Z cyklu: "Wyszłam za potwora / Wyszedłem za ladacznicę".
Moderator: moderatorzy
-
- zbanowany
- Posty: 256
- Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 12:44 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z planety ziemia
- Kontakt:
Z cyklu: "Wyszłam za potwora / Wyszedłem za ladacznicę".
Kto się źle ożenił albo nie trafil na swojego / swoją?
Jestem komputerem atari! Moja moc obliczeniowa słaba bom już stary i dyskalkulik! Kasety to było coś! Olewam dyskietki i płyty CD, DVD czy Blu-ray!
<< R A T I C U S >> [[ S I M I A N ]]
Wife bimbo, husband redneck and our son bubba! gg 5473221
<< R A T I C U S >> [[ S I M I A N ]]
Wife bimbo, husband redneck and our son bubba! gg 5473221
Re: Z cyklu: "Wyszłam za potwora / Wyszedłem za ladacznicę".
Przyznaję, że mi w życiu nie wyszło...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Z cyklu: "Wyszłam za potwora / Wyszedłem za ladacznicę".
Coś we mnie jest takiego, że przyciągam facetów, którzy stosują psychiczną przemoc i/lub są od czegoś uzależnieni, choć z każdym razem jest coraz lepiej - kolejny spotkany facet jest mniej agresywny, emocjonalnie niedostępny lub uzależniony od przemocy, seksu lub czegoś innego. Gratuluję sobie, że dotąd nie wyszłam za mąż. I nie wiem czy chcę.
Re: Z cyklu: "Wyszłam za potwora / Wyszedłem za ladacznicę".
Ja jestem generalnie zadowolony, tylko czasami mnie szlag trafia, ale kobiety już takie są - są płcią silniejszą od mężczyzn .
Re: Z cyklu: "Wyszłam za potwora / Wyszedłem za ladacznicę".
oj źle trafiłam
Re: Z cyklu: "Wyszłam za potwora / Wyszedłem za ladacznicę".
Tylko, czy takowe chodzą w ogóle po tym świecie...!?salydus pisze:Stabilne,
zdrowe osoby, z nieposzarpaną osobowością unikają mnie albo
takich nie znajduję.
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać