Materiały demonstracyjne dla nowicjuszy

[czaras]

Witam

To mój pierwszy post na tym forum. Jak się nie trudno domyśleć jestem schizofrenikiem. Z myślą o osobach, które mają schizę od niedawna chciałbym zamieścić na forum linki do materiałów video, które pozwolą wam zrozumieć, że to co dzieje się w waszych głowach to niekoniecznie opętania czytaj kara boża.

Pierwszy film to materiał dydaktyczny firmy Jansen ukazujący dzień z życia schizofrenika. Aby obejrzeć film naciśnij tutaj. Materiał można odnaleźć w serwisie youtube.com - wystarczy w polu wyszukiwarki wpisać hasła: "schizophrenia jansen". Powinien wam wyskoczyć film pod tytułem: "Types of Schizophrenia - A day in the life of (Scary)". To tak na wszelki wypadek gdyby okazało się, że po miesiącu linki przestaną działać.

Drugi film pokazuje przebieg ostrej schizofrenii. Nie wiem czy graliście w grę Postal. To jest właśnie coś co nazwałbym piekłem za życia. Istny koszmar. Przez coś podobnego przeszedłem. Film przedstawia schizę w wersji amerykańskiej. Aby obejrzeć film naciśnij tutaj. Materiał można odnaleźć w serwisie youtube.com - wystarczy w polu wyszukiwarki wpisać hasła: "the four stages of schizophrenia". Powinien wam wyskoczyć film pod takim właśnie tytułem. To tak na wszelki wypadek gdyby okazało się, że po miesiącu linki przestaną działać.

Chciałbym jeszcze dorzucić link do audycji radiowej o schizofrenii. Bardzo ciekawy i pomocny. To dla tych którzy mają wątpliwości czy są chorzy za schizofrenię. Aby odsłuchać audycję naciśnij tutaj. Materiał można odnaleźć w serwisie youtube.com - wystarczy w polu wyszukiwarki wpisać hasła: "Schizofrenia - nie bać się, zrozumieć". Powinien wam wyskoczyć materiał pod takim właśnie tytułem. To tak na wszelki wypadek gdyby okazało się, że po miesiącu linki przestaną działać.

Czekam na wasze komentarze. Jak byście mieli jakieś ciekawe materiały to dawajcie.

Pozdrawiam
Czaras

[czaras]

Odezwa do wszystkich jeleni. Chciałbym jeszcze co nieco napisać o schizofrenii "rozrodczej", która zaskakuje wielu mężczyzn po ich pierwszym razie bez gumy. Znacznie łatwiej znosi się to co dzieje się w głowie, gdy wie się, że nie jest się jedynym na tym ziemskim padole, kto przechodzi przez coś takiego. Chciałbym wam polecić płytę "Demon days" zespołu Gorillaz. Po odsłuchaniu poznacie stałe motywy schizofrenii. Chciałbym was również zachęcić do obejrzenia kilku teledysków tego zespołu np. do piosenki "19 2000" lub "Clint Eastwood". Mnoży się tam od symboli schizofrenicznych. Już sama postać Murdoc'a, który stylizuje się na satanistę-erotomana, powinna wam się właściwie skojarzyć. Są tu również małpy, ufoludki, demony itp. czyli wszystko to co będzie wam towarzyszyło przez kilka miesięcy.

[Niemamnie]

Gorillaz leciał w tle zanim otworzyłem ten temat.

Napisz coś więcej o schizofrenii "rozrodczej", zaciekawił mnie temat.
Słyszałem natomiast o zjawisku telegonii.

[czaras]

Cóż ja mogę powiedzieć o schizofrenii "rozrodczej". Z czymś takim mamy do czynienia jak mężczyzna zaczyna "kwitnąć". Mówiąc ściślej zaraża się od kobiety pewnymi bakteriami, nasienie się robi zielone, a oczy szkliste, zaś serce zaczyna zmieniać rytm. Często się mówi: "bydlaka pochłonęło piekło". Właśnie coś takiego mnie spotkało. Normalnie uwierzyć się nie da, co się zaczyna z człowiekiem dziać. Miałbyś okazję poczuć boga o jakim nigdy nie słyszałeś, boga który nie jest miłością, a złem absolutnym. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak dostaniesz "zawału" (amor przestrzeli ci serce) to pogrążysz się w takim koszmarze, że dostaniesz na głowę pod wpływem głosów w głowie - wystarczy wejść do pomieszczenia gdzie są wentylatory, albo wybrać się w długą przejażdżkę samochodem. Nie wiem czy oglądałeś taki film "Przepowiednia". Jest tam taka scena, gdzie do kolesia "zadzwonił" Bóg i odezwał się metalicznym głosem. Normalnie byś w to nie mógł uwierzyć. Obejrzyj ten film jeśli go nie oglądałeś.

[czaras]

Acha. Obejrzyj sobie jeszcze film pt. "Donnie Darko".

[Niemamnie]

Chłopie, masz jeszcze psychozę. Jeszcze myślisz symbolami takimi jak filmy, muzyka, obrazy.
Dalekie skojarzenia skończą się w miarę leczenia.

W psychozie nie bóg mówił do mnie metalicznym głosem, tylko zmieniła się moja percepcja głosu, słyszałem swój głos jako metaliczny. Nikt z tego forum chyba nie miał tak fajnych haloonów.

Jak ktoś w psychiatryku usłyszy o odyńcach, Odynie lub module prosiaka, to ja widziałem prototyp tego typu psychozy. Głosy powiedziały mi wtedy że w tym wszechświecie jeszcze tego nie było.

[czaras]

Ja usłyszałem od tego niby boga, że jestem tu cytat: "polskim knurem".

[Niemamnie]

Efekt motyla.
I jeszcze głosy powiedziały mi że tak daleko dotarł przedemną pewien cygan. Walczyłem z chorobą a przez to wnikałem głębiej w świat symboli i archetypów.

[czaras]

To i tak nic nie przebije tego, że miałem obcego, który przeprowadzał na mnie operację. Wkręcał mi śruby w głowę i w tym czasie do mnie mówił jak jakimś szalony naukowiec. A wcześniej jak słuchałem ludzi, którzy opowiadali o tym, że zostali porwani przez UFO to się śmiałem. W naszych genach kryją się niesamowite historie.

[Niemamnie]

Też wierzysz w to że te obrazy pochodzą z pamięci genetycznej?
Odczyt nie zawsze jest doskonały.

[czaras]

Tak mi się wydaje, że w każdym z nas żyje matka natura, która przemawia do nas w tych chwilach.

[Niemamnie]

Jeśli matka natura zaszczyciłaby schizofrenika swoją obecnością toby znaczyło że choroba ma jakiś cel, a tak nie jest. Tak się wydaje, że jest.
Głosy, wizje to są przeważnie wspomnienia, czasami wzory fraktalne. Chociaż mam jedno wspomnienie z epizodu schizofrenii które mogło pochodzić tylko i wyłącznie z przeszłości. Geny przekazywane z pokolenia na pokolenie mogą zawierać wspomnienia przodków. Dlatego wierzę w istnienie pamięci genetycznej.

Na razie nauka nie znalazła jeszcze wytłumaczenia zjawiska telegonii (słynne doświadczenie z zebrą i koniem), dlatego nie może zaprzeczyć istnieniu pamięci genetycznej. Istnieje coś w stylu iskry życia która wciela się w materię w momencie poczęcia.

[czaras]

Gdybym chciał zrozumieć matkę naturę, to powiedziałbym że ta postać schizofrenii ma na celu ociosać mężczyznę ze zbędnych uczuć. Kiedy jesteś młody, jesteś wrażliwy, uczuciowy i elokwentny itp. Masz być atrakcyjny seksualnie. Kiedy znajdziesz partnera i masz zostać rodzicem, musisz stać się nieustępliwy, bezwzględny, odporny na stres, tak aby rodzina mogła na tobie polegać. Uczuciowość i wrażliwość nie jest już tobie potrzeba. Młodość minęła. Stałeś się kimś dorosłym. Teraz twoje dzieci mają się bawić, a ty masz czuwać aby nie spotkała ich krzywda i aby miały co jeść. Problem w tym, że dziś żyje się inaczej niż kiedyś. Kiedyś człowiek musiał ciężko pracować fizycznie żeby przeżyć, a dziś wszyscy kończą studia i chcieliby być błyskotliwi do końca życia. I tu się pojawia problem. Bo byłem inteligentny, a kobieta zrobiła ze mnie zwykłego głupca. Pamiętaj, że nie bez powodu wielcy matematycy woleli żyć sami.

[Niemamnie]

Miałem też głosy: "szybko szybko, do szpitala psychiatrycznego, wypytać o wszystko". Cholera wie skąd się to wzięło. Mój umysł widocznie wiedział że sobie nie poradzi samodzielnie i wystawił mi skierowanie.

[czaras]

Mi głos powiedział, że mam schizofrenię Judasza i mam iść do psychiatry.

[Niemamnie]

Też miałem jazdę z Judaszem, powiedziałem w myślach że rozwalę urojenia religijne i pozbędę się modlitw z głowy więc stwierdziłem że zachowam się jak Judasz i złożyłem 3 razy Judaszowy pocałunek na krzyżyku w domu. Modlitwy przeszły.

[czaras]

Jak brzmiała diagnoza i co lekarze przepisali koledze ?

[Niemamnie]

Abilify 15mg i olanzapina (Zalasta) 10mg. Głosy milczą.

[czaras]

Mi psychiatra przepisał Risset 1mg. Teraz Risset dzielę na 4 części. I przed snem biorę 0,25mg. Jak się obudzę w nocy drugie 0,25mg i rano 0.25mg. Niewiele, ale ważne że takie dawki mnie nie ogłupiają.

[czaras]

Powiedzieli tobie co to za rodzaj schizofrenii ?