nad morze i 2 tygodnei przed wyjazdem trafiłem do "Wariatkowa" a teraz to ja nie dość że nad morze nie mam zamiaru jechac to ja z domu nie wychodze 8 miesiecy a kasa na wyjazd juz przejepana 2 razy taka,a ja bynajmniej nie zamierzam przestać grać bo wtedy Schiza schodzi na dalszy plan


i ja też już mam 3/4 ciuchow do sprzedania bo mi juz potrzebne nie będą a musze odrobić chociaż troche tego co przesrałem.Sprzedaje tez sprzęt dawny kiedyś do treningów co był całym moim życiem ale musze i tak się go pozbyć bo mi tylko wspomnienia wracają więc luz.A mowie wam jak gram w pokera to wtedy Schiza schodzi na dalszy plan a czuje że już za pozno by to cofnąć.

Miałem już odłożone na wakacje miałem jechać w gory i nad morze i 2 tygodnei przed wyjazdem trafiłem do "Wariatkowa" a teraz to ja nie dość że nad morze nie mam zamiaru jechac to ja z domu nie wychodze 8 miesiecy a kasa na wyjazd juz przejepana 2 razy taka,a ja bynajmniej nie zamierzam przestać grać bo wtedy Schiza schodzi na dalszy plan


- DZIECKO ZDROWIE
- zaufany użytkownik
- Posty: 1981
- Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Antypsychiatrie prowadzą grabarze i im chodzi o co innego, nie o leczenie. (żarciktomsoul pisze:Witam
Na czym polega antypsychiatria? Jaki to jest sposób leczenia? Wszyscy piszą że leki są be a nikt nie pisze w jaki sposób się leczyć przy pomocy antypsychiatri.



Re: Na czym polega antypsychiatria?
Może ziołami np rauwolfia albo się nie leczyć tylko czekać aż psychoza sama minie.Miś Uszatek pisze: ↑ndz mar 17, 2013 9:06 am Witam
Na czym polega antypsychiatria? Jaki to jest sposób leczenia? Wszyscy piszą że leki są be a nikt nie pisze w jaki sposób się leczyć przy pomocy antypsychiatri.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7570
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Na czym polega antypsychiatria?
99,9 % przypadków nie wyleczy rozmowa czy jakieś ziółka etc.
Jedyną opcją są leki przeciwpsychotyczne.
No i nikt mi tu nie wmówi, że można dojść do remisji przez nurt Antypchiatrii
Jedyną opcją są leki przeciwpsychotyczne.
No i nikt mi tu nie wmówi, że można dojść do remisji przez nurt Antypchiatrii
Re: Na czym polega antypsychiatria?
Zaniechano kontynuacji badań nad leczniczym działaniem "megadawek niacyny", czyli witaminy B3, nikotynamidu konkretnie..! Jakieś powinowactwo z receptorami nikotynowymi, u schizofreników wystąpiły uderzenia gorąca, ale w toku eksperymentu ustępowały...