Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Moderator: moderatorzy
- milcząca czarna mery
- zaufany użytkownik
- Posty: 6477
- Rejestracja: czw mar 18, 2010 9:57 pm
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
A dobrze się czujesz po haloperidolu, Marla? Nie wolałabyś nowszych leków?
- Marla
- zaufany użytkownik
- Posty: 242
- Rejestracja: wt cze 01, 2010 11:14 am
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Generalnie nie jest źle, najgorszy jest pierwszy dzień po zastrzyku, potem jest coraz lepiej.
A nic innego nie działa na mnie. Biorę co prawda jeszcze 30mg Abilify ale jest jak jest.
A nic innego nie działa na mnie. Biorę co prawda jeszcze 30mg Abilify ale jest jak jest.
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
A co jeśli TYLKO TO pomaga???? skazac sie na wieczną psychoze? jak myslisz?SięSzłoSkrajemDrogi pisze:TEN "LEK" TO TRUCIZNA DLA ORGANIZMU.TAK POWIEDZIAŁA MOJA BYŁA LEKARKA,CERTYFIKOWANY LEKARZ PSYCHIATRII.POWIEDZIAŁA MI TEŻ,ŻE NIE PRZEPISZE MI KLOZAPOLU BO TO TAKŻE TRUCIZNA.ZMNIEJSZA ONA MOŻE NIEKTÓRE OBJAWY ALE W OSTATECZNYM ROZRACHUNKU RUJNUJE CAŁY ORGANIZM PO LATACH BRANIA.JEŚLI MACIE ALTERNATYWE TRZYMAJCIE SIĘ OD TYCH DWÓCH GÓÓÓOÓWIEN JAK NAJDALEJ.
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Tam daja to dlatego, ze to najtanszy lek :twisted:halftoilet pisze:Ja dostawałem haloperidol przez pierwsze cztery miesiące w szpitalu. Oddziałowa powiedziała że wyjątkowo dobrze znoszę ten lek i przynosi pożądane rezultaty.
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3573
- Rejestracja: pn paź 24, 2011 11:02 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Po_za_granicami_wszech-świata_
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Ja jadę na decaldolu i omamy przeszły więc mi pomógł haloperidol więc nie narzekam są gorsze leki np: tisercin
"_To_co_dla_mnie_jest_podłogą_dla_innych_jest_sufitem_"
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
No i po raz kolejny widać, że "co jednemu chleb to drugiemu trucizna"!Szop_pracz pisze:Ja jadę na decaldolu i omamy przeszły więc mi pomógł haloperidol więc nie narzekam są gorsze leki np: tisercin
Bo ja osobiście dobrych kilka lat byłem na "Tisercinie" i sobie w sumie chwaliłem, a "Haloperidol" to było dla mnie skrajne przekleństwo! Nie dałem rady wytrzymać tzw. "leczenia" za pomocą tego środka chemicznego...
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Jak widać niektórzy schizofrenicy mają jeszcze na tyle mocne układy nerwowe, że nie odczuwają działania trucizny. Jak coś co przy odpowiednich dawkach może zrobić z człowieka wrak może być lekiem? To są paralizatory.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3573
- Rejestracja: pn paź 24, 2011 11:02 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Po_za_granicami_wszech-świata_
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
I dlatego dobierają nam leki w u których przechodzą psychozy a u innych występują tylko ubytki na psychice i złe samopoczucie ja na tisercinie okropnie się czułem miałem niekontrolowane ruchy językiem ... a teraz na decaldolu zastrzyku z haloperidolu wszystkie objawy schizofrenii ustąpiły.... więc to zależy od organizmu i nie wiadomo jaki lek spowoduje remisję u danego ludzia
"_To_co_dla_mnie_jest_podłogą_dla_innych_jest_sufitem_"
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Dużo też zależy od dawki konkretnego leku!!!
Ja na przykład na 300 mg "Pernazyny" na dobę spałem po 16 godzin na dobę i moja aktywność życiowa wynosiła w praktyce zero (jedynie oglądanie TV wieczorem), a przy dawce dobowej "Pernazyny" 100 mg na dobę czuję się właściwie jak normalny - generalnie aktywny człowiek (choć bez uczucia entuzjazmu niestety).
Jak dawnymi laty brałem "Tisercin" w dawce pół tabletki na noc to właściwie też żyłem nieomal pełnią życia!!! (A jak się czułem na większej dawce to już nie pamiętam dokładnie, ale na pewno nie tak źle jak na "Haloperidolu").
Ja na przykład na 300 mg "Pernazyny" na dobę spałem po 16 godzin na dobę i moja aktywność życiowa wynosiła w praktyce zero (jedynie oglądanie TV wieczorem), a przy dawce dobowej "Pernazyny" 100 mg na dobę czuję się właściwie jak normalny - generalnie aktywny człowiek (choć bez uczucia entuzjazmu niestety).
Jak dawnymi laty brałem "Tisercin" w dawce pół tabletki na noc to właściwie też żyłem nieomal pełnią życia!!! (A jak się czułem na większej dawce to już nie pamiętam dokładnie, ale na pewno nie tak źle jak na "Haloperidolu").
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Pernazyna: ślinienie się i napady patrzenia w jeden punkt,
Tisercin: mdłości,
Trilafon: mętlik i żadnej pomocy,
Rispolept: zawroty głowy, wygląd zombie...
A Decaldol/Haloperidol to specyfik dzięki któremu żyję (dosłownie)!!! (jakby to nie zabrzmiało patetycznie!!!
Kiedyś usłyszałem w programie radiowym, że producenta - Polfę przy ul. Karolkowej w Wawie
mają sprzedać/zlikwidować, a w tym miejscu wybudować kolejnego gargamela-apartamentowca. Wpadłem w panikę. Nawet słowa lekarza: 'że jakby co to mamy na to zamiennik angielski HALDOL'
mało mnie uspokoiły. Istnieje przekonanie, że leki nawet o tym samym składzie różnią się działaniem...
Tisercin: mdłości,
Trilafon: mętlik i żadnej pomocy,
Rispolept: zawroty głowy, wygląd zombie...
A Decaldol/Haloperidol to specyfik dzięki któremu żyję (dosłownie)!!! (jakby to nie zabrzmiało patetycznie!!!
Kiedyś usłyszałem w programie radiowym, że producenta - Polfę przy ul. Karolkowej w Wawie
mają sprzedać/zlikwidować, a w tym miejscu wybudować kolejnego gargamela-apartamentowca. Wpadłem w panikę. Nawet słowa lekarza: 'że jakby co to mamy na to zamiennik angielski HALDOL'
mało mnie uspokoiły. Istnieje przekonanie, że leki nawet o tym samym składzie różnią się działaniem...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3573
- Rejestracja: pn paź 24, 2011 11:02 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Po_za_granicami_wszech-świata_
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
hvp2 to malutko brałeś tego tisercinu mnie tak nim szprycowali że nie byłem do życia 4 tabletki rano po południu to samo i 4 na noc to wyobraź sobie jaki byłem nie do życia heh żałuję że mnie tak szprycowali nim aż się płakać mi chce jak sobie przy pomne byłem wstanie wegetacji heh szkoda słów....
"_To_co_dla_mnie_jest_podłogą_dla_innych_jest_sufitem_"
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Bo te pół tabletki "Tisercinu" to już było co najmniej pięć lat po psychozie, więc dawka podtrzymująca, a do tego pracowałem wtedy w wyjątkowo przyjaznym miejscu (cisza, spokój, uśmiechnięci i sympatyczni młodzi ludzie).
Faktycznie 12 tabletek "Tisercinu" to bardzo wysoka dawka! Ja tyle nie brałem nawet w szpitalu!
A Ty zapewne miałeś tymi 12 tabletkami na dobę gaszoną ostrą głęboką psychozę? (No i nic dziwnego że masz po takiej ciężkiej kuracji złe wspomnienia!)
Faktycznie 12 tabletek "Tisercinu" to bardzo wysoka dawka! Ja tyle nie brałem nawet w szpitalu!
A Ty zapewne miałeś tymi 12 tabletkami na dobę gaszoną ostrą głęboką psychozę? (No i nic dziwnego że masz po takiej ciężkiej kuracji złe wspomnienia!)
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3573
- Rejestracja: pn paź 24, 2011 11:02 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Po_za_granicami_wszech-świata_
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
tak właśnie hvp2 efekty uboczne były nie do zniesienia to stary lek i miałem je aby ugasić psychozę biorę abilify 15mg i decaldol i na mnie to działa ważne że głosów nie słyszę
"_To_co_dla_mnie_jest_podłogą_dla_innych_jest_sufitem_"
- marcelinka
- zaufany użytkownik
- Posty: 7964
- Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
- Kontakt:
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Ja znowu od tygodnia na halo... Nie wiem czy się śmiać czy płakać - fakt faktem głosy na nim ustały, ale urojenia pozostały i nienawiść do siebie tak samo...
Każdy zachód jest zapowiedzią poranka, Uśmiechaj się codziennie bo warto, niezależnie od pory dnia
- marcelinka
- zaufany użytkownik
- Posty: 7964
- Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
- Kontakt:
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Na halo wytrzymałam 4 tygodnie - i mnie powyginało - lekarz kazał brać co drugi dzień - nic nie pomogło nadal mnie wyginało - w końcu odstawiłam za zgodą neurologa. I jest dobrze - nie czuję żadnych zmian
Każdy zachód jest zapowiedzią poranka, Uśmiechaj się codziennie bo warto, niezależnie od pory dnia
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
ja mam momentami lekkie drżenia mięśni, ale to nie przeszkadza. ;]
- maliana
- zaufany użytkownik
- Posty: 1063
- Rejestracja: wt lip 04, 2006 6:13 pm
- Gadu-Gadu: 8098683
- Lokalizacja: Końskie, świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
biorę halo w dawce 10 mg/dobe. Ładnie usuwa głosy w połaczeniu z risperidonem vipharm. Nie wysztywniło mnie.
(...)swoim aniołom dał rozkaz o tobie
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach(...)
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach(...)
- Rafalek83
- zaufany użytkownik
- Posty: 124
- Rejestracja: wt paź 23, 2012 12:03 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Mi w świrowni dawali końskie dawki jak miałem psychoze dosyc szybko wyrównało mój stan psychiczny ale dostałem ciezkiej depresji i zmieniono mi na olzapine, na ostrą psychoze z objawami wytwórczymi niema lepszego i szybciej działającego leku ale przez efekty uboczne to niemiło go wspominam
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
Fajna nazwa.suszi229 pisze: w świrowni
Re: Czy ktoś z Was bierze haloperidol?
tez bralam haloperidol w "świrowni", ale wtedy to wiekszosc czasu spalam
:: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: https://randki.cc - Randki