A to jeden z ciekawszych komentarzy użutkownika o nicku @ Głupi Romek :
Moja babka dokonuje regularnych obserwacji nocnego nieba i wyniki zapisuje w zeszycie w kratkę.W ciągu ostatnich ośmiu lat zaobserwowała sto szesnaście twarzy bogów,bóstw,herosów i gremlinów, czterokrotnie boskie kończyny górne i dwukrotnie część od pasa w dół, ale o tych dwóch ostatnich przypadkach nie za bardzo chce opowiadać a kiedy się o tym wspomni to babina się czerwieni.Oprócz astronomicznych dokonań babcia może poszczycić się sukcesami z dziedziny dendrologii wzbogacając osiągnięcia tej nauki o niezliczoną ilość odkryć.Babcia wykryła w pniakach i konarach ponad dwie setki rozmaitych wizerunków świętych, pół świętych,ćwierć świętych,męczenników,mesjaszy,dziewic,trzech Janów Chrzcicieli w tym jednego bez brody co wcale nie umniejsza jego wartości a przeciwnie wręcz otwiera temat do naukowych dociekań.Rewolucyjnym wprost rozwiązaniem babci jest zastosowanie taksonomii filogenetycznej w odniesieniu do cudownych przedstawień na pniakach i konarach drzew.Jak wiemy taksonomia filogenetyczna opiera się na relacjach pokrewieństwa między klasyfikowanymi,dajmy na to,roślinami.Według babci jeśli Matka Boska będzie mieć ochotę pojawić się ludowi na pniaku wierzby białej z rodziny wierzbowatych a jej syn Jezus z Nazaretu zaistnieje w tym samym czasie na konarze dębu z rodziny bukowatych to automatycznie obie rośliny zaliczane są do jednej rodziny cudakowatych, a rozróżnienie szczegółowe na malpigiowce i bukowce idzie w tak zwane diabły.Albo ludowi dane było ujrzeć Kaina pośród słojów klonu z rodziny mydleńcowatych a Abla w brzozie z brzozowatych to obie rośliny babcia zaszeregowała do rodziny cudakowatych a rzędu lekkopółśrednioświętych.Nietrudno dojść do wniosku, że w przypadku dwóch drzew z rodziny na przykład sosnowatych i dwóch spokrewnionych świętych siła wymowy zjawiska jest ogromna.Zwykłe śpiewy babek kościelnych to zbyt mało aby usatysfakcjonować niebiosa i wymagany jest co najmniej biskupi chórek.Babcia pracuje dodatkowo w wolnych chwilach albo przy praniu dziadkowych kalesonów nad analizą cudowności kształtów dziury ozonowej a także zależnościami między zaleganiem ogórków konserwowych w słojach w czasach współczesnych a kolejnością biblijnych plag i ich natężeniem w przeszłości.