Odkryłem przyczynę schizofrenii

[Bright Angel]

Otóż przyczyną schizofrenii są rodzice. Trudno w to uwierzyć, ale tak jest. W moim przypadku to jest pewne na 100%. Rodzice podświadomie, ale celowo wprowadzają w chorobę. Jest bardzo prosty test, aby się przekonać, czy to jest prawda.

[JestemZerem]

Jaki?

[Bright Angel]

Trzeba trochę znać się na psychologii. W psychologii jest tak, że jeżeli coś jest prawdą, a świadomość to blokuje, to jeżeli się powie tą prawdę człowiekowi, to on tego nie słyszy. Po prostu znika to w mózgu.
Wystarczy rodzicom powiedzieć głośno i wyraźnie jedno zdanie: "Celowo mnie wprowadzacie w chorobę." Jeżeli tego nie usłyszą i zapytają się "Co mówiłeś?", to jest to prawda.

[hvp2]

Hipoteza o schizofrenogennej rodzinie/matce została zarzucona, gdyż generowała samobójstwa u rodziców/matek. Poza tym jest dość oczywiste, że schizofrenia nie ma jednej przyczyny!

A zwrot "podświadomie, ale celowo" jest wewnętrznie sprzeczny!

[Bright Angel]

Oczywiście, że ten zwrot nie jest sprzeczny. W podświadomości rodzice mają jeden cel, wprowadzić dziecko w chorobę, i robią wszystko, aby go wykonać.

Poza tym jeżeli jest tak jak piszesz, że tą teorią porzucono tylko ze względu na samobójstwa, to wcale nie oznacza, że jest nie prawdziwa.

[hvp2]

W podświadomości rodzice mają jeden cel, wprowadzić dziecko w chorobę, i robią wszystko, aby go wykonać.

Poza tym jeżeli jest tak jak piszesz, że tą teorią porzucono tylko ze względu na samobójstwa, to wcale nie oznacza, że jest nie prawdziwa.

Nie wiem, po co rodzice mieliby chcieć choroby własnego dziecka!

Nie wiem, czy tą teorię porzucono "tylko" ze względu na samobójstwa, bo na tyle na psychiatrii się nie znam!

[Zagubiona we mgle]

.

[Zagubiona we mgle]

.

[______X]

.,.,

[dan]

Wystarczy rodzicom powiedzieć głośno i wyraźnie jedno zdanie: "Celowo mnie wprowadzacie w chorobę." Jeżeli tego nie usłyszą i zapytają się "Co mówiłeś?", to jest to prawda.

No to zróbmy jeszcze jeden test. Powiedz im głośno i wyraźnie takie zdanie: "Właśnie wróciłem z Azerbejdżanu."

[Zagubiona we mgle]

.

[dan]

Nie róbcie sobie jaj!!!

Nie robię sobie jaj. Powiedzenie komuś czegoś niedorzecznego, pozbawionego ramy kontekstowej wywoła właśnie taki efekt, jaki opisuje 44. To nie jest dowód na czyjąś nieszczerość.
Wątpię żeby rodzice celowo chcieli wpędzać swoje dzieci w choroby. Przeczyło by to wszelkim poznanym zasadom biologii. Każdy rodzic z założenia chce mieć zdrowe potomstwo. Być może są jakieś jednostkowe przypadki odstępstwa od tej reguły ale to nie będzie ilość większa niż ogólnej patologii w społeczeństwie. Natomiast możliwe, że część rodziców wpływa na rozwój choroby u swoich dzieci z powodu niewiedzy, braku doświadczenia albo własnych problemów.

[Bright Angel]

Co jakiś czas słyszy się w mediach "matka zamordowała 4 swoich dzieci", "matka zamordowała 3 swoich dzieci", "ojciec gwałcił swoją córkę przez x lat". To jest zgodne z zasadami biologii? Jeżeli są rodzice, którzy zabijają własne dzieci, to są też, którzy wpędzają w chorobę. Życie mnie nauczyło, że nie można negować a priori żadnej teorii, nawet najbardziej absurdalnej. Najpierw trzeba zapoznać się z faktami. W społeczeństwie jest mnóstwo psychopatów. Wiem, że trudno jest zaakceptować brutalną prawdę. Oczywiście jest logiczne wytłumaczenie, dlaczego rodzice to robią. Też trzeba znać trochę psychologii, aby to zrozumieć.

[eN]

Co jakiś czas słyszy się w mediach "matka zamordowała 4 swoich dzieci", "matka zamordowała 3 swoich dzieci", "ojciec gwałcił swoją córkę przez x lat"(...)

Utożsamiaj informacje mediów z wiedzą a daleko zajdziesz.

[dan]

Też trzeba znać trochę psychologii, aby to zrozumieć.

Wydaje mi się, że nie mam z tym problemu skoro studiuję ten kierunek.

Życie mnie nauczyło, że nie można negować a priori żadnej teorii, nawet najbardziej absurdalnej.

Zgadzam się. Natomiast nie można też "łykać" wszystkiego bezkrytycznie. W społeczeństwie zdarzają się dramaty nazywane patologią. Wydaje się, że jest ich dużo, ponieważ wzbudzają silne emocje a media nieporównywalnie rzadziej informują o normalnych rodzinach.

[Bright Angel]

Jeżeli komuś wydaje się moja teoria absurdalna, to niech sobie poczyta na temat zastępczego zespołu Münchausena.
Np. tu:
http://www.dentopolis.org/pl/Zesp%C3%B3 ... unchausena
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zast%C4%99 ... nchhausena

[Vladek]

Odkryłem przyczynę schizofrenii

Świetnie! Znamy przyczynę, więc jak teraz należy wyleczyć się ze schizofrenii ?
Na taki tytuł, każdy chory od lat, zadałby pytanie ?

[katarzyna0512]

Czytaliście kiedyś braci karamazow? Tam Iwan byl chory na schize, wystarczylo sie wczytac w ksiazke i zrozumiec jaki stosunek mial do niego jego ojciec(narrator nawet to podkreslal). Juz w ksiazkach z XIX wieku opisywano tak trafnie srodowisko schizofrenika. Pytanie tylko powstanie czemu akurat Iwan zachorowal a nie jego bracia(pomine ze ojciec mial zgola odmienny do niego stosunek niz do reszty), otoz Iwan mial inne personalne predyspozycje do choroby. Jaka jest osoba chora na schize i co ja powoduje : Ucieczka od rodziny, eskapizm, wycofanie sie, gwaltowna separacja od zycia. To jest kwintesencja schizy. Niech ktokolwiek chory na schize to przyzna,ze tak wlasnie jest. Tak wlasnie mysla wszyscy schizowcy. Odpowiedz na magiczne pytanie jest prosta: Moj umysl zna swoja prawdziwa tozsamosc jest tworczym wyrazem boskiego dzialania( jesli pojmiecie te slowa i bedziecie je powtarzac dzien w dzien z glebokim przekonaniem i wiara w to co mowicie to sie uda wyleczyc). Problem polega jednak na tym ze schizowcy sa w pulapce wlasnej rodziny z jakis (roznych ) przyczyn nie moga sie od niej uwolnic, a nikt wokol nich nie rozumie, ze w ich domach panuje pieklo(tak kazdy schizowiec ma toksyczna rodzine i to bardzo toksyczna, nawet jesli wszystkim pania i pana psychologom sie wydaje sielankowa zapomnijcie o tym) dlatego wlasnie ucieczka i odciecie sie od zycia jest jedyna szansa na zaznanie wolnosci (nie wiem co gorsze czy schiza czy zycie w takim domu tak naprawde). To jest rozwiazanie na schize. Ale moi drodzy czlonkowie rodzin chorych nie ludzcie sie ze im pomozecie. Ta osoba musi sama chciec a poza tym z reguly ma do czlonkow rodziny zaufanie rowne zeru lub co gorsza uwaza ze jestescie do niej wrogo nastawieni. Wiec czlonkowie rodzin odpuscie sobie jesli chory sam was nie prosi o pomoc(sa takie przypadki gdy chory sam rozmawia z czlonkami rodziny, ktorzy nie sa w jego mniemaniu katami, tj np siostra,brat,ciotka,kuzyn ....ktos kto byl im zawsze bliski i pozostawali z nim w pokoju , otrzymywali sporo zrozumienia od tej osoby i czuli jej najszczersza sympatie, zaangazowanie). Tak 44 masz racje ze rodzina wprowadza w chorobe czlowieka, tylko ten musi okazac nie lada odwage i sile by przejac ster swojego zycia i powiedziec mam was wszystkich dosc, odwalcie sie chce miec normalne zycie byc kochanym i rozumianym ,a nie krzywdzonym. Mimo rodziny zdrowie czlowieka i tak zostaje tylko i wylacznie w jego rekach. Jesli zaakceptuje sie taka dosyc niewygodna mysl wszystko pojdzie z gorki.

[Bright Angel]

Świetnie! Znamy przyczynę, więc jak teraz należy wyleczyć się ze schizofrenii ?
Na taki tytuł, każdy chory od lat, zadałby pytanie ?

Logicznym pierwszym krokiem do zdrowia byłaby wyprowadzka od rodziców. Kolejnym psychoterapia, jest naprawdę skutecznym środkiem w leczeniu. A potem to trzeba próbować różnych metod, może ktoś by wpadł na właściwą. Na pewno ważnymi, ku zdrowiu, rzeczami są praca i miłość.

[what_a_feeling]

Logicznym pierwszym krokiem do zdrowia byłaby wyprowadzka od rodziców.

Czy oby na pewno? Takie coś jest bardzo stresujące i może, spowodować nawrót. Nie mówię, żeby na zawsze kisić się u rodziców, ale już u nich najlepiej zacząć się usamodzielniać, by później było łatwiej.