Mowa jest o dwukrotnym polskim, złotym medaliście olimpijskim w pchnięciu kulą i jego trenerze.Tomek dał ciała w Daegu, od razu zrobiono ze mnie durnia, ministerstwo zabrało mi pół pensji. Gdzie są ci panowie z ministerstwa? Ja podpisywałem umowę, że celem jest Londyn 2012, a nie jakieś Daegu. Dlaczego miałem pracować za darmo? Dlatego, że traktuję Tomka jako swojego trzeciego syna? I tylko dlatego zostałem. Ale jestem naprawdę rozgoryczony postępowaniem tych państwa.
http://londyn.wp.pl/title,Trener-Majews ... omosc.html