Iru, Zoc i demony
Moderator: moderatorzy
- Marionetka
- bywalec
- Posty: 330
- Rejestracja: czw paź 11, 2012 8:19 pm
- Lokalizacja: Polska
Re: Iru, Zoc i demony
wiem, wiem. tak bardzo potrzebna nam wszystkim jest ciągłość. Ciągłość życia, walki, utrzymywania kontaktów z ukochanymi osobami. To wszystko tak okropnie, niezauważalnie zanika . . .
spodoba się tobie, przekonasz się, że ból i krew są nałogiem.
Re: Iru, Zoc i demony
ciągłość to utopia. Ja kiedys w to wierzyłem... :/
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
- Marionetka
- bywalec
- Posty: 330
- Rejestracja: czw paź 11, 2012 8:19 pm
- Lokalizacja: Polska
Re: Iru, Zoc i demony
ja jeszcze trochę powierzę, zabaczymy kiedy mi się znudzi
spodoba się tobie, przekonasz się, że ból i krew są nałogiem.
Re: Iru, Zoc i demony
Jeśli chcesz w coś bardzo wierzysz to tylko, gdy ktoś udowodni Ci, że to w co wierzysz nie istnieje sprawi, iż przestaniesz wierzyć.
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc
- Marionetka
- bywalec
- Posty: 330
- Rejestracja: czw paź 11, 2012 8:19 pm
- Lokalizacja: Polska
Re: Iru, Zoc i demony
ja nie pozwalam ,zeby mi ktoś coś udowadniał. Wierzę tylko swojemu chłopakowi, wszyscy inni wzbudzają mnóstwo wątpliwości.
spodoba się tobie, przekonasz się, że ból i krew są nałogiem.
Re: Iru, Zoc i demony
Nie dziwię się. Jesteś w jego rękach. Też kiedyś wierzyłam tylko jednej osobie całkowicie. Władał mną. Dobrze, że to się skończyło, chociaż brakuje mi tego oddania.
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc
- Marionetka
- bywalec
- Posty: 330
- Rejestracja: czw paź 11, 2012 8:19 pm
- Lokalizacja: Polska
Re: Iru, Zoc i demony
wiem, czasem czuje się jak marionetka, zdarza mi sie wątpić w jego słowa ale bardzo rzadko. On mi nie wierzy, że ufam mu bezgranicznie.
jak się czujesz ?
jak się czujesz ?
spodoba się tobie, przekonasz się, że ból i krew są nałogiem.
Re: Iru, Zoc i demony
Beznadziejnie. Coś mi udowodniło dogłębnie, że Iru i Zoc nie istnieją... Nie mogę się pozbierać i wiem, że prędko to nie nastąpi. A Ty jak się czujesz?
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc
- Marionetka
- bywalec
- Posty: 330
- Rejestracja: czw paź 11, 2012 8:19 pm
- Lokalizacja: Polska
Re: Iru, Zoc i demony
ale co konkretnie się stało ? wiesz,ze to głosy, musisz z nimi walczyć.
ja jutro mam wizytę, próbuje się nastawiać pozytywnie.
ja jutro mam wizytę, próbuje się nastawiać pozytywnie.
spodoba się tobie, przekonasz się, że ból i krew są nałogiem.
Re: Iru, Zoc i demony
Przywołałam ducha babci. I od niej się dowiedziałam, że nie istnieją. Straciłam wszystko co kochałam. Tak właściwie to nie mam już po co żyć. Głupie gadanie, ale taka jest prawda. Cóż, ta wizyta ma Ci pomóc.
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc
Re: Iru, Zoc i demony
Nie będzie mnie przez jakiś czas. Jadę do psychiatryka. Uważają, że nie skończyli jeszcze terapii. Nie wiem jak długo mnie nie będzie. Nie ufam im. Już raz zaufałam i wierzyłam. Nie powtórzę tego błędu. Nie mam zamiaru niczego ukrywać. Do zobaczenia!
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc
Re: Iru, Zoc i demony
Powodzenia 

http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
- Marionetka
- bywalec
- Posty: 330
- Rejestracja: czw paź 11, 2012 8:19 pm
- Lokalizacja: Polska
Re: Iru, Zoc i demony
odezwij się jak wrócisz.
spodoba się tobie, przekonasz się, że ból i krew są nałogiem.
Re: Iru, Zoc i demony
Wróciłam. Przeżyłam tam koszmar. Nie oddzywałam się dlugo, ponieważ pragnęłam odpoczynku od ludzi.
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc
Re: Iru, Zoc i demony
opowiedz coś więcej, ile czasu i gdzie byłaś?
Re: Iru, Zoc i demony
Bylam w psychiatryku przez prawie 12 tygodni. Mialam tam okropne ataki. Umieralam w snach. Moja psychoza sie poglebila.
Nie śmiej się, to przynosi pecha. ~Zoc